[WARSZAWA] niepolecani
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[WARSZAWA] niepolecani
Po Baytrilu Misiowi zeszła skóra z 1/3 plecków, ledwo przeżył...
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
-
- Posty: 123
- Rejestracja: pn paź 30, 2006 5:04 pm
[WARSZAWA] niepolecani
Ja polecam P. Dziekana leczy zwierzaki egzotyczne gryzonie i konie !! i w dodatku umiejętnie
tak sie gryzie !!! http://s2.bitefight.pl/c.php?uid=100963 :* Vaxuś i Vaxinko trzymajcie się
[WARSZAWA] niepolecani
ja polecam wterynarię na ul.Fieldorfa w Warszawie(Gocław).Mój Miluś miał jakies robaki czerwone i przez nie zginął..Jakies 3 dni przed tym,ja go zabrali,weterynrz nie tylko powiedział,że to robaki,powiedział,jakie.To były okropne,uparte i złośliwe pchły!Ja go polecam.Oczywiście tam są zmiany:3 panie i 1 pan.
Ostatnio zmieniony ndz sty 07, 2007 5:04 pm przez Malka, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: [WARSZAWA] niepolecani
Ja zdecydowanie nie polecam lecznicy ARSWET na ul. Fieldorfa 5, po prostu nie znają się tam na szczurach, gdy poszłam z moją szczurcią,pani uznała że jest przeziębiona i płuca ma czyste, dostawała 5 dni antybiotyku, poza tym zauważyłam że z dnia na dzień było go coraz mniej:-/ dziwne nie?a cena zastrzyku nie malała, 20 zł . wczoraj byłam u dr. Wojtyś i okazało się że szczurka ma zapalenie płuc! od razu stwierdziła zmiany w płucach, jak można było się tak pomylić, mozliwe że przez tą klinikę która postawiła złą diagnozę, szczurka może mieć poważne problemy ze zdrowiem, a nawet może trzeba będzie ją uśpić:-( nie polecam
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: [WARSZAWA] niepolecani
zdecydowanie NIE POLECAM Całodobowej Kliniki Elwet, szczególnie pani "doktor" Dagmary Astachow.
ale o tym pisałam w temacie tej kliniki.
dodatkowo nie polecam "Przychodni weterynaryjnej" mieszczącej się na Ochocie przy ul. Tarczyńskiej. pan "doktor" (którego nazwiska niestety nie znam), gdy przyszłam do niego z chomikami /dżungarskim i Roborowskiego/ na obcięcie pazurków i diagnozę "czegoś" co dżungarek miał na brzuszku (co później okazało się nowotworem i przerośniętym gruczołem zapachowym) generalnie patrzył na mnie jak na kosmitkę i wesoło stwierdził, że chomików to się nie leczy; przecież one tak krótko żyją - jak jeden zdechnie to się kupuje następnego. przy okazji opowiedział mi anegdotkę (nadal cały zadowolony i dumny z siebie) jak to klient miał jakieś zastrzeżenia do tego jak on trzyma chomika i kazał zatem mu samemu trzymać. właściciel niechcąco małego udusił.
szkoda słów po prostu. kto stworzył takich idiotów?
ale o tym pisałam w temacie tej kliniki.
dodatkowo nie polecam "Przychodni weterynaryjnej" mieszczącej się na Ochocie przy ul. Tarczyńskiej. pan "doktor" (którego nazwiska niestety nie znam), gdy przyszłam do niego z chomikami /dżungarskim i Roborowskiego/ na obcięcie pazurków i diagnozę "czegoś" co dżungarek miał na brzuszku (co później okazało się nowotworem i przerośniętym gruczołem zapachowym) generalnie patrzył na mnie jak na kosmitkę i wesoło stwierdził, że chomików to się nie leczy; przecież one tak krótko żyją - jak jeden zdechnie to się kupuje następnego. przy okazji opowiedział mi anegdotkę (nadal cały zadowolony i dumny z siebie) jak to klient miał jakieś zastrzeżenia do tego jak on trzyma chomika i kazał zatem mu samemu trzymać. właściciel niechcąco małego udusił.
szkoda słów po prostu. kto stworzył takich idiotów?
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: [WARSZAWA] niepolecani
Mańka miała operowane dwa guzy w "Szaraku". Właśnie zdechła mi na rękach, jakąś godzinę po wybudzeniu. Lekarka miała problemy z uśpieniem, musiała podobno podać więcej narkozy. Nie wiem, czy nie podała jednak za dużo.
Re: [WARSZAWA] niepolecani
Wydaje się, ze to jednak nie nadmiar narkozy. Właśnie dostałam dokumentację Mani prowadzoną przez p. Mogiłę. Inna sprawa, że jest niekompletna i lakoniczna. (co do p. Tomasza Gniado - wręcz przeciwnie. i podejście do szczurków ma świetne.). Dopiero teraz dowiedziałam się, co robić, kiedy szczur przestaje oddychać. W przychodni nikt mi nie powiedział, że w ogóle da się coś zrobić. Nikt także nie zaproponował mi usypiania szczura na moich rękach.
Re: [WARSZAWA] niepolecani
Ja zgadzam się ze wszystkimi którzy nie polecają Weterynarza na Fieldorfa5, gdy byłam tam z Legi miała wtedy prawie 3 latka, dostała dziwnego ataku Pani weterynarz powiedziała że trzeba ją uśpić.Dodatkowo co mnie bardzo zniechęciło to, to że moje maleństwo umierało mi na łapkach a ta wciskała mi już kota i bardzo głośno komentowała to jak można kochać szczury... Mówiła, że to bzdura, że szczury są obrzydliwe(nie pamiętam dokładnie słów ale sens był jeden). To stało się jakiś czas temu więc nie wiem czy ta Pani w dalszym ciągu tam pracuje, a nie pamiętam jej nazwiska..
Re: [WARSZAWA] niepolecani
Zdecydowanie odradzam przychodnie FILEMON Gotarda 16 Warszawa. Z leczeniem mają nie wiele wspólnego, bezczelna obsługa!!
Re: [WARSZAWA] niepolecani
był ktoś z was w u weta na Zacisznej 10 w warszawie?
-
- Posty: 159
- Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am
Re: [WARSZAWA] niepolecani
Chciałam wszystkich przestrzec przed tym weterynarzem http://www.weterynarzamiculus.pl/
dokladniej to lek. wet. Małgorzata Wojtach. Niby specjalista od gryzoni, a.. brak słów...
Jezdzilam tam bo mialam najblizej i bylo w sumie ok, a dlatego, ze nigdy mi szczurki powazniej nie chorowaly.
Ostatnio moja Sisi dostała strupków na skórze. Zrobila badania mikroskopowe zeskrobiny i wykluczyła pasożyty.. dostala antybiotyk na zapalenie skóry... stupki przeszly, ale dalej sie drapala.. na ostatniej wizycie tam powiedzialam, ze sisi ma jakby czkawke.. zignorowala to.
to mnie sklonilo wlasnie do wybrania sie do sprawdzonej weterynarz, poleconej przez użytkowniczke tego forum. dr. Kaminskiej na ochocie. Powiedziala, ze pasozyty golym okiem widac, ze ten antybiotyk wczesniej w ogole był bez sensu.. no i jeszcze ze sisi oddycha brzusznie co wskazuje na wade serca.. ja sie na szczurach nie znam.. ale jak weterynarz mogl nie zauwazyc tego oddychania brzusznego???
Sisi na razie dostala leki i mam przyjsc wkrotce na ekg i rtg. takze jestem b. zadowolona. mozna powiedziec, ze dr Kaminska oraz użytkowniczka Pyl ocalily mojego szczurka jak i wszystkie inne szczurze stworzenia ktore w przyszlosci zamieszkaja pod moim dachem. Jestem bardzo wdzieczna i stanowczo odradzam wyzej wymienionego weterynarza.
a i dodam jeszcze, ze utopilam tam 250zł.. w sumie na 4 wizyty i lekarstwa.. na leczenie "zapalenia skóry oraz uczulenia" ktorego de facto nie bylo.. szkoda gadac.
dokladniej to lek. wet. Małgorzata Wojtach. Niby specjalista od gryzoni, a.. brak słów...
Jezdzilam tam bo mialam najblizej i bylo w sumie ok, a dlatego, ze nigdy mi szczurki powazniej nie chorowaly.
Ostatnio moja Sisi dostała strupków na skórze. Zrobila badania mikroskopowe zeskrobiny i wykluczyła pasożyty.. dostala antybiotyk na zapalenie skóry... stupki przeszly, ale dalej sie drapala.. na ostatniej wizycie tam powiedzialam, ze sisi ma jakby czkawke.. zignorowala to.
to mnie sklonilo wlasnie do wybrania sie do sprawdzonej weterynarz, poleconej przez użytkowniczke tego forum. dr. Kaminskiej na ochocie. Powiedziala, ze pasozyty golym okiem widac, ze ten antybiotyk wczesniej w ogole był bez sensu.. no i jeszcze ze sisi oddycha brzusznie co wskazuje na wade serca.. ja sie na szczurach nie znam.. ale jak weterynarz mogl nie zauwazyc tego oddychania brzusznego???
Sisi na razie dostala leki i mam przyjsc wkrotce na ekg i rtg. takze jestem b. zadowolona. mozna powiedziec, ze dr Kaminska oraz użytkowniczka Pyl ocalily mojego szczurka jak i wszystkie inne szczurze stworzenia ktore w przyszlosci zamieszkaja pod moim dachem. Jestem bardzo wdzieczna i stanowczo odradzam wyzej wymienionego weterynarza.
a i dodam jeszcze, ze utopilam tam 250zł.. w sumie na 4 wizyty i lekarstwa.. na leczenie "zapalenia skóry oraz uczulenia" ktorego de facto nie bylo.. szkoda gadac.
- szczuruleczka
- Posty: 665
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am
Re: [WARSZAWA] niepolecani
Hmm... Moja "parafialna" lecznica n ul.Pieknej (oczywiście Warszawa-centrum). NIE POLECAM bo nie znają się na gryzoniach! Mojego kocurka kastrowali, leczyli na nerki - wszystko b. dobrze-wyzdrowial. Drugi kocur miał pod narkozą płytkę nazębną redukowaną. Wszystko dobrze. Ogólnie polecam dla zwierząt typu pies i kot - gryzonie ~ odradzam.
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
- szczuruleczka
- Posty: 665
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am
Re: [WARSZAWA] niepolecani
A no i zapomniałam dodać powodu dla którego nie polecam dla gryzoni. Moja chomiczka - dżungarka niestety przeszła za TM, mimo pomocy NIEMIŁEGO lekarza (podobno dobry jest, ale jest specem od psów). Nie pamiętam jak się nazywał, ale wiem że Andrzej
Hera miała podobno zatrucie. Lekarz podał proszek do mordki, chomiś padnięty, jak sama skóra lezał Ten go jeszcze tak brutalnie brał za skórę... Kazał przyjść o 13. Przyszłam - Herusia już nie żyła
Jeśli ktoś ma problem z kotem to zapraszam do dr. Przeor'a. Wyleczył z nerek moje kocisko
Hera miała podobno zatrucie. Lekarz podał proszek do mordki, chomiś padnięty, jak sama skóra lezał Ten go jeszcze tak brutalnie brał za skórę... Kazał przyjść o 13. Przyszłam - Herusia już nie żyła
Jeśli ktoś ma problem z kotem to zapraszam do dr. Przeor'a. Wyleczył z nerek moje kocisko
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']