Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
BAGI, ja skreślam.
Mam zaprzyjaźniony sklep - właścicielka nawet pomaga szukać bidom domów, czasem sama prosi mnie o pomoc, ale szczura od niej nie kupię, a jeśli ma jakieś bidy to wysyła mi smska i oddaje za darmo (Fea wzięła od niej dorosłego samca).
Sklep to nie jest dobre miejsce dla zwierząt, bo w sklepie sprzedaje się towar, a towar to przedmiot - zwierzęta to NIE przedmioty i tak traktowane być nie mogą, a jeśli ktoś tak je traktuje to... Nie mam więcej pytań :roll:
Mam zaprzyjaźniony sklep - właścicielka nawet pomaga szukać bidom domów, czasem sama prosi mnie o pomoc, ale szczura od niej nie kupię, a jeśli ma jakieś bidy to wysyła mi smska i oddaje za darmo (Fea wzięła od niej dorosłego samca).
Sklep to nie jest dobre miejsce dla zwierząt, bo w sklepie sprzedaje się towar, a towar to przedmiot - zwierzęta to NIE przedmioty i tak traktowane być nie mogą, a jeśli ktoś tak je traktuje to... Nie mam więcej pytań :roll:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Dobra kończę dyskusję, bo nie przkonam Was ani ja, ani Wy mnie... aczkolwiek rozumiem o co Wam chodzi i T.E.Ż. chodzi mi o scuze dobro
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
ja rozumiem po części o co Bagi chodzi, chodzi o to że faktycznie istnieje teraz coraz więcej dobrych sklepów które starają się zapewnić zwierzętom dobre warunki. Niestety popyt to popyt i dzięki twojemu przyzwoleniu nie zniweluje się chowu wsobnego (córka z ojcem, siostra z bratem) i jego efektów (szczur obciążony genetycznie), wyrzucania zwierząt na bruk (bo się dziecku nie podoba dorosłe), a wszyscy terraryści nie doznają nagłego oświecenia. zoologi powinny być, ale ze znikomą bądź zerową ilością zwierząt. znam kilka takich w lublinie i bardzo je sobie chwalę.
ale faktycznie nie ma co dyskutować...
ale faktycznie nie ma co dyskutować...
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Ja Filipka mam ze sklepu i się nie uskarżam... Ino chorowity. Ale ogólnie piękny duchowo i fizycznie.
Wczoraj byłam w sklepie, gdzie go kupiłam, chłopak pamiętał. Kupiłam im nowy domek, drewniany.
Wiecie co? Myślę, że to bez znaczenia czy szczur jest ze sklepu czy oddany od kogoś... Ważne jest to, co mu damy i jak się zaopiekujemy.
Wczoraj byłam w sklepie, gdzie go kupiłam, chłopak pamiętał. Kupiłam im nowy domek, drewniany.
Wiecie co? Myślę, że to bez znaczenia czy szczur jest ze sklepu czy oddany od kogoś... Ważne jest to, co mu damy i jak się zaopiekujemy.
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
-
- Posty: 1399
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
no właśnie... ciekawe czemu...Ja Filipka mam ze sklepu i się nie uskarżam... Ino chorowity.
ja nie mówię, żeby nie było krzyku, że rasowce są megasuperhiper odporne, ale większość chorób szczurzych jak i ich ogólna słaba odporność, poddatność na choroby to nic innego jak efekt chowów wsobnych oraz brak odpowiedniej opieki nad samicą ciężarną/karmiącą, młodymi.
a ja myślę, że to ma znaczenie. a dlaczego, to już było przerabiane bez przerwy przez poprzednie 5 stron i tą kolejną.Chyna pisze:Myślę, że to bez znaczenia czy szczur jest ze sklepu czy oddany od kogoś...
a jak do kogoś nie trafia, to tylko przykro, bo dzięki temu możemy się spodziewać że sytuacja na dzień dzisiejszy pozostanie bez zmian.
( nie mam na myśli chlubnych wyjątków, biorę pod uwagę przytłaczającą i zdecydowaną większość. )
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
A co rozumie BAGI przez dobre warunki?
Podzial na plcie? Dobry pokarm? Swieza sciolke? Dostep do wody?
A ktory sprzedawca zapewni zwierzakowi opieke weterynaryjna na dobrym poziomie? Ludzkie cieplo? Dotyk? Zabawe? Widzial ktos kiedys w terrarium takiego sklepowego szczura zabawki? Ja sie spotkalam tylko z rulonami tekturowymi i to w nielicznych. Nie wspomne juz, ze bez wzgledu na wielkosc przestrzeni na ktorej te szczury zyja, ZAWSZE maja za ciasno. I NIGDY nie moga wybiegac sie poza swoimi wiezieniami.
I wlasnie dlatego nie powinno byc ale.
Sklepy zoologiczne nie powinny sie zajmowac sprzedaza zwierzat, bo dla nich zwierzaki ZAWSZE, jakby sie sprzedawca nie zarzekal beda tylko i wylacznie towarem.
Z wzieciem lub bez wziecia ale towarem.
Oczywiscie, moga na zyczenie sprowadzic, jako posrednik, ale nie jako sprzedawca.
Nie znosze sklepow ze zwierzetami w asortymencie. Mowi sie, ze sa pracownicy ktorzy dbaja. A prawda jest taka, ze rotacja pracownikow w sklepach zoologicznych jest ogromna, a wiedza przerazajacej wiekszosci z nich minimalna.
Pomijam juz fakt, ze skupuja te szczury z gield, hurtowni, albo od "hodowcow", ktorym raczej nie zalezy na zwierzeciu. Predzej na zarobku.
Jak to jest chlubne, to ja nie mam wiecej pytan..
Krotkowzrocznosc... Ot...krotkowzrocznosc...
Podzial na plcie? Dobry pokarm? Swieza sciolke? Dostep do wody?
A ktory sprzedawca zapewni zwierzakowi opieke weterynaryjna na dobrym poziomie? Ludzkie cieplo? Dotyk? Zabawe? Widzial ktos kiedys w terrarium takiego sklepowego szczura zabawki? Ja sie spotkalam tylko z rulonami tekturowymi i to w nielicznych. Nie wspomne juz, ze bez wzgledu na wielkosc przestrzeni na ktorej te szczury zyja, ZAWSZE maja za ciasno. I NIGDY nie moga wybiegac sie poza swoimi wiezieniami.
I wlasnie dlatego nie powinno byc ale.
Sklepy zoologiczne nie powinny sie zajmowac sprzedaza zwierzat, bo dla nich zwierzaki ZAWSZE, jakby sie sprzedawca nie zarzekal beda tylko i wylacznie towarem.
Z wzieciem lub bez wziecia ale towarem.
Oczywiscie, moga na zyczenie sprowadzic, jako posrednik, ale nie jako sprzedawca.
Nie znosze sklepow ze zwierzetami w asortymencie. Mowi sie, ze sa pracownicy ktorzy dbaja. A prawda jest taka, ze rotacja pracownikow w sklepach zoologicznych jest ogromna, a wiedza przerazajacej wiekszosci z nich minimalna.
Pomijam juz fakt, ze skupuja te szczury z gield, hurtowni, albo od "hodowcow", ktorym raczej nie zalezy na zwierzeciu. Predzej na zarobku.
Jak to jest chlubne, to ja nie mam wiecej pytan..
Krotkowzrocznosc... Ot...krotkowzrocznosc...
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Kiedy sklep prowadzi weterynarz to opieka jest na miejscu, a gryzoniami zajmuje się osobna osoba. Dodać należy także wolontariat szerokiej grupy młodych.
Dla Was sklep pozostanie sklepem. A dla mnie TEN akurat sklep (nie mówię o innych) różni się i różnić się będzie...
I dobrze że jest, bo przynajmniej w mojej okolicy dzieci, wiele dzieci ma się gdzie uczyć wrażliwości i ciepła w stosunku do zwierząt
Inne sklepy sobie zjadajcie, nie bronię
Ot tyle
Dla Was sklep pozostanie sklepem. A dla mnie TEN akurat sklep (nie mówię o innych) różni się i różnić się będzie...
I dobrze że jest, bo przynajmniej w mojej okolicy dzieci, wiele dzieci ma się gdzie uczyć wrażliwości i ciepła w stosunku do zwierząt
Inne sklepy sobie zjadajcie, nie bronię
Ot tyle
Ostatnio zmieniony ndz paź 01, 2006 4:16 pm przez BAGI, łącznie zmieniany 1 raz.
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Jedna jaskolka nie czyni wiosny, a wyjątek potwierdza regułę.
Wyjątki i dwa psy.
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Ale wyjątek wyjątkiem jest i to chciałem pokazać
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Dla mnie to nadal sklep. Znam wielu weterynarzy, którzy nie wiedza jak się zając szczurem, nie mówiąc o fretkach czy szynszylach. A wolonatariat, heh... Z innej perspektywy to wyzysk dzieci/młodzieży. Zależy kto na co patrzy i jak.
Wyjątki i dwa psy.
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Dobra, ja się poddaje w tej dyskusji, bo ani ja Was, ani Wy mnie
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Bo Bagi...
Ja doskonale wiem, co chcesz powiedzieć, ale...
Wolontariusze, opieka weterynaryjna i oddzielne płcie to są w...
...Schronisku...
Znajdź mi zwierzę, które w schronisku jest szczęśliwe? :-(
Ja doskonale wiem, co chcesz powiedzieć, ale...
Wolontariusze, opieka weterynaryjna i oddzielne płcie to są w...
...Schronisku...
Znajdź mi zwierzę, które w schronisku jest szczęśliwe? :-(
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
Ja rozumiem Was i Wasze argumenty... Ja poprostu wierzę w ten sklep i w tego człowieka, który go prowadzi... Bo mimo iż sklep średnio mu się opłaca i często na nim traci to go prowadzi
Dlatego poprostu trochę mnie uraziło porównywanie go do sklepikarzy takich jak wszyscy... Bynajmniej nie chciałem pokazać wyższości sklepów, bo nie ma co pokazywać
Dlatego poprostu trochę mnie uraziło porównywanie go do sklepikarzy takich jak wszyscy... Bynajmniej nie chciałem pokazać wyższości sklepów, bo nie ma co pokazywać
Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
[quote="Mycha"] w sklepie sprzedaje się towar, a towar to przedmiot - zwierzęta to NIE przedmioty i tak traktowane być nie mogą, a jeśli ktoś tak je traktuje to... [/quote]
Zaraz, a co z hodowlami? przecież szczury z hodowli są sprzedawane, też traktujemy to jako towar?
Przecież są otaczane opieką, wszechstronną. Czy sam fakt sprzedaży jest równoznaczny z traktowaniem jak przedmiot?
Mozna by powiedzieć: to nie "sprzedaż" tylko "zwrot kosztów". Ale podobnie może poiedzieć sprzedawca w sklepie, prawda?
No to jak to w końcu jest?
Zaraz, a co z hodowlami? przecież szczury z hodowli są sprzedawane, też traktujemy to jako towar?
Przecież są otaczane opieką, wszechstronną. Czy sam fakt sprzedaży jest równoznaczny z traktowaniem jak przedmiot?
Mozna by powiedzieć: to nie "sprzedaż" tylko "zwrot kosztów". Ale podobnie może poiedzieć sprzedawca w sklepie, prawda?
No to jak to w końcu jest?
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?