czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
-
- Posty: 544
- Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
nie lubię przechwalania się fobiami,co jest notoryczne w gronie kobiet.
dla mnie lęk przed czym kolwiek świadczy o słabości,innym babencjom się wydaje że facetów bierze to jakie są bezbronne, jak owieczki:|
jak idę ulicą ze szczurem na ramieniu i słyszę 'oooch,zobacz kotku jakie ochydne,ale się boję!' to się nie mogę powstrzymać od złośliwego komentarza.
ok,rozumiem że ktoś się może bać.
ale nie lubię,nie cierpię,nie rozumiem eksponowania tego lęku!
nie lubię wyglądać jak skwarek.podczas kiedy większość moich znajomych koleżaneczek przechwala się ile to placuszkiem leżały w solarium,dla mnie największym komplementem jest usłyszeć że jestem blada.pracowałam nad tym;>
dla mnie lęk przed czym kolwiek świadczy o słabości,innym babencjom się wydaje że facetów bierze to jakie są bezbronne, jak owieczki:|
jak idę ulicą ze szczurem na ramieniu i słyszę 'oooch,zobacz kotku jakie ochydne,ale się boję!' to się nie mogę powstrzymać od złośliwego komentarza.
ok,rozumiem że ktoś się może bać.
ale nie lubię,nie cierpię,nie rozumiem eksponowania tego lęku!
nie lubię wyglądać jak skwarek.podczas kiedy większość moich znajomych koleżaneczek przechwala się ile to placuszkiem leżały w solarium,dla mnie największym komplementem jest usłyszeć że jestem blada.pracowałam nad tym;>
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
-
- Posty: 294
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
[quote="neta"]np. majonezu żelek(bo z kości)[/quote]
Majonez z kosci? Majonez jest z żółtek, oleju i octu...ale w sumie są różne rodzaje majonezu
Wegetariański też jest:
0,5 szklanki łuskanych pestek słonecznika
0,5 szklanki wody
4 łyzki oleju roślinnego.
Trzeba to zmiksować razem![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
żeby tak zupełnie nie odbiegać od tematu to napisze że nie lubię:
gruszek
jak ktoś sie migdali zbytnio w miejscach publicznych...rozumiem buziak ale nie którzy są obleśni aż w swojej miłości
słowa kretynka bo traktuje je jako bardziej obraźliwe nawet od słowa k****
Majonez z kosci? Majonez jest z żółtek, oleju i octu...ale w sumie są różne rodzaje majonezu
Wegetariański też jest:
0,5 szklanki łuskanych pestek słonecznika
0,5 szklanki wody
4 łyzki oleju roślinnego.
Trzeba to zmiksować razem
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
żeby tak zupełnie nie odbiegać od tematu to napisze że nie lubię:
gruszek
jak ktoś sie migdali zbytnio w miejscach publicznych...rozumiem buziak ale nie którzy są obleśni aż w swojej miłości
słowa kretynka bo traktuje je jako bardziej obraźliwe nawet od słowa k****
klik <--- galeria moich uszatych
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
- Kontakt:
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Nie lubię pizzy
Naprawdę.
Nie lubię kalafiora i truskawek. Nie lubię mojej siostry. Nie lubię się całować (na serio, serio). Nie lubię sweetaśnych textów, nie lubię jak mówią do mnie Magdalena. Nie lubię swojego nazwiska, bo się zawsze pytają: A ten siłacz Mariusz, to twój wujek? Nie lubię mojej szkoły, nie lubię zapachu bzu, nie lubię różu, nie lubię włosów we wannie
.... Ja to jo.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Nie lubię kalafiora i truskawek. Nie lubię mojej siostry. Nie lubię się całować (na serio, serio). Nie lubię sweetaśnych textów, nie lubię jak mówią do mnie Magdalena. Nie lubię swojego nazwiska, bo się zawsze pytają: A ten siłacz Mariusz, to twój wujek? Nie lubię mojej szkoły, nie lubię zapachu bzu, nie lubię różu, nie lubię włosów we wannie
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
kocham jajka z keczupem:)uwilebiam być u weterynarza, kocham Wrocław, Mazury, magię, zwierzęta, poezję:)soczewice,pociągi,rude włosy(sama nie mam:(,zielone oczy, żuć gumę9nie wolno mi), żeglować, Musierowicz,księżyc w pełni, noce gwiazdy, wodę, sok jeżynowy, lody
nie lubie-dotykać waty, takiej najzwyklejszej, hignienicznej-zęby(!) mnie wtedy bolą.nie lubie ludzi którzy są zbyt szczerzy i na każdym kroku muszą komuś'dowalić',odgłosu aut, jak ktos gada bez przerwy, egoizmu, upartości(?)
nie lubie-dotykać waty, takiej najzwyklejszej, hignienicznej-zęby(!) mnie wtedy bolą.nie lubie ludzi którzy są zbyt szczerzy i na każdym kroku muszą komuś'dowalić',odgłosu aut, jak ktos gada bez przerwy, egoizmu, upartości(?)
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Aaaaaaaaaaaaaaa, ponawiam, nie lubię dzieci - niechęć świeża i przed chwilą przerobiona w praktyce. Durny bachor deptał po grobie mojego psa, rycząc przy tym ze szczęścia.
Ach, ale się zemściłam, może niepedagogicznie, ale co mi tam :>
Ach, ale się zemściłam, może niepedagogicznie, ale co mi tam :>
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Co zrobilas, co zrobilas
!!! :hihi:
![Huh? ???](./images/smilies/huh.gif)
I am not from your tribe.
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
No faktycznie niewychowawcze, lepiej nie upubliczniac :khihi: :khihi:
I am not from your tribe.
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
nie lubię oliwek, a moi znajomi zawsze zamawiają z nimi pizze.. Bleah..
nie lubię solaryjnych dziewczyn ubranych w różowe kiecki..
nie lubię brzoskiwń.. ani brzoskiwniowego koloru..
nie lubię sensacyjnych filmów, kryminałów itd..
nie lubię mężczyzn którzy uważają że kobiety nie znają się na autach.. Zwłaszcza jak stereotypowo ocenia się te które naprawdę się znają.. Nie wszystkie kobiety oceniają auta po kolorze i wzywają pomoc drogową jak im koło albo pasek klinowy pójdzie..
nie lubię kiedy robi się z kobiety kurę domową..
nie lubię kiedy jedna osoba ogranicza woloność drugiej osoby..
nie lubię solaryjnych dziewczyn ubranych w różowe kiecki..
nie lubię brzoskiwń.. ani brzoskiwniowego koloru..
nie lubię sensacyjnych filmów, kryminałów itd..
nie lubię mężczyzn którzy uważają że kobiety nie znają się na autach.. Zwłaszcza jak stereotypowo ocenia się te które naprawdę się znają.. Nie wszystkie kobiety oceniają auta po kolorze i wzywają pomoc drogową jak im koło albo pasek klinowy pójdzie..
nie lubię kiedy robi się z kobiety kurę domową..
nie lubię kiedy jedna osoba ogranicza woloność drugiej osoby..
~~jestem chora~~
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
[quote="Yshia"]nie lubię mężczyzn którzy uważają że kobiety nie znają się na autach..[/quote] dżizas, skąd ja to znam :khihi: ile to razy wdawałam się w motoryzacyjne dyskusje z facetami i przebijałam ich wiedzą (mam tą smykałkę po babci :jezor2: )
od siebie dodam że nie lubię tej całej roboty papierkowej związanej ze studiami i nie lubię nie mieć kasy... nie lubię też jak się umawiam z jakąś osobą, po czym na pół godziny przed umówionym terminem zawsze "coś" tej osobie wypada... mam takich kilkoro znajomych, masakra :?
od siebie dodam że nie lubię tej całej roboty papierkowej związanej ze studiami i nie lubię nie mieć kasy... nie lubię też jak się umawiam z jakąś osobą, po czym na pół godziny przed umówionym terminem zawsze "coś" tej osobie wypada... mam takich kilkoro znajomych, masakra :?
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
[quote="Pudzianica"]Nie lubię swojego nazwiska, bo się zawsze pytają: A ten siłacz Mariusz, to twój wujek?[/quote]
Mam podobnie, tyle że mojego nazwiska nikt znany nie nosi.
Po prostu, moje nazwisko zawsze było obiektem kpin i żartów, no i widnieje na kilku listach śmiesznych nazwisk w internecie :jezor2:
Chłopów nie lubię.. no może nie tak dosadnie, ale do każdego mam dystans porządny-bo gdy w moim otoczeniu,czy rodzinie działo się złego, to zawsze za tym stał facet. Awersja malutka taka.
Może i w związku powyższym, nie lubię swojego wzrostu
Mam 168 cm, ale zawsze marzyłam o 180 i więcej. Większosć facetów jest ode mnie wyższa i gdy tak któryś patrzy na mnie z góry, robię się zła niesamowicie. No głupie,ale nic nie poradzę ![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Nie lubię powtarzania przez niektórych :trzeba myśleć o przyszłosci!
A dupersztynia! Po co ? Żeby sie zdołować i zorientować,ze w łebku pusto ? Uśmiech na twarz, carpe diem i tyle.
Mam podobnie, tyle że mojego nazwiska nikt znany nie nosi.
Po prostu, moje nazwisko zawsze było obiektem kpin i żartów, no i widnieje na kilku listach śmiesznych nazwisk w internecie :jezor2:
Chłopów nie lubię.. no może nie tak dosadnie, ale do każdego mam dystans porządny-bo gdy w moim otoczeniu,czy rodzinie działo się złego, to zawsze za tym stał facet. Awersja malutka taka.
Może i w związku powyższym, nie lubię swojego wzrostu
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Nie lubię powtarzania przez niektórych :trzeba myśleć o przyszłosci!
A dupersztynia! Po co ? Żeby sie zdołować i zorientować,ze w łebku pusto ? Uśmiech na twarz, carpe diem i tyle.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
ja mam tak z imieniem, wszyscy mówią że taaakie ładne a później przypominają że jedna taka tele-ździra się tak nazywa i mnie szlag trafia. już kilka razy myślałam żeby zmienić, albo żeby używać swojego drugiego.
a do facetów też mam duży dystans i dobrze na tym wychodzę bo odnalazłam zależność - im przystojniejszy tym bardziej zwalony charakter :khihi:
nie ma co myśleć o dalekiej przyszłości jak się nie ma na nią dużego póki co wpływu :thumbleft:
a do facetów też mam duży dystans i dobrze na tym wychodzę bo odnalazłam zależność - im przystojniejszy tym bardziej zwalony charakter :khihi:
nie ma co myśleć o dalekiej przyszłości jak się nie ma na nią dużego póki co wpływu :thumbleft:
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Ja akurat jestem zakochana w swoim nazwisku, choć ciągle wywołuje pytanie: A ten filozof, Immanuel K. to twój przodek? Zawsze mówię, że tak, choć on potomstwa nie posiadał
Nie lubię dżemu bananowo-czekoladowego i tych innych nowości. Nie lubię nie czytac książek, szlag mnie trafia, jak nic pod ręką nie mam do czytania. Ostatnio grzebałam po półkach współlokatorki i jedyne co było w miarę do czytania, to Coelho, którego nie znoszę. No ale "Weronika..." była ok. Ach, no własnie... Nie znoszę Coelho, Whartona i innych modnych pisarzy. Nie lubię, jak ktoś nie wie, kto to był Plutarch. Wiem, że dużo osób nie wie, ale i tak tego nie lubię.
Natomiast uwielbiam jak mój facet farbuje mi włosy (jest mistrzem:P), jak mi doradza w zakupach ciuchowych (zna się lepiej niż ja na tym i powinien kurcze projektować. Tylko wówczas wszystkie buty miałyby 12 cm szpilkę, świntuch
I nie lubię prawicy w każdym wydaniu.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Nie lubię dżemu bananowo-czekoladowego i tych innych nowości. Nie lubię nie czytac książek, szlag mnie trafia, jak nic pod ręką nie mam do czytania. Ostatnio grzebałam po półkach współlokatorki i jedyne co było w miarę do czytania, to Coelho, którego nie znoszę. No ale "Weronika..." była ok. Ach, no własnie... Nie znoszę Coelho, Whartona i innych modnych pisarzy. Nie lubię, jak ktoś nie wie, kto to był Plutarch. Wiem, że dużo osób nie wie, ale i tak tego nie lubię.
Natomiast uwielbiam jak mój facet farbuje mi włosy (jest mistrzem:P), jak mi doradza w zakupach ciuchowych (zna się lepiej niż ja na tym i powinien kurcze projektować. Tylko wówczas wszystkie buty miałyby 12 cm szpilkę, świntuch
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
I nie lubię prawicy w każdym wydaniu.
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
[quote="Azi"]A ja po prostu nienawidze jak ktos przy mnie mowi "oglądnij, oglądnijcie" To przeciez okropnie niepoprawnie, no i co tu duzo mowic wpienia mnie to niesamowicie :evil:[/quote]
Zgadzam się z Tobą, że brzmi to okropnie
ale... nie jest niepoprawne.
Oglądnąć / oglądnę / oglądniesz / oglądnij / oglądnął / oglądnęła / oglądnęli / oglądnąwszy /
Słownik Języka Polskiego PWN. T. 2 L-P.- Wyd. 8.- Warszawa 1993 ISBN 83-01-10904-1
Str. 490
Zgadzam się z Tobą, że brzmi to okropnie
ale... nie jest niepoprawne.
Oglądnąć / oglądnę / oglądniesz / oglądnij / oglądnął / oglądnęła / oglądnęli / oglądnąwszy /
Słownik Języka Polskiego PWN. T. 2 L-P.- Wyd. 8.- Warszawa 1993 ISBN 83-01-10904-1
Str. 490
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
![Obrazek](http://home.agh.edu.pl/~gradkow/contents/contents-images/bykom_stop.gif)
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
![Obrazek](http://home.agh.edu.pl/~gradkow/contents/contents-images/bykom_stop.gif)
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
A ja nie moge zniesc zdrobnienia "pieniążki". Zniose bułeczki z masełkiem i serkiem na obiadek, ale tych pieniążków... no nie mogę.
I am not from your tribe.
czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?
Ja siłą rzeczy muszę to przetrzymać, bo moja siostra takich zdrobnień używza... "przelewik z pieniążkami,za paczuszkę..." o bosz,bosz.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (: