Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
Moderator: Junior Moderator
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
Och... Bandi... Był wspaniały, nadzwyczajny... Pamiętam, jak na pierwszym spotkaniu właził do wszystkich transporterów i zasypiał w nich... Jak iskał Ajunię Kasi... Był wspaniały...
Bardzo współczuję straty takiego przyjaciela... Podjęłąś dobrą decyzję, ulżyłaś mu...
Dla aniołeczka... ['][']['] :sad2: :sad2: :sad2:
Bardzo współczuję straty takiego przyjaciela... Podjęłąś dobrą decyzję, ulżyłaś mu...
Dla aniołeczka... ['][']['] :sad2: :sad2: :sad2:
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
Bandi...[*]
;(
;(
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
nie mogę uwierzyć...
"kochać tak bardzo że pozwolić odejść" to jedyne co mi przychodzi do głowy
podjęłaś jedyną słuszną decyzję, bardzo mi przykro ale to była jedyna możliwość żeby mu pomóc
trzymaj się sachma :przytul:
"kochać tak bardzo że pozwolić odejść" to jedyne co mi przychodzi do głowy
podjęłaś jedyną słuszną decyzję, bardzo mi przykro ale to była jedyna możliwość żeby mu pomóc
trzymaj się sachma :przytul:
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
Wczoraj też straciłem mojego szczurka, Stefana[*]...Dla Bandiego [*]
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
:sad2: :sad2:
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
Bardzo Wam wszystkim dziekuje... to ze wiele osob i na gg i na forum mowily ze pamietaja/kojaza Bandiego ... to bylo badzo mile... bo nie odszedl jako anonimowy ogonek.. wczoraj bylo tak masakrycznie... w rozmowie z moja sis beczalam i powtarzalam ze wiecej szczurow nie bedzie.. ze to nie stado bez niego... ze baby nie beda mialy miotow bo nie przezyje straty ktoregos z malcow.. ze ... ze ja juz nie moge ze sie wypalilam... ale pozniej .. kiedy poczulam ciepelko Eli wpelzajacej pod bluze i zasypiajacej ze mna.. Bojki lezacej mi miedzy ramieniem a szyja i Kami ktora weszla mi na biodro.. kiedy moja reszta stada przesiedziala ze mna caly wieczor kiedy ogladalam tv odzyskalam ta iskierke ktora zabral ze soba Bandi... zaskoczyla mnie ta mobilizacja stada.. kiedy bylam przybita.. kiedy lezalam i ryczalam zawsze Bandi wspinal sie do mnie, pozniej ten zwyczaj przejela Eli.. a wczoraj nie wierzylam... wszystkie siedzialy ze mna... marzy mi sie nastepny kastrat.. ale nie przezyje kolejnego raka.. czwarty szczur umierajacy na raka to zbyt wiele...
teraz sie ciesze ze miedzy moimi ogonami jest spora roznica wieku... bo nie mam szpitala i nie chowam po kolei ogonkow.. to pozwala sie pozbierac..
dzis juz lepiej.. lzy nadal leca, ale juz sie nie dusze.. juz nie wpadam w stany nieobecnosci przeplatane z nerwicowym duszacym rykiem...
dorosla osoba a zachowuje sie jak pieciolatek...
teraz sie ciesze ze miedzy moimi ogonami jest spora roznica wieku... bo nie mam szpitala i nie chowam po kolei ogonkow.. to pozwala sie pozbierac..
dzis juz lepiej.. lzy nadal leca, ale juz sie nie dusze.. juz nie wpadam w stany nieobecnosci przeplatane z nerwicowym duszacym rykiem...
dorosla osoba a zachowuje sie jak pieciolatek...
-
- Posty: 169
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:12 pm
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
:sad2: :sad2: :sad2: :sad2: :sad2:
Sachmo bardzo mi sie przykro zrobiło, tym bardziej, że mówiłaś mi, że Twój szczurek choruje. Ale dobrze zrobiłaś, że poszłaś go uśpić. Zrobiłaś co mogłaś i wiesz, że nie będzie już cierpieć. Może to zabrzmi okrutnie, ale masz jeszcze parę ogonków - one potrzebują Twojej miłości i pewnie też nie chcą, żebyś cierpiała...
Naprawdę bardzo mi smutno, Bandyta był uroczym szczurkiem i na pewno wiedział, że go bardzo kochałaś.
:przytul: :przytul: :przytul:
Sachmo bardzo mi sie przykro zrobiło, tym bardziej, że mówiłaś mi, że Twój szczurek choruje. Ale dobrze zrobiłaś, że poszłaś go uśpić. Zrobiłaś co mogłaś i wiesz, że nie będzie już cierpieć. Może to zabrzmi okrutnie, ale masz jeszcze parę ogonków - one potrzebują Twojej miłości i pewnie też nie chcą, żebyś cierpiała...
Naprawdę bardzo mi smutno, Bandyta był uroczym szczurkiem i na pewno wiedział, że go bardzo kochałaś.
:przytul: :przytul: :przytul:
Ostatnio zmieniony wt wrz 19, 2006 1:32 pm przez Lili_Marleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
[*]Bandi
Nie wiem co powiedzieć... strasznie mi przykro. Był tak wspaniałym przyjacielem :sad2:
Nie wiem co powiedzieć... strasznie mi przykro. Był tak wspaniałym przyjacielem :sad2:
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
['] dla Bandyty
sachma, :przytul:
sachma, :przytul:
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
Och nie! :sad2:
Nie mogę w to uwierzyć...
Taki podobny do mojego ukochanego noska...
To był jeden z pierwszysch ogonków jakie "poznałam" na forum... Nie osobiście, ale dla mnie był on tu od zawsze i już na zawsze będzie...
[*] dla Bandiego
Trzymaj się, sachma :przytul:
Nie mogę w to uwierzyć...
Taki podobny do mojego ukochanego noska...
To był jeden z pierwszysch ogonków jakie "poznałam" na forum... Nie osobiście, ale dla mnie był on tu od zawsze i już na zawsze będzie...
[*] dla Bandiego
Trzymaj się, sachma :przytul:
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
Strasznie smutne ;( trzymaj się cieplutko :przytul: dla Bandiego[*] [*] [*]
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
:sad2: :sad2:
Bandi [']
Bandi [']
she's got the devil in her heart ...
moje szczurki
moje szczurki
Bandyta 23.04.2004 - 18.09.2006
['] dla Bandiego
za Tęczowym Mostem: Funia['] Gutek['] Mila['] Blacky[']