Weselnik :>
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Weselnik :>
[quote="Vella"]Przecież łatwo można kupić taki korek do odpływu. Jakieś dwa złote z groszami...
Różne rozmiary są...[/quote] Dwa złote? Boże, majątek!;) Wiem, ale zawsze kiedy byłem w jakims obi, czy czymś-zapominałem :khihi:
Różne rozmiary są...[/quote] Dwa złote? Boże, majątek!;) Wiem, ale zawsze kiedy byłem w jakims obi, czy czymś-zapominałem :khihi:
Weselnik :>
Jeszcze 12 dni. :lol2:
Weselnik :>
pochwale się moge się pochwalić mogę mogę?
http://www.deviantart.com/deviation/41562710/
moje kochanie :*
http://www.deviantart.com/deviation/41562710/
moje kochanie :*
Weselnik :>
pierwsza w życiu piątka ze sprawdzianu z rusa...jestem z siebie dumny ^_^
wpadam wprost w ramiona samouwielbienia... !!
wpadam wprost w ramiona samouwielbienia... !!
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Weselnik :>
ajj stare dobre czasy mi sie przypomniaja
irc, a w glosnikach Pidzama Porno ) ahhh... zyc nei umierac. I nawet o tym co zle mi sie nie chce myslec ;]
optymistycznie no! :jezor2: nawet mnie nie rusza to ze dzis z now nie kupilam sobie butow :khihi:
irc, a w glosnikach Pidzama Porno ) ahhh... zyc nei umierac. I nawet o tym co zle mi sie nie chce myslec ;]
optymistycznie no! :jezor2: nawet mnie nie rusza to ze dzis z now nie kupilam sobie butow :khihi:
-
- Posty: 615
- Rejestracja: wt cze 06, 2006 10:09 pm
Weselnik :>
A ja właśnie wróciłam z nową parą kozaczków :hyhy: :hihi:
Weselnik :>
Jak ja sie ciesze! Moi chłopcy sie zaakceptowali już 2,5 godz razem w klatce i jak na razie wszystko super, zero agresji!
A sie tak bałam, bo Trampuś maleństwo, to jest wielkości głowy Bonza... :jezor2:
A sie tak bałam, bo Trampuś maleństwo, to jest wielkości głowy Bonza... :jezor2:
Ostatnio zmieniony śr paź 18, 2006 9:54 pm przez Pajton, łącznie zmieniany 1 raz.
Weselnik :>
ahh kupilam buty zwykle czarne jak vansiki, teraz tylko kupic jakies super grube i w jakies wzoreczki sznuroweczki :twisted:. Aaaajj sie ciesze :lol2:. A teraz siedze i popijam Malibu z mlekiem :hihi: mniaaam :lol:
Weselnik :>
[quote="satanka666"]A teraz siedze i popijam Malibu z mlekiem mniaaam [/quote] ekhm o tej h :?: no ladnie ladnie :twisted:
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Weselnik :>
ano przyjechalam wykonczona z zakupow wiec sie ralaksuje :hihi:
Weselnik :>
ile dobry obiad potrafi mi dać radości :jezor2: Teraz klepię się po brzuszysku i co chwila oblizuję, humor skoczył w górę również, z tej prostej 'jedzeniowej' przyczyny
Ikonito z z Fabkiem również zadowoleni z tego obiadu, bo też dostali (brązowy ryż z warzywkami,więc się mogłam podzielić )
Ikonito z z Fabkiem również zadowoleni z tego obiadu, bo też dostali (brązowy ryż z warzywkami,więc się mogłam podzielić )
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Weselnik :>
ahhh poszlam w swiat robic zdjecia, wzielam piese, aparat i w droge Wyszlam na sam szczyt gory Myslachowskiej :jezor2:, Sarze jezor wisial do ziemi, ale mam nadzieje ze nie poszlam tam porobic duuuzo brzydkich za ciemnych lub przeswietloncyh zdjec. Piesa mi pieknie pozowala, ojjj jak ja kocham tego czarnucha :zakochany:, pieknie prezontowala sie na lonie natury, w trawie ze zwisajacym jezorkiem... ahh no cudna moja jamniora! trawka i drzewka tez daly sie sfotografowac ;]. Po prostu zadowolona jestem NO! :lol2:
Weselnik :>
Może uda mi się przepisać na inny kierunek - filologię angielską, a nie tą cholerną lingwistykę stosowaną...
Wszystko okaże się jutro, jest nadzieja
Wszystko okaże się jutro, jest nadzieja
Za TM ['] : Silje (25.12.2006 - 25.01.2008), Iris (14.07.2006 - 02.09.2008), Wolke (14.07.2006 - 25.08.2008), Shivia (ok. 14.07.2006 - 18.09.2008)
Weselnik :>
wreszcie mam chwilke oddechu,wolny wieczor:)powinnam sie uczyc,ale co tam;)minelo mi juz pierwsze przerazenie nadrabiania 2tygodniowych zaleglosci na uczelni..nadal je mam,ale jakos strach mnie opuscil,to chyba po prostu dzisiaj mam dobry humor,a czemu to nie wiem.Jak tak piszecie o butach to ja tez;)w ramach relaksu wybralam sie dzisiaj po buty,jak zwykle niewiele mi sie podoba-bo musza byc nieskorzane,na zime i jednoczesnie na lato(no ewentualnie wiosne).nadawac sie do kazdego stroju i jeszcze wygladac"znosnie",ale dzisiaj wypatrzylam takich kilka i mam"problem"na ktore sie zdecydowac :hyhy: /wie wrocilam bez butow/Zauwazam,ze czasem warto miec ciezkie stresujace dni,bo potem relaks pieknie smakuje :hyhy: szkoda,ze jutro rano trzeba wrocic do rzeczywistosci(a wlasciwie juz dzisiaj powinnam..)
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
Weselnik :>
AAAAA!!!! :lol2: czuję się jakby mi się spełniło marzenie z dzieciństwa :lol2: do naszej wiochy zabitej dechami przyjeżdża mój z dawien dawna ukochany lecz przez lata zapomniany łyżwiarz! :lol2: pewnie nie pójdę na jego występ bo już biletów nie ma no ale... najwyżej bede czekać do nocy pod lodowiskiem :twisted:
edit:/ w tym całym excitemencie zapomniałam dodać że wróciłam od babci z (jak zwykle) gigantyczną siatą ciuchów i materiałów, na których będę testować swoje koślawe umiejętności krawieckie. a materiały piękne, już teraz zachwycam się tymi kolorami i tym jakie mi z tego kiece powychodzą :zakochany: hyhy, jeśli wszystkiego nie pozwalam....
edit:/ w tym całym excitemencie zapomniałam dodać że wróciłam od babci z (jak zwykle) gigantyczną siatą ciuchów i materiałów, na których będę testować swoje koślawe umiejętności krawieckie. a materiały piękne, już teraz zachwycam się tymi kolorami i tym jakie mi z tego kiece powychodzą :zakochany: hyhy, jeśli wszystkiego nie pozwalam....
Ostatnio zmieniony czw paź 19, 2006 5:31 pm przez mazoq, łącznie zmieniany 1 raz.