Problem w tym, że poidło kapie. I to tak kapie, że w ciągu niecałej godziny wylało mi się całe, zalewając drewnianą półeczkę, żwirek z którego zrobiła się breja i koszulkę - legowisko.
Kupić nowe, czy da się coś z tym zrobić?
Na razie Desti będzie musiała pić z miseczki, a boję się że w nocy ją przewróci i nie będzie miała nic do picia
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)