pora tu trochę odświeżyć

w poniedziałek dołąćzy do nas nowy domownik

śliczny mały szczurcio, ale wiecej w poniedziałek

Na razie moje kochanie męczy mnie niemiłośiernie zdjęciami i filmami maluszka.
U reszty łóbuzów wszystko w jak najlepszym porządku. No może poza tym że u Aresika odzywają sie problemy z oddychaniem. Wszystko przez ten jego pyszczek skrócony i zadarty nosek. Poza tym jego ulubionym miejscem do spania jest miska po jedzeniu. Widać nie chce, żeby trocinki go w pupke kuły

Arvinkowi-tłuścioszkowi coś odbija i napiera bokiem na inne szczury. Może mu przejdzie za jakiś czas.
Resztę dopiszę następnym razem, wraz z fotoreportarzem
[ Dodano: Sob Wrz 02, 2006 10:05 pm ]
Szczuruś już u mnie

jest śliczny i... malutki. Podejrzewam, że mógł być nieco za wcześnie odłączony od mamy. Nawet jąderka mu nie zdążyły zejść. Jednak nie zmienia to faktu, że jest śliczny

Reszta stada zaakceptowała go bez problemów i już siedzi z nimi. Jest tak malutki, że zaczęłam na niego Myszor mówić

Brutal zamienił się znowu w opiekunkę do dzieci :jezor2:
Zdjęcia dodam jak tylko na kompa je zgram
No i oczywiście dziękuję mojemu słonku za maleństwo :*