Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Aurea ja laczylam chlopakow - jeden mial 6 miesiecy (rozmiary doroslego szczurzego samca) a drugi mial zaledwie 5 tygodni. Juz przy pierwszym poznaniu nic nie bylo, potem jak juz razem zamieszkali bylo pare nieporozumien kilkusekundowych na temat hamaka czy tego kto ma pierwszy jesc. Nie bylo ZADNYCH probemow zwiazanych z wielkoscia szczurow. Teraz sobie razem spia i bawia sie i po pokoju tez na ogol razem chodza (tzn. maly lazi za duzym, ale jemu to zupelnie nie przeszkadza).
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Ja polaczylam ze soba 2 szczurze stada (pierwsze 6 sztuk, drugie 2), wszystkie szczury byly dorosle, mialy ok. 1,5 roku. Laczylam tez samice mniej wiecej 1,5 roczna z 2-3 miesieczna.
Wazne jest aby laczyc ostroznie, szczurki po raz pierwszy powinny sie spotkac na neutralnym terenie.
Co sie tyczy myszoskoczkow, mialam je kiedys. Te milutkie swoja droga zwierzatka, sa bardzo agresywne w stosunku do przedstawicieli innych gatunkow. Potrafia rzucic sie nawet na kota (przynajmniej moje takie byly).
Wazne jest aby laczyc ostroznie, szczurki po raz pierwszy powinny sie spotkac na neutralnym terenie.
Co sie tyczy myszoskoczkow, mialam je kiedys. Te milutkie swoja droga zwierzatka, sa bardzo agresywne w stosunku do przedstawicieli innych gatunkow. Potrafia rzucic sie nawet na kota (przynajmniej moje takie byly).
...
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Połączyłam spokojnie szczura, który ma 1 rok i osiem miesięcy oraz mierzy pół metra z małym dwumiesięcznym szczurkiem. I co? Spokojnie się udało. I przede wszystkim widzę, że Fuf jest szczęśliwszy.
A szczur i myszoskoczek to dwa różne gatunki, więc raczej się nie pogodzą, chyba że byłyby trzymane razem od maleńkości.
A szczur i myszoskoczek to dwa różne gatunki, więc raczej się nie pogodzą, chyba że byłyby trzymane razem od maleńkości.
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
a dlaczego samice można łączyć dopiero wieczorem prosze o szybką odp.
Ostatnio zmieniony sob paź 07, 2006 1:35 pm przez Patha, łącznie zmieniany 1 raz.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
jak dla mnie nie ma zadnej dobrej pory na laczenie
ja laczylam w dzien, a wieczorem panny spaly juz se soba w klatce.
A skad w ogole takie mysli, ze samice laczyc wieczorem? :lol:
EDIT:
:nie ma zadnej dobrej pory na laczenie' - chodzilo mi o to, ze moim zdaniem nie wazne ktora godzina
ehh, nie umiem sie wyslowic :khihi:
ja laczylam w dzien, a wieczorem panny spaly juz se soba w klatce.
A skad w ogole takie mysli, ze samice laczyc wieczorem? :lol:
EDIT:
:nie ma zadnej dobrej pory na laczenie' - chodzilo mi o to, ze moim zdaniem nie wazne ktora godzina
ehh, nie umiem sie wyslowic :khihi:
Ostatnio zmieniony sob paź 07, 2006 1:51 pm przez sauatka, łącznie zmieniany 1 raz.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Trochę się boję, że Ami spuści łomot Casperkowi :-( . Czy sądzicie, że mogę maluszka najpierw połączyć z grubasami, a dopiero później wpuścić trzeciego wstręciucha?
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Ja moje połączyłam wczoraj a dzisiaj już śpią razem na hamaczku...I'm soo hapy.. :lol:
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam pytanie a'propos łączenia dwóch młodych samiczek (4,5 miesięczną i 3,5 miesięczną) z dorosłą (ok. roku). Czy łączyć trzy na raz czy po kolei?? Czy najpierw trzymać nową osobno dopóki sie ze mną nie oswoi (będzie ze sklepu....) a później łączyć czy próbować od razu??
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Czarna+, może nie na temat, ale skoro jeszcze nie masz nowego szczurka, to może nie kupuj go w sklepie, tylko przygarnij z forum ...
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Dory ale dzięki temu że wezme tamtą szczurzyce zaprzestane produkcji w sklepie. Już gdzieś pisałam że tam nie sprowadzają szczurów tylko jak ktoś odda to biorą. I pozatym to moja mama nie zgodzi sie na kolejnego szczura jeśli nie wezme jej na litość
I dalej nie wiem jak je łączyć żeby było jak najlepiej.....
I dalej nie wiem jak je łączyć żeby było jak najlepiej.....
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
wydaje mi się ze wszystko naraz :oink: ja mam dwie szczurki jedna jednomies, a druga dwu i nie ma ż adnych problemów tylko na początku się dominowały :thumbleft:
Oddane Binia (*), Igła, Hikari, Łazanka, Ithuriel, Atos, Portos, Aramis
Za Tęczowym Mostkiem:
Mrówka i Abba
(*)
Za Tęczowym Mostkiem:
Mrówka i Abba
(*)
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
I z łączenia będą nici bo facet w zoologiku nie chce jej sprzedać :/ Dalej będzie ją rozmnażać. Może uda mi sie go przekonać....
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam ważne pytanie!!!!
Mam 2 półtoraroczne szczurzyce. Chcę przyjąć do siebie jeszcze 2 w tym samym wieku. O metodach łączenia już trochę poczytałam... ale mam takie pytanie, czy w ciągu pierwszych kilku godzin "zapoznawania" są szanse, zeby się zorientować, czy się zaakceptują. Mam namyśli objawy, które mogą świadczyć np. o tym, że nieznoszą się od pierwszego wejrzenia i nic juz tego nie zmieni?
Jak to wygląda? Czego się spodziewać?
Krew się chyba nie poleje?
Przyznam, trochę się boję. Nigdy nie łączyłam obcych sobie szczurków, a one na dokładke są już niemłode.
Mam 2 półtoraroczne szczurzyce. Chcę przyjąć do siebie jeszcze 2 w tym samym wieku. O metodach łączenia już trochę poczytałam... ale mam takie pytanie, czy w ciągu pierwszych kilku godzin "zapoznawania" są szanse, zeby się zorientować, czy się zaakceptują. Mam namyśli objawy, które mogą świadczyć np. o tym, że nieznoszą się od pierwszego wejrzenia i nic juz tego nie zmieni?
Jak to wygląda? Czego się spodziewać?
Krew się chyba nie poleje?
Przyznam, trochę się boję. Nigdy nie łączyłam obcych sobie szczurków, a one na dokładke są już niemłode.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Jesli zrobisz to na neutralnym terenie, i mniej wiecej bedziesz postepowac zgodnie z "zasadami" nie powinno byc wiekszych problemow. Oczywscie nie da sie nigdy przewidziec reakcji.Dziewczyny beda musialy sie poustawiac, pewnie nie obejdzie sie bez przepychanek. Najlepiej zapoznawac po koleji. Nikt nie moze dac gwarancji ile laczenie bedzie trwalo. Tego sie niestety nie da przewidziec.
Jesli beda sie na siebie rzucac, gryzc do krwi itp no to jest objaw niecheci. Ale to zdarza sie rzadko. Ja dolaczalam do starszego stadko najpierw Fryta, potem Bee Bee wszystko bylo w porzadku. Mysle ze wiele osob laczylo na forum starsze szczurasy i to z powodzeniem. Tym bardziej ze zarowno Twoje jak i tamte dwie panny wiedza ze na swiecie istnieja szczury. (patrz nie sa samotne cale zycie).
Jesli beda sie na siebie rzucac, gryzc do krwi itp no to jest objaw niecheci. Ale to zdarza sie rzadko. Ja dolaczalam do starszego stadko najpierw Fryta, potem Bee Bee wszystko bylo w porzadku. Mysle ze wiele osob laczylo na forum starsze szczurasy i to z powodzeniem. Tym bardziej ze zarowno Twoje jak i tamte dwie panny wiedza ze na swiecie istnieja szczury. (patrz nie sa samotne cale zycie).
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
limba81, dziękuję Ci bardzo za szybką odpowiedź.
Z tym neutralnym gruntem.... pewnie wykorzystam śmieszną opcję z wanną, bo mieszkamy w kawalerce. Mam też inny pomysł: jakby na tapczanie rozłożyc kocyk nieznany moim kluchom, to uznałyby to za neutralny teren, czy nieszczególnie?
Z tym neutralnym gruntem.... pewnie wykorzystam śmieszną opcję z wanną, bo mieszkamy w kawalerce. Mam też inny pomysł: jakby na tapczanie rozłożyc kocyk nieznany moim kluchom, to uznałyby to za neutralny teren, czy nieszczególnie?
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']