[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
Osobiscie uważam ,że objawy jakie ma świnka moga odpowiadać równiez zapaleniu mózgu. Co do wetki powiem może mocno , ale jesli swinka wciąż żyje a nie umarła po pierwszej wizycie na skutek podania nie wlasciwych leków w niewłwściwych dawkach , to może pojęcie również o szczurach ma , w końcu siedle to nie Warszawa , Wrocław czy Kraków , to jest naprawdę niewielkie miast w którym weterynarzy jest moze kilku może kilkunastu ale nie kilkudziesięciu.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
Wy tu dyskutujecie, a to nieszczesne stworzenie albo juz nie zyje, albo zabka dalej ja meczy. Plakac mi sie chce z bezsilnosci. :sad2: :sad2:
I am not from your tribe.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
siedlce to nie taki znowu małe miastko, w pogodzie pokazują
iii
ze Świną jest o wiele lepiej, dzisiaj już chodziła
a leków przciwbólowych nie dostaje, bo wetka powiedziała, że stosowanie ich razem z lekiem na krzepliwość krwi to żle, źle, źle, bo leki przeciwbólowe "rozcięczają" krew więc wolniej krzepnie. coś w tym stylu.
wycieki są coraz mniejsze
wraca do zdrowia
iii
ze Świną jest o wiele lepiej, dzisiaj już chodziła
a leków przciwbólowych nie dostaje, bo wetka powiedziała, że stosowanie ich razem z lekiem na krzepliwość krwi to żle, źle, źle, bo leki przeciwbólowe "rozcięczają" krew więc wolniej krzepnie. coś w tym stylu.
wycieki są coraz mniejsze
wraca do zdrowia
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
[quote="zabkaa:)"]wraca do zdrowia[/quote]
Mijemy nadzieję że tak.
Mijemy nadzieję że tak.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
też mam nadzieje i trzymam kciuki
Co do Siedlec bywam tam czasem ,rzadko bo rzadko ale jednak
Co do Siedlec bywam tam czasem ,rzadko bo rzadko ale jednak
Ostatnio zmieniony wt paź 10, 2006 9:57 pm przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
a ktoś pomyślał o ewentualnych pasożytach przenoszących choroby w sobie??
pchły, wszy, wszoły i inne cholerstwo jest znakomitym wektorem, a stres transportowy na pewno nie pomaga organizmowi w utrzymaniu status quo w walce z drobnoustrojami
pchły, wszy, wszoły i inne cholerstwo jest znakomitym wektorem, a stres transportowy na pewno nie pomaga organizmowi w utrzymaniu status quo w walce z drobnoustrojami
Ostatnio zmieniony śr paź 11, 2006 8:43 am przez Piter, łącznie zmieniany 1 raz.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
o ile wiem, to Świnka nie miała pasożytów przed chorobą... nie zauważyłam jakiegoś drapania czy wysypki, jesli o to ci chodzilo :lol:
Ostatnio zmieniony śr paź 11, 2006 1:04 pm przez zabkaa:), łącznie zmieniany 1 raz.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
spokojnie zabkaa to tyczyło wcześniejszych wywodów na temat czasu przeżuwalności wirusa poza szczurkiem, a jeśli jakiego paskudztwa tam nie było to dobrze,
trzymam kciuki
trzymam kciuki
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
I co ze szczura???
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
sama nie wiem... raz biega, wżera jak najęta a potem nie ma siły ustać na nogach.
antybiutyków nie dostaje, bo już dostałą tyle, ile powinna. po ostatnim zastrzyku była bardzo żywa, chodziła, jadła, piła. a teraz znowu ledwo żywa.
nie wiem co mam robić...
antybiutyków nie dostaje, bo już dostałą tyle, ile powinna. po ostatnim zastrzyku była bardzo żywa, chodziła, jadła, piła. a teraz znowu ledwo żywa.
nie wiem co mam robić...
Ostatnio zmieniony ndz paź 15, 2006 7:15 pm przez zabkaa:), łącznie zmieniany 1 raz.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
[quote="zabkaa:)"]po ostatnim zastrzyku była bardzo żywa, chodziła, jadła, piła. a teraz znowu ledwo żywa. [/quote]
Może dostawała steryd? To zwykle tak działa że kilka dni jest OK, a potem znacznie gorzej.
Może dostawała steryd? To zwykle tak działa że kilka dni jest OK, a potem znacznie gorzej.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
nie, chyba nie. tylko antybiotyk, wcześniej lek na krzepliwość. ostatnim razem jeszcze witaminki dostała. to było w piątek
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
chyba znowu musisz pójść do weta i poważnie porozmawiaćjak on to widzi ....
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
świnka odeszła dzisiaj w nocy
i wiem, że to moja wina, że tak cierpiała.
ale nadzieja powinna umierać ostatnia
i wiem, że to moja wina, że tak cierpiała.
ale nadzieja powinna umierać ostatnia
[URAZ MECHANICZNY] nieszczesliwy wypadek i glupota opiekuna
Dobrze, ze chociaz to wiesz...i wiem, że to moja wina, że tak cierpiała.
Jak mozna, jak mozna, jak mozna bylo dopuscic do tego, zeby zwierze umieralo tak dlugo... :-(
Nie napisze nic wiecej, bo sama dam sobie ostrzezenie, ale najpierw dorosnij a pozniej miej zwierzeta. :evil: