['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
Moderator: Junior Moderator
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
Floyd...
To stało się nagle... Zawsze było wszędzie pełno mojej niebieskiej kruszynki... A teraz jest tak okropnie pusto...
Kiedy przyniosłam im jedzenie zauważyłam, ze Floydzik nie wyskoczył z klatki jak zwykle. Siedział w kącie. Wyciagnęłam go i kiedy postawiłam na stole przewrócił się. Jego futerko było nastroszone i takie... dziwne... Z trudem pił i próbował coś jeść. Łapki miał zimne jak lód i tylko delikatnie poruszające się boczki świadczyły o tym, że jeszcze oddycha i walczy... Zebrał resztkę sił, podszedł do mnie i przytulił się. Później stracił przytomność. Nie reagował na nic oprócz tego, że wciaż oddychał. Nie zdążyłam dotrzeć do weta, żeby skrócić jego cierpienia. Odszedł sam... Umarł na moich rękach... Z oczka popłynęła mu łza, jego łapki ścisnęły moje palce, a ciałko zatrzęsło się kilka razy.
Bardzo szybko zrobił się sztywny... Włożyłam go do kartonika po herbatce miętowej, z chusteczkami i wacikami i jadę go zakopać.
Mój mały, niebieski okruszek... Najbardziej ukochany spośród wszystkich moich ogonków... Miał niecałe 4 miesiące... Dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy?? Zaledwie miesiąc temu umarł Harry... :sad2:
[center:3260e2f4e7]
Śpij spokojnie okruszku... ['][/center:3260e2f4e7]
To stało się nagle... Zawsze było wszędzie pełno mojej niebieskiej kruszynki... A teraz jest tak okropnie pusto...
Kiedy przyniosłam im jedzenie zauważyłam, ze Floydzik nie wyskoczył z klatki jak zwykle. Siedział w kącie. Wyciagnęłam go i kiedy postawiłam na stole przewrócił się. Jego futerko było nastroszone i takie... dziwne... Z trudem pił i próbował coś jeść. Łapki miał zimne jak lód i tylko delikatnie poruszające się boczki świadczyły o tym, że jeszcze oddycha i walczy... Zebrał resztkę sił, podszedł do mnie i przytulił się. Później stracił przytomność. Nie reagował na nic oprócz tego, że wciaż oddychał. Nie zdążyłam dotrzeć do weta, żeby skrócić jego cierpienia. Odszedł sam... Umarł na moich rękach... Z oczka popłynęła mu łza, jego łapki ścisnęły moje palce, a ciałko zatrzęsło się kilka razy.
Bardzo szybko zrobił się sztywny... Włożyłam go do kartonika po herbatce miętowej, z chusteczkami i wacikami i jadę go zakopać.
Mój mały, niebieski okruszek... Najbardziej ukochany spośród wszystkich moich ogonków... Miał niecałe 4 miesiące... Dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy?? Zaledwie miesiąc temu umarł Harry... :sad2:
[center:3260e2f4e7]
Śpij spokojnie okruszku... ['][/center:3260e2f4e7]
Ostatnio zmieniony pt sie 11, 2006 2:39 pm przez Ayumi, łącznie zmieniany 1 raz.
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
[*]biedny :sad2: :sad2: :sad2: :sad2:
Szczurek - Największe Z Moich Marzeń...
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
Strasznie mi przykro Ayumi, taki malutki skarbek
@-,-'-,-'- Floyd
:-(
@-,-'-,-'- Floyd
:-(
czasami po prostu brakuje kamieni
-
- Posty: 151
- Rejestracja: wt sie 30, 2005 4:14 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
o boziu... nie :sad2: taki malutki...
Ayumi, strasznie mi przykro :przytul: wspolczuje
[`] dla Floydzika...
Ayumi, strasznie mi przykro :przytul: wspolczuje
[`] dla Floydzika...
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
bardzo mi przykro :-(
miał przed sobą jeszcze tyle życia! :-(
[']
miał przed sobą jeszcze tyle życia! :-(
[']
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
przykro mi.
Ayumi trzymaj się.
Ayumi trzymaj się.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
Smutno i przykro
[']
[']
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
['] dla Floydzika...
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
Biedne maleństwo... :-(
...[*]...
...[*]...
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
za Floyda... :-(
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
O nie.. taki mlodziutki przykro mi Ayumi :sad2:
[*] dla Floydzika
[*] dla Floydzika
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
to takie przykre.. 3maj się Ayumi :przytul:
a dla Floydzika [*]..
~~jestem chora~~
['] Floydzik [16.04.06 - 11.08.06]
['][']['] dla Floydzika... Taki młodziutki
:przytul: Ayumi, zrobiłaś dla niego wiele
:przytul: Ayumi, zrobiłaś dla niego wiele
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.