UWAGA - TERRARYSCI WYLUDZAJA GRYZONIE!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
okrutne.nienawidze węży :? są obrzydliwe.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
[quote="aneta 77"].nienawidze węży :? są obrzydliwe.[/quote]
Ja przepraszam, a czemu one są winne? Ja nie przepadam za węzami, ale nienawiść? Był tu taki jeden, co nienawidził chomików... :roll:
Ja przepraszam, a czemu one są winne? Ja nie przepadam za węzami, ale nienawiść? Był tu taki jeden, co nienawidził chomików... :roll:
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
ja nienawidze jedynie terrarystów odzywiających swoje zwierzaki ssakami
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Zwierzę nie jest niczemu winne... Nigdy! To my, ludzie, za nasze zwierzęta odpowiadamy.. Co do węży- sałaty jeść nie będą, nie zmienimy tego... Ja bym chciała jedynie tego, żeby gryzonie były przynajmniej humanitarnie usypiane przed pożarciem... I żeby terraryści przestali wyłudzać gryzonie pod przykrywką wielkiej miłości...
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Oczywiście, to akt skrajnego egoizmu - trzymać węże tylko dla wyglądu. Ze szczurami przynajmniej jest kontakt.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
to jest straszne....niemoge na to patrzec....widziałam na jednej stronie sprzedarz noworodków szczurzych i mysich...az mi sie normalnie płakać chche...((((( "DAJCIE SPOKÓJ TYM BEZBRONNYM ZWIERZĄTKOM" :sad3: :sad3: :sad3: :sad3: :sad3: :sad3: :sad3:
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
tak sobie czytam te posty i jest milion roznych pomyslow na uleczenie sytuacji i kazda ma jakis feler niestety tak sobie myslala o "kontrolach" - moze rozwizaniem dla osob, ktore nie chca wizyt byloby spotkanie gdzies na neutralnym gruncie? w parku czy gdzies oczywiscie ze szczuraskiem mozna wtedy zaobserwowac jak zwierze reaguje na wlasciciela, jak wlasciciel odnosi sie do zwierzaka, jak go traktuje, jesli zwierze jest chore bedzie widac wydaje mi sie. fakt, ze nie mozna sprawdzic warunkow domowych, czy klatka jest odpowiednia, czy jest zadbana, a najwazniejsze czy nie ma wezy i innych gadzinek ale wydaje mi sie, ze to by cos jednak dalo w sumie jesli ktos sie zle obchodzi ze szczurasem to bedzie widac w zachowaniu szczurka w stosunku do wlasciciela, tak samo jak bedzie widac jak wlasciciel zachowuje sie w stosunku do ogonka wiadomo to tez nie jest lek na sytuacje ale moze moze da kakis skutek. ja osobiscie oddajac ogonki bede pilnie lustrowac przyszlyc wlascicieli ogonkow, tak samo proponuje kazdemu kto chce ode mnie szczuraska zeby przyszedl (oczywiscie tym co mieszkaja blisko) zobaczyc jakie warunki maja szczurki, jak wygladaja i jak sie zachowuja zreszta wydaje mi sie, tak jak juz bylo tu wspomniane, ze to tez duzo daje, taka wymiana doswiadczen, poznanie nowych osob. wsrod moich znajomych nie ma nikogo kto milaby szczurka i naprawde brakuje mi takich wlasnie pogawedek (DZIEKI BOGU ZA TO FORUM i ADMINOM OCZYWISCIE!! ) o zyciu szczurkow, o zachownaiach i innych sprawach
co do tematu: ja oczywiscie rozumiem, weze tez musza jesc, wiadomo z powietrza nie zyja (choc szkoda ;p) ale w moemencie kiedy ja mam oddac zwierzaka, ktory jst moim oczkiem w glowie, ktoremu przypatruje sie od dnia narodzin, ktorego kazdy pisk stawia na rowne nogi i niepokoi to naprawde nie jest az tak niezozumiala sprawa chec odwiedzania malucha w jego nowym domu i sprawdzenia czy czasem moj wychuchany wykochany maluch nie jest wlasnie trawiony przez weza :/ u kobiet to sie nazywa instynkt macierzynski i smiejcie sie ale u mnie jest wlaczony za spawa maluchow chyba nawet bardziej niz mamom szczurzych malenstw
co do tematu: ja oczywiscie rozumiem, weze tez musza jesc, wiadomo z powietrza nie zyja (choc szkoda ;p) ale w moemencie kiedy ja mam oddac zwierzaka, ktory jst moim oczkiem w glowie, ktoremu przypatruje sie od dnia narodzin, ktorego kazdy pisk stawia na rowne nogi i niepokoi to naprawde nie jest az tak niezozumiala sprawa chec odwiedzania malucha w jego nowym domu i sprawdzenia czy czasem moj wychuchany wykochany maluch nie jest wlasnie trawiony przez weza :/ u kobiet to sie nazywa instynkt macierzynski i smiejcie sie ale u mnie jest wlaczony za spawa maluchow chyba nawet bardziej niz mamom szczurzych malenstw
chyba upadłam na głowe powaznie upadlam na glowe
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Do instynktu macierzyńskiego bym sprawy nie mieszała i nie utożsamiała z tym wszystkich kobiet. Ja z wielu innych względów nie chciałabym, by wychuchany u mnie malec nie trafił do węża. Bez obrazy ale takie myślenie jest dla mnie zamykaniem mnie samej w pewnym stereotypie, z którym się dodatkowo nie zgadzam. Instynkt to jedno a chęć znalezienia dobrego domu dla zwierzaka to drugie i właśnie to drugie nie jest ograniczone tylko i wyłącznie do kobiet. Przypuszczam, że nawet mój Połówek (nie pałający zbytnią miłością do Ogonów) sprałby gnojka za oszustwo emocjonalne i chamskie wyłudzenie szczura, dla którego przeznaczopny był "normalny" dom - z innym szczurem do kompletu, na przykład. I nie w paszczy węża.
Z resztą - o tym było pisane już niejednokrotnie.
A tak offtopując - nie ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński. To wymówka dla kobiet, które dziecka chcą - "bo tak". Były nawet badania robione na ten temat (swego czaus przypuszczano, że instynkt macierzyński każe matce pokochać dziecko, które nosi w sobie - czarno na białym widać, że jest zupełnie inaczej - jest podziemie aborcyjne a Domy Dziecka są wypchane po brzegi niechcianymi Malcami).
Z resztą - o tym było pisane już niejednokrotnie.
A tak offtopując - nie ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński. To wymówka dla kobiet, które dziecka chcą - "bo tak". Były nawet badania robione na ten temat (swego czaus przypuszczano, że instynkt macierzyński każe matce pokochać dziecko, które nosi w sobie - czarno na białym widać, że jest zupełnie inaczej - jest podziemie aborcyjne a Domy Dziecka są wypchane po brzegi niechcianymi Malcami).
Ostatnio zmieniony pt paź 06, 2006 5:53 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
pytanie 1. z OT co ma instynkt do aborcji? pytanie 2. skad te wnioski iz utozsamiam wszystkie kobiety z instynktem macierzynskim - nigdzie tego nie napisalam a stwierdzenie. ze "u kobiet to sie nazywa instynkt macierzynski" nie odnosilo sie kompletnie do tego iz mysle, ze kazda z nas to ma, chodzilo mi o kobiety, ktore jesli chodzi o ich dziecko dalyby sie pokroic i nie mowcie mi, ze to milosc bo ja z kolei mam inne zdanie na temat milosci wiec to jest tak jak z Toba Aniu i instynktem (wg Twojego zdania). dlaczego zostalam zaatakowana za cos co po prostu zobrazowalam: ja kocham te maluchy wlansie tak jak opisuje - dla mnie to kojarzy sie z instynktem macierzynskim. dodam, ze zapewne ponad 50% kobiet zna to poujecia i nim operuje wlasnie obrazujac podobne uczucia. jeszcze jedno wazne pytanie: dlaczego uwazasz, ze wiesz co ja czuje? (jesli ja nazywam to instynktem dlaczego Ty uwaazasz, ze to nie istnieje?) kazdy jest inny, inaczej mysli, inaczej czuje, inaczej widzi to normalne. co do dziecka - ja wciaz nie wiem czy chce dziecka, jestem raczej na nie w chwili obecnej a jednak maluchy wyzwalaja we mnie uczucia, ktorych wczesniej nie czulam. wiem, ze nie bede nigdy dobra matka (tzn nie taka jakbym chciala byc) wiec laczenie tematu instynktu (ktorego nie ma skoro twierdzisz, ze to jest udowodnione) z aborcja jest kompletnie dla mnie niezrozumiale. dlaczego chce znalezc dom dla malenst - bo je kocham i czuje sie z nimi zwiazana. ehhhh naprawde nie wiem dlaczego na mnie naskoczylas. ja nie jestem osoba, ktora szufladkuje, stereotypuje, przyporzadkowuje do odpowiedniej"polki". kompletnie zle mnie zrozumialas (((
chyba upadłam na głowe powaznie upadlam na glowe
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
1 - to, że wiele kobiet usuwa ciążę NIE CHCąC dziecka.
2. Wnioski są stąd "chec odwiedzania malucha w jego nowym domu i sprawdzenia czy czasem moj wychuchany wykochany maluch nie jest wlasnie trawiony przez weza :/ u kobiet to sie nazywa instynkt macierzynski"
3. Kojarzy się z instynktem a "u kobiet to się nazywa instynk macierzyński" to dwie różne sprawy.
Uważam, że dyskusja zdecydowanie nie na ten topic, dlatego też nie będę kontynuowała polemiki kto jak sądzi i czemu myśli tak a nie inaczej. Jeśli masz ochotę to zapraszam na PW
Jeśli źle zrozumiałam (czy źle napisałaś) - to sprawa wyjaśniona.
2. Wnioski są stąd "chec odwiedzania malucha w jego nowym domu i sprawdzenia czy czasem moj wychuchany wykochany maluch nie jest wlasnie trawiony przez weza :/ u kobiet to sie nazywa instynkt macierzynski"
3. Kojarzy się z instynktem a "u kobiet to się nazywa instynk macierzyński" to dwie różne sprawy.
Uważam, że dyskusja zdecydowanie nie na ten topic, dlatego też nie będę kontynuowała polemiki kto jak sądzi i czemu myśli tak a nie inaczej. Jeśli masz ochotę to zapraszam na PW
Jeśli źle zrozumiałam (czy źle napisałaś) - to sprawa wyjaśniona.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Moje dżungarki jako posiłek dla węża...niedoczekanie :jezor2:
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
moglam sie w ogole nie odzywac bo widze, ze nie w ten klimat webrnelam :/ w kazdym razie jestem oburzona wyludzaniem zwierzakow na pokarm i nie chcialabym zeby moje maluchy trafily na takiego czlowieka - mialby przerabane
chyba upadłam na głowe powaznie upadlam na glowe
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Ze szczurami jest kontakt a z głupim i tępym wężem zero! Po co takie **** hodować, to trzeba być pustym!
U mnie w mieście koleżanka miała ten sam problem...miała trochę szczurów do oddania w dobre ręce...okropne ;(
po co wogóle węże istnieją, razem z terrarystami można by to wszystko wytępić... :zlosc:
U mnie w mieście koleżanka miała ten sam problem...miała trochę szczurów do oddania w dobre ręce...okropne ;(
po co wogóle węże istnieją, razem z terrarystami można by to wszystko wytępić... :zlosc:
Jak można bardzo zaszkodzić terrarystom?
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Gryzia, węże między innymi po to istnieją by regulować populację szczurów i innych zwierząt, które bez naturalnych wrogów rozmnożyłyby się i zniszczyły środowisko (tak jak teraz człowiek, tylko w mniej wyspecjalizowany sposób). Węże są potrzebne tak jak i każde inne zwierzęta, a twoje podejście do gadów jest identyczne jak podejście do gryzoni osób które ich nie lubią. wpisz sobie w swoją wypowiedź zamiast słowa "wąż" słowo "szczur" i będziesz mieć opinię dużej części społeczeństwa.
nie popadajmy w skrajności.
nie popadajmy w skrajności.
Ostatnio zmieniony sob paź 07, 2006 5:26 pm przez mazoq, łącznie zmieniany 1 raz.
UWAGA - TERRARYSCI WCIAZ OSZUKUJA I WYLUDZAJA GRYZONIE!!!
Tak ...tylko istnieją po to aby regulować populacje w środowisku naturalnym, tam niestety wszystko je wszystko, a nie trzymane w terrariach , na dodatek większość węży w środowisku naturalnym ma urozmaicony pokarm : owady , jaszczurki , jaja, ptaki , gryzonie. W sztucznych terrarysci aby było łatwiej karmią je dość jednorodnym pokarmem : myszy i szczury, co gorsza niektorzy hodują je sobie sami i wtedy czesto są to właśnie szczury - bo mają mniej uciążliwy zapach niż myszki, na dodotek większosć nie potrafi i ni em a do tego odpowoiedniego sprzętu humanitarnie zabić zwierzaka i zwierzak w terrarium sam tego dokonuje jeśłi jest to np waran to w ogóle jest to masakra
http://www.wildwnc.org/af/cornsnake.html
także nawet najczęściej hodowany waż ma swoje miejsce w naturze ( obszar jego naturalnego występowanie to Ameryka nie Europa) je i jest zjadany
http://www.wildwnc.org/af/cornsnake.html
także nawet najczęściej hodowany waż ma swoje miejsce w naturze ( obszar jego naturalnego występowanie to Ameryka nie Europa) je i jest zjadany
Ostatnio zmieniony sob paź 07, 2006 6:00 pm przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.