Moje stado kapturów

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Moje stado kapturów

Post autor: Guślarka »

['][']['] dla Barbioszka. Kolejny szczurek po drugiej stronie tęczy :cry:

A zdjęcia są piękne. Zwłaszcza te szczurki w sitku :)

Trzymam kciuki za pomyślną operację!
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

Moje stado kapturów

Post autor: Bartek i Ilonka »

['] dla Twojego Barbioszka.
A ogonki.....rewelacyjne. Za operację trzymam kciuki i liczę, że od razu poinformujesz nas, jak się szczurasek po operacji miewa.

Ilonka
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Moje stado kapturów

Post autor: Anita »

No to informuję :)
Ciężko było, bo mała wcale nie chciała zasnąć, mimo, że dawkę dostała wręcz 'króliczą'... Bałam się, bo gorąco, a to jej druga operacja, ale udało się.
Ciągle łaziła po klatce jak pijana, a teraz, po 4 godzinach pije i próbuje się myć (czasami się przewraca...). I patrzy na mnie przytomnym wzrokiem :)
zdjęcie

Dziękuję za kciuki, jak widać poskutkowało :D
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

Moje stado kapturów

Post autor: Bartek i Ilonka »

To kamień z serca. Wiem ile stresu kosztuje właściciela operacja. Wiem też jak ogromnym wyzwaniem jest narkoza. Ale chyba jak na dwie godziny po operacji to całkiem nieźle się trzyma, biedactwo malutkie.
To teraz niech Pani Właścicielka dba o zwierzynę, dokarmia smakołykami (choć z umiarem) i drapie za uszkiem.
Niech się Ciapeczka kuruje, a Pani Właścicielka nie martwi.
Pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia (dla Ciapeczki oczywiście)

Ilonka
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Moje stado kapturów

Post autor: Anita »

Ciapencja niedobra zjadła dwa szwy z czterech. :|
Dzwoniłam do weta, stwierdził, że w takim razie będzie się dłużej goić, i zalecił przemywanie rivanolem...

Doszłam do wniosku, że jest szczurem niezniszczalnym... Przy każdej okazji próbuje wydostać się z chorobowej klatki i robi to z wielkim entuzjazmem i przekonaniem ;)

A wcina coś bez przerwy :)

Mam nadzieję, że się zagoi szybciutko, bo tęskni za swoim stadem.
Katie
Posty: 170
Rejestracja: sob kwie 08, 2006 7:02 pm

Moje stado kapturów

Post autor: Katie »

Będzie dobrze, moja Śp.Niunia też zjadła kiedyś szwy, i to już na trzeci dzień po operacji :roll:
A mała śliczna, na ostatnim zdjęciu wygląda na prawdę świetnie. Moja paskuda po operacji miała "niedyspozycję" przez całe popołudnie i całą noc, także faktycznie masz niezniszczalnego szczurka :D
Ja i moje zwierzaki trzymamy kciuki, żeby wszystko ładnie się goiło :thumbleft:
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Moje stado kapturów

Post autor: Anita »

Dodaje kilka nowych zdjęć (nie mogę się oprzeć, kiedy one tak razem śpią w sitku :zakochany: )
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2

I uwaga - jeszcze jedno, taaakie słodkie ;)
Zdjęcie 3
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Moje stado kapturów

Post autor: sauatka »

o jeju jaki nochal :zakochany:
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Moje stado kapturów

Post autor: Anita »

Wypadałoby coś napisać, bo tyle się działo, a w moim temacie ani śladu!

Po kolei:
Ciapa i Żaba 4 października skończyły 2 latka! Niestety Barbi jak wiadomo nie dożyła tej pięknej rocznicy...
Dostały urodzinowe ciasteczka i były baaardzo zadowolone :D
A tu zdjęcia:
moje tłuściochy - Ciapa, Marmot i Żaba
i znowu

A więc spóźnione :occasion4: dla siostrzyczek :)


Brombę wreszcie obfociłam - od przybycia do mnie schudła (taki był cel ;)), polubiła ziarenka i odkryła uroki zycia w stadzie (czyli z Bombką). Oprócz tego jest słodkim przytulakiem i jest bardzo aktywna, mimo że swoje lata już ma (w styczniu 2 :))
Proszę bardzo, oto uroczy pysio :zakochany:
toaleta na kolanach
biała mordka
znów na kolanach
nowe hobby..
pomoc w pracy domowej
w hamaczku



Dalej... Bombeczka, moje słoneczko, przeszła pomyślnie operację - guzek pod pachą. Bombeczka ma ponad 2 lata (pewnie coś koło 2,5). Niestety guzek, który okazał się tłuszczakiem był dość nieładny :| - może dać przerzuty... albo już dał.
W każdym razie, Bombka po dniu doszła do siebie, po tygodniu ranka się zagoiła, tak, że nie widać śladu :shock:
po operacji
pyszczek

No i ostatnia wiadomość - Zyta :)
Zapewne większość wie, skąd to się wzięło, ale na wszelki wypadek: http://szczury.org/viewtopic.php?t=12285

album Zyty - te tłuściochy to Bromba i Bombka - będą razem mieszkać lada moment
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Moje stado kapturów

Post autor: sauatka »

ale tluscioszki :zakochany: ajjj :D slicznie

i oczywisice :occasion4:
MANIAK90
Posty: 336
Rejestracja: pt cze 09, 2006 3:00 pm

Moje stado kapturów

Post autor: MANIAK90 »

Są po prostu przecudowne :zakochany:
Wkażdym badź razie ja sobie postanowiłam że za jednym rzutem nie będę miała takich samych odmian kolorystycznych,boje sie że bym je myliła :oops:
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
Fatty
Posty: 878
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 4:24 pm

Moje stado kapturów

Post autor: Fatty »

C u d o w n e!! Wielbię kaptury :zakochany: ;)
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3

Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Martolina
Posty: 114
Rejestracja: ndz cze 12, 2005 7:08 pm

Moje stado kapturów

Post autor: Martolina »

Prześliczne tłuścioszki :zakochany:
Ale chciałam obejrzeć album Zyty, i mi wyskoczyło podaj hasło :shock: chyba coś nie tak :?, a tak chciałam obejrzeć tą mała, słodką mamusie, naszych chłopców i dziewczynek :D w końcu czuje się z nią związana ;)
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Moje stado kapturów

Post autor: Agata »

Anita, czy ty wiesz, że ja kocham kaptury całym serduchem i po obejrzeniu zdjęć mam totalny ślinotok? :zachwyt:

Cudne kapturzaki. :zakochany3:

Trzymam kciuki za całe stadko, zdrówka wszystkim życzę!
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Moje stado kapturów

Post autor: Anita »

Martolina, faktycznie :P
To dam linki do zdjęć:
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik
klik

powinno działać ;)

edit:
ok, przedostatnie też :)

Szczurki dziękują za komplementy :hihi:
Ostatnio zmieniony pn paź 16, 2006 9:04 pm przez Anita, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”