kolczykowanie(się)

Dział, w którym zamieszczamy ankiety i organizujemy konkursy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

kolczyk w nosie/jezyku/brwi?

Czas głosowania minie ndz lut 07, 2106 7:28 am

dziekuje, posiedze
146
31%
mam juz :)
250
53%
fuuu!
74
16%
 
Liczba głosów: 470

Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

Ayumi- wcale nie szybciej, a na pewno bardziej bolesnie. Pomysl o obrazeniach tkanki, z jaka moca jest miazdzona (bo of korz te kolczyki nie sa zaostrzone, skadze...). I boli bardziej i dluzej sie goi- nie wspominajac o tym ze pistolet do niczego poza platkiem ucha sie nie nadaje. I ze te kolczyki sterylne bynajmniej nie sa, nie wspominajac o pistolecie...
U doswiadczonego piercera to ejst doslownie kilka sekund- siadasz, robi ci kropki markerem, pyta czy tak ma byc, dezynfekuje, sru wenflon, kolczyk, kulka, siedzi. z zegarkiem w reku, cala operacja od punktu 'sru wenflon' wczoraj trwala sekund 10. nawet krew mi nie poleciala :P

dzien drugi, nic sie nie paprze, nic krwia nie podbieglo, nic nie boli, wyglada jakby siedzialo w brwi od poczatku swiata. :}
Ostatnio zmieniony wt wrz 12, 2006 1:47 pm przez Eruntale, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
kasia...123
Posty: 294
Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: kasia...123 »

jak byłam z przyjaciółką w salonie i ona robiła kolczyk w języku to cała akcja trwała 8 sekund (liczyłam) łącznie z zakręcenim kolczyka...także nie ma czasu na ból przy takim szybkim zabiegu. Natomiast inny mój kolega poszedł do kosmetyczki która robiła mu kolczyk w języku i jeszcze wszystkim znajomym którzy z nim byli kazała robić zdjęcia jak on siedział z tą igłą w języku :/ to dopiero trzeba miec rozum żeby nawet 5 minut kogos trzymać z igłą w ozorze.
klik <--- galeria moich uszatych
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: mazoq »

mój kumpel mi robił dziurkę w pępku - w warunkach domowych, ale już jako-tako znał się na tym (powiedział że mnie kłuć nie będzie póki się nie nauczy na jakichś nieznajomych napalonych dziuniach które do niego przychodzą i chcą kolczyk za 3 browary). był wenflon, był spirytus, zajęło to około minuty ale elegancko to wykonał ;) razem z tytanowym kolczykiem nie było najmniejszych komplikacji, rana się zagoiła prawidłowo, bez krost czy ran. ale ale - chłopak się duuuużo oczytał i miał kilku znajomych piercingowców, do tego bał się żeby mi krzywdy nie zrobić więc wiedziałam że akurat jemu mogę zaufać w tej sprawie.

aha, oczywiście wiecie że robiąc sobie kolczyk trzeba odstawić alkohol na kilka tygodni? :jezor2:
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

i na kilka dni srodki przeciwbolowe- rozrzedzaja krew.
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
kasia...123
Posty: 294
Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: kasia...123 »

[quote="mazoq"]mój kumpel mi robił dziurkę w pępku - w warunkach domowych, ale już jako-tako znał się na tym (powiedział że mnie kłuć nie będzie póki się nie nauczy na jakichś nieznajomych napalonych dziuniach które do niego przychodzą i chcą kolczyk za 3 browary). był wenflon, był spirytus, zajęło to około minuty ale elegancko to wykonał ;) razem z tytanowym kolczykiem nie było najmniejszych komplikacji, rana się zagoiła prawidłowo, bez krost czy ran. ale ale - chłopak się duuuużo oczytał i miał kilku znajomych piercingowców, do tego bał się żeby mi krzywdy nie zrobić więc wiedziałam że akurat jemu mogę zaufać w tej sprawie. [/quote]

mam ten sam przypadek...a w sumie miałam koleżankę która też dużo się tym interesowała (i nadal to robi tylko się nie trzymamy już), po za tym na sobie wszystko testowała :) więc nie bałam się jej zaufać. Miała znajomych w studiu gdzie mówili jej wszystko co i jak...a teraz tam pracuje jako pomoc ale tym samym uczy się robić różne rzeczy bo jesli klient wyrazi zgode to ona będzie go dziurawić.
klik <--- galeria moich uszatych
Yshia
Posty: 499
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 10:14 pm

kolczykowanie(się)

Post autor: Yshia »

a ja taka głupia dupa jestem :jezor2:
Dziś gościówa w jubilerskim (kupowałam wisior) zapytała czy nie chcę żeby mi pistolecikiem sru w uszka.. No i jak to ja, myśląc o tym całym miażdżeniu itp itd o którym mówiłyście stwierdziłam że nie dziękuję.. A chciałabym.. Weźcie mnie w pasy psychiatryczne i do przekłucia.. ! :khihi: Tatuaż w porównaniu do kolczykowania to dla mnie pikuś.. Jakaś chora serio jestem.. :sciana:
~~jestem chora~~
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

Yshia, zawsze mozesz pojsc do studia, uszy tez tam ci klujna i drogo nei bedzie, a dostaniesz kolczyki z tytanu, kotry cie nie uczuli.. ;-)
bardzo dobra postawa, jestem z ciebie dumna, przed pistoletami nalezy uciekac :D
Ostatnio zmieniony wt wrz 12, 2006 10:03 pm przez Eruntale, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
Juni
Posty: 534
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 11:01 am

kolczykowanie(się)

Post autor: Juni »

Miałam cztery dziurki w uszach czyli po dwie. Robione wszystkie naraz. W uszach miałam stal chirurgiczną. Przekłuwane pistoletem. Bolało niesamowicie. Przy trzeciej dziurce zrobiło mi się biało przed oczami i musiałam usiąść. Czwarta dziurka była najgorsza, najbardziej bolesna bo kolczyk w tym głupim pistolecie się coś zahaczył nie wiem. Wiem, że osoba która mi to ucho przekłuwała szarpała je z tym pistoletem jakieś 2 minuty po czym zostawiła i poszła po osobę numer dwa, która to zrobiła. Dziurki po 3 miesiącach dalej bolały i zebrała się tam ropa. Ostatnie moje bliskie spotkanie z kolczykami było podobne do tego pierwszego. Bolało niesamowicie. Z kolczyka i tego zakażenia zrobił się taki jakby "korek" który wyjąć trzeba było...... :roll: Kolczyki? Nigdy więcej...
Ostatnio zmieniony wt wrz 12, 2006 10:23 pm przez Juni, łącznie zmieniany 1 raz.
Dyrekcja ZOO ogłasza:
Prosimy nie karmić Trolli!
Sezon polowań na Trolle rozpoczęty! 8)


***
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

kolczyki pistoletem robione, to nie kolczyki, tylko zbrodnia na tkance ;] a stal chirurgiczna to syf.
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
Juni
Posty: 534
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 11:01 am

kolczykowanie(się)

Post autor: Juni »

Eruntale, taaak ! Teraz już wiem.... :roll:
Dyrekcja ZOO ogłasza:
Prosimy nie karmić Trolli!
Sezon polowań na Trolle rozpoczęty! 8)


***
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: mazoq »

Juni, mów tak wszystkim, ku przestrodze :) szczególnie tym co myślą że cokolwiek sobie w ranę wsadzą to się ładnie zagoi i będzie wyglądać...
Awatar użytkownika
Eruntale
Posty: 1089
Rejestracja: pt maja 21, 2004 1:18 pm
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: Eruntale »

ale uszy to jeszcze nic, na sieci sa pepki, wargi, jezyki robione pistoletem >.<; to dopiero hardkór jest... prawie jak tunele rozpychane w 2 dni.
"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"

Do what thou Wilt, but harm none
Juni
Posty: 534
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 11:01 am

kolczykowanie(się)

Post autor: Juni »

AUUUUĆĆ ! Paskudztwo. Nie mówię raczej bo każda myśl o tym budzi we mnie niezbyt pozytywne myśli mówiące że należy iśc i zabić kogoś kto to zorbił :P Języki pistoletem ??!! To jakie w tych językach kolczyki mają ?! Bo wydaje mi się, że pistoletem można robić tylko te takie... o.O
Dyrekcja ZOO ogłasza:
Prosimy nie karmić Trolli!
Sezon polowań na Trolle rozpoczęty! 8)


***
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

kolczykowanie(się)

Post autor: sauatka »

[quote="Eruntale"]jezyki robione pistoletem[/quote]
omg, to musi byc strasznee :lol:

a co do tuneli, sama chce sobie zafundowac :) tylko hmm :drap: jakis rozpychaccz trzeba zalatwic i powolutku zaczac rozpychac :lol:.
Juni
Posty: 534
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 11:01 am

kolczykowanie(się)

Post autor: Juni »

jakie tunele :lol: ??
Dyrekcja ZOO ogłasza:
Prosimy nie karmić Trolli!
Sezon polowań na Trolle rozpoczęty! 8)


***
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ankiety i Konkursy”