Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 1399
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
kasia_www_, 'TYLKO' o rozmnażanie...?
głowa mnie boli :/
kasiu, tym 'tylko' rozmnażaniem możesz zabić samicę w naprawdę niedługim czasie.
i już nawet zupełnie pomijając fakt tego, co byś musiała robić z młodymi - myślisz nadal, że to 'tylko' rozmnażanie...?
hipoteka, myślę, że nie będzie konieczności trzymania ich w osobnych klatkach nawet jesli początkowo będą normalne bójki - takie życie, trzeba zawsze ustalić hierarchię w stadzie, itp.
ale jeśli nie dojdzie do rozlewu krwi, to nie trzeba robić niepotrzebnych stresów, oni sami muszą się dogadać. poczytaj jeszcze dział o łączeniu, znajdziesz tam masę cennych rad
głowa mnie boli :/
kasiu, tym 'tylko' rozmnażaniem możesz zabić samicę w naprawdę niedługim czasie.
i już nawet zupełnie pomijając fakt tego, co byś musiała robić z młodymi - myślisz nadal, że to 'tylko' rozmnażanie...?
hipoteka, myślę, że nie będzie konieczności trzymania ich w osobnych klatkach nawet jesli początkowo będą normalne bójki - takie życie, trzeba zawsze ustalić hierarchię w stadzie, itp.
ale jeśli nie dojdzie do rozlewu krwi, to nie trzeba robić niepotrzebnych stresów, oni sami muszą się dogadać. poczytaj jeszcze dział o łączeniu, znajdziesz tam masę cennych rad
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
[quote="mataforgana"]ale jeśli nie dojdzie do rozlewu krwi[/quote]
czyli jest to możliwe?
Jejku, tego najbardziej się obawiam ...
Tego że będę zmuszona patrzeć jak któryś z nich zrobi drugiemu krzywdę i że będę musiała je rozdzielać...oh...
A jak myślisz, mataforgana, czy półtoraroczny szczur zaakceptuje nowego, małego szczurka? [samca] ?
czyli jest to możliwe?
Jejku, tego najbardziej się obawiam ...
Tego że będę zmuszona patrzeć jak któryś z nich zrobi drugiemu krzywdę i że będę musiała je rozdzielać...oh...
A jak myślisz, mataforgana, czy półtoraroczny szczur zaakceptuje nowego, małego szczurka? [samca] ?
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
Najlepiej dokupić samca, jak już wielokrotnie było wspomniane.kasia_www_ pisze:niedawno kupiłam sobie samca ma niecały miesiąc czy lepiej będzie mu samemu czy mam mu dokupić samicę?
O "tylko rozmnażaniu" czytaj tu -> http://szczury.org/viewtopic.php?t=9634kasia_www_ pisze:i czy z samicą by się gryzły czy też chodzi tylko o rozmnażanie??
I się zastanów, czy to "tylko" rozmnażanie.
Jak najszybciej. Im prędzej tym lepiej dla szczura.kiedy amiałabym to zrobić?
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: śr paź 18, 2006 12:31 pm
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
[quote="mataforgana"]'TYLKO' o rozmnażanie...?[/quote]
nie wiedziałam. apropo mam czarnego samczyka i nie wiem jakiego mu dokupić??
nie wiedziałam. apropo mam czarnego samczyka i nie wiem jakiego mu dokupić??
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
Najlepiej przyjąć z forum. Tyle bied szuka domu - wystarczy spojrzeć do działu ODDAM/SPRZEDAM/KUPIĘ - ZWIERZAKI. Kolor bez znaczenia. Wiek - chyba najlepiej by było, gdyby był młody, takie łatwiej się adaptują i akceptują. Charakter jaki chcesz (a raczej znajdziesz ).
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: śr paź 18, 2006 12:31 pm
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
wiem jak bede coś chciała to z forum albo z czegoś w tym stylu ale nie wiem czy znajdę coś z krakowa. bo z innego miejsca moze byc kłopot z transportem :-(
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
kasia_www_, ostatnio jeszcze Strefa miala male szczurki do oddania, jest z chorzowa, ale miala wiesc male do Krakowa moze z nia sie skontaktuj ;]
-
- Posty: 22
- Rejestracja: śr paź 18, 2006 12:31 pm
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
dzięki ale jak narazie nie odpowiada
-
- Posty: 86
- Rejestracja: czw kwie 06, 2006 6:59 pm
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
Heh, tak czytam, że się wszyscy trzęsą nad młodszym szczurkiem, który dołącza do starszego (i ja też się trzęsłam) do czasu, gdy nie zobaczyłam, jak maluch, Niu, przygarnięty niedawno, rozstawia po kątach 3 razy większego od siebie Stefana, a ten, zamiast sie zezłościć, siedzi bez ruchu, z wytrzeszczem i pozwala się szturchać i obsikiwać :shock: Teraz jest już zgoda między nimi, ale wciąż nie zachowują się jak kumple - młody rządzi, starszy zrezygnowany daje sie iskać (sam nie oddając pieszczot) i wyrywać sobie suchy chleb...
P.S. Właśnie zobaczyłam, że Stefan czesze i wylizuje Niutata :shock:
P.S. Właśnie zobaczyłam, że Stefan czesze i wylizuje Niutata :shock:
Ostatnio zmieniony sob paź 21, 2006 3:54 pm przez galimatyas, łącznie zmieniany 1 raz.
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
Je też się strasznie bałam łączenia i tak z perspektywy czasu stwierdzam że nie było czego się bać, a szczurasy są szczęśliwe jak nie wiem co, szaleją razem, śpią, biegają. A łączyłam młodziaka ze starszą szczurką. Naprawdę warto.
P.S. Ja wzięłam samiczkę tylko dlatego że była to szczurka po kastracji. z laboratorium, sporo starsza od Hektora, więc strachu było co nie miara. Weż drugiego szczurasa, trzymaj się zasad łączenia , a wszystko powinno pójść dobrze. Ja na przykład miałam na początek osobną klatkę dla nowego szczurka, tak na wszelki wypadek gdyby coś poszło nie tak , ale myślę że to raczej rzadkość a w większości przypadków szczurasy się akceptują i potem świata poza sobą nie widzą.
P.S. Ja wzięłam samiczkę tylko dlatego że była to szczurka po kastracji. z laboratorium, sporo starsza od Hektora, więc strachu było co nie miara. Weż drugiego szczurasa, trzymaj się zasad łączenia , a wszystko powinno pójść dobrze. Ja na przykład miałam na początek osobną klatkę dla nowego szczurka, tak na wszelki wypadek gdyby coś poszło nie tak , ale myślę że to raczej rzadkość a w większości przypadków szczurasy się akceptują i potem świata poza sobą nie widzą.
Ostatnio zmieniony sob paź 21, 2006 7:31 pm przez luiza, łącznie zmieniany 1 raz.
Szemrane disco, pełza po chodnikach.
Mlody samiec. Kogo na towarzystwo?
mój półtoraroczny szczur, niedługo będzie miał młodego towarzysza [samca] mam głęboką nadzieje że się zintegrują. Obyy.... wkońcu każdy szczur ma inny charakter ...