oswajanie dwóch szczurów naraz
Moderator: Junior Moderator
oswajanie dwóch szczurów naraz
Wczoraj od kolezanki wzielam dwie ok. 2 miesieczne szczurzyce, siostry. w domu okazalo sie, ze jedna z nich, Tofisia, jest nad wyraz spokojna, siedzi mi godzinami na ramieniu i wlasciwie nie musze jej oswajac, bo juz jest zadomowiona. Natomiast Dzikuska piszczy, gdy probuje wziac ja na rece, ucieka mi z ramienia i generalnie nie chce mnie znac. I teraz moje pytanie: Czy powinnam wyjmowac Tofisie i sie z nia bawic, a tym samym zostawiac Dzikuske sama, taka opuszczona, czy lepiej poczekac az uda mi sie oswoic Dzikuske?
Moje dzieci: Heidi, Trufelka, Hela i Dzidzia vel Mała Grey
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :*
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :*
-
- Posty: 1399
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am
oswajanie dwóch szczurów naraz
oswajać to powinnaś tą dziką...
ale nie zaniedbuj tej spokojnej.
a najlepiej oswajaj obie na raz, co za problem...
poczytaj dział 'oswajanie', jest masa dobrych i skutecznych rad.
ale nie zaniedbuj tej spokojnej.
a najlepiej oswajaj obie na raz, co za problem...
poczytaj dział 'oswajanie', jest masa dobrych i skutecznych rad.
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
oswajanie dwóch szczurów naraz
dziekuje, tak tez chyba zrobie. przed chwila sprobowalam wziac obie do siebie i teraz siedza mi na ramieniu, a dzikuska nawet nie probuje zeskoczyc, tylko sie troche trzesie.
Moje dzieci: Heidi, Trufelka, Hela i Dzidzia vel Mała Grey
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :*
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :*
oswajanie dwóch szczurów naraz
Kazdy szczur ma inny charakter i inne usposobienie, wiec nie ma co sie dziwic, ze reaguja na nowy dom inaczej. Mysle, ze trzeba tu cierpliwosci i systematycznego oswajania z Twoja osoba, a moze byc tak, ze szczurcia dzikuska stanie sie smielsza. Czesto jednak jest tak, ze takie zachowanie pozostaje do konca, tylko w zmniejszonym zakresie, ale mysle, ze w koncu zlapiecie kontakt.
Poczytaj tematy o oswajaniu, moze znajdziesz cos dla siebie.
Poczytaj tematy o oswajaniu, moze znajdziesz cos dla siebie.
oswajanie dwóch szczurów naraz
Oswajaj obydwie, najlepiej razem, to dzikszej samiczce będzie raźniej, ale więcej czasu poświęcaj tej dzikiej. Na pewno ta spokojniejsza będzie do Ciebie bardziej przywiązana, ale ta dzika też się w końcu chociaż trochę oswoi (albo i nie trochę, ale porządnie, to zależy od szczurka).
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
oswajanie dwóch szczurów naraz
[quote="debbie_lu"]dziekuje, tak tez chyba zrobie. przed chwila sprobowalam wziac obie do siebie i teraz siedza mi na ramieniu, a dzikuska nawet nie probuje zeskoczyc, tylko sie troche trzesie.[/quote]
Może to Tofisia oswoi Dzikuskę? Czasem tak się dzieje, że zwierzęta poprzez obserwowanie innych zaczynają zachowywać się jak tamte. W takie właśnie sposób uczą się polować. A poza tym "z kim przystajesz, takim się stajesz" :hihi: . Może to pomoże? Życze powodzenia i trzymam kciuki!
Może to Tofisia oswoi Dzikuskę? Czasem tak się dzieje, że zwierzęta poprzez obserwowanie innych zaczynają zachowywać się jak tamte. W takie właśnie sposób uczą się polować. A poza tym "z kim przystajesz, takim się stajesz" :hihi: . Może to pomoże? Życze powodzenia i trzymam kciuki!
oswajanie dwóch szczurów naraz
ech, jest trudniej niz myslalam. sa chwile dobre i zle; wyprobowalam metode z siedzeniem z nimi pod kocem na lozku, bardzo dobrze sie zachowywaly, dzis nawet pozwolily sie troche poglaskac. ale czasami... nie wiem co sie z nimi dzieje, nie chca do mnie wyjsc, tylko chowaja sie w domku, a jak wezme je na rece to uciekaja na podloge i nie moge ich zlapac. z drugiej strony, w tym samym czasie gdy daje im reke do powachania to nie uciekaja, daja sie glaskac i nawet troszke podgryzaja i liza, co wskazywaloby ze mnie akceptuja. zastanawiam sie, czy jakis zwiazek z tym moze miec to, ze kiedy mnie nie ma reszta rodziny tez je wyjmuje. sa to zazwyczaj moje mlodsze siostry, ale tylko biora je na ramie, a te grzecznie siedza. moze jednak to moze miec jakis wplyw na ich zachowanie...
Moje dzieci: Heidi, Trufelka, Hela i Dzidzia vel Mała Grey
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :*
Po drugiej stronie tęczy: Dzikuska (lipiec 2006-30.06.2008), Tofisia (lipiec 2006-21.07.2008), Michelle (9.03.2008-27.08.2009), Rosemary (2007-20.11.2009), Idgie (jesień 2009-13.09.2011) :*
oswajanie dwóch szczurów naraz
Ja tez mam podobne problemy z oswojeniem tyle ze mam jednego szczurka Jak narazie zabroniłam komukolwiek ruszac moją szczurke Myslę ze powinna sie przyzwyczaic najpierw do mnie, tylko ja ja wyciagam z klatki tylko ja do niej podchodze daje jedzenie czy głaszcze Zobaczymy czy odniesie to swój porzadany skutek
Aurea
oswajanie dwóch szczurów naraz
hej, ja mam dwoch chlopakow. Na poczatku sobie obiecywalam, ze zrobie z nich prawdziwe pluszaki. Ale pozniej niestety przez dwa miesiace bardzo ciezko pracowalam i wlasciwie nie mialam na nic czasu. Wypuszczalam je tylko, tak zeby czuly sie szczesliwe. Nie staralam sie robic nic na sile, bo wiedzialam, ze i tak nie moge im poswiecic tyle czasu ile powinnam. po prostu pozwalam im robic co chca, znajdujac sie w poblizu. Teraz sie wszystko zmienilo, mam wiecej czasu ale i tak ich do niczego nie zmuszam. Mysle, ze wazne zeby one byly szczesliwe. Mnie cieszy, ze moge na nie popatrzec jak biegaja. A jeden i tak bez specjalnego oswajania lazi za mna caly czas i ciagle sie probuje na mnie wspinac, zeby grzebac we wlosach....Albo zagladac do ucha :lol: Drugi nie za bardzo mnie lubi, nie daje sie glaskac, przy braniu na rece (sprzatanie) wbija sie pazurami straszliwie, ale i tak widze, ze sie mnie nie boi. Po prostu tego nie lubi. I nie mam zamiaru go zmieniac. Wazne zeby bylo mu dobrze.