Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
zet_erka, na razie przez kilka dni poprzyzwyczajaj młodego do siebie, daj mu podrosnąć, podjeść, przyzwyczaić się do Ciebie i ogólnie okrzepnąć w sytuacji, a potem łącz według wskazówek z forum .
Pierwsze łączenie to koszmar, każdy z nas kiedyś przez to przechodził, a jednak mamy nasze małe stadka
Odwagi
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
zet_erka tutaj masz materiał poglądowy z łączenia moich dziewuch: >>KLIK<<
Strasznie to wygląda, prawda? A mogę Cię zapewnić, że małej nic a nic sie wtedy nie stało, a dziewuchy do dziś potrafią się tak lać, że aż żwirek pryska
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
[quote="zet_erka"]Co ona jej wtedy robila? [/quote]
Ustawiała małą do pionu, że tak powiem. Pokazywała jej, kto tu rzadzi, stąd to przewracanie maluszka na plecki i iskanie wbrew jego woli. To normalne zachowanie szczurków, nie ma się czym przerażać
Aha, też jestem za tym, żeby sprzedać akwa i kupić w zamian klateczkę
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
rany, rany, ja dzis kupilam malego pieknego szczurasa Piratka. Jako kolege dla Filipa. Puscilam je na jakis czas razem na jednym nieuzywanym lozku. Filip ogromny i tlusty a Pirat taka kruszynka. Filip ma 8 miesiecy a Pirat mysle ze gdzies 1,5. No i sie zaczelo. Najpierw zdziwienie Filipa co on tu robi, przeciez to nie jego rewir i w ogole jakos malo miejsca, a potem zobaczyl malego, powachali sie no i Filip strzelil focha. :roll: Poszedl w kat, usiadl i patrzyl. Maly podbiegal do niego, wchodzil na niego, pod niego, biegal kolo niego itp. a Filip udawal ze nic nie widzi :lol: Az w koncu przycisnal malego lapa, Pirat wydal okropny pisk, Filip przycisnal go mocniej i zaczal go iskac. Wsrod wrzaskow i piskow przybylo mi 500 siwych wlosow :hihi: Ale nic wielkiego sie nie stalo, zaden wlosek Piratowi nie spadl. Potem podobne sytuacje powtarzaly sie przez caly czas, az w koncu Filipowi sie znudzilo i zasnal. Maly piszczal za kazdym razem jak Filip go w jakis sposob dotykal. Raz wzial sobie w lapki jego tylna noge i mu cala ja wylizal :haha: Na razie sa w osobnych klatkach, ale jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze juz wkrotce zamieszkaja razem. Ale zanim to nastapi bede calkiem siwa, bo ja chyba bardziej panikuje niz Pirat :jezor2:
z tego co wyczytałam co znalazłam w zakutrzonym kartonie na strychu z ksiązki Marka Zdanna ,, Homik i inne - hodujemy małe gryzonie'' autor pisał ze zeby polączyc ze sobą szczury trzeba wlozyc je do nowej niczyjej klatki nie przesiąknietej zapachami...
No to tak.Wczoraj po raz drugi poznalawalam moje szczurki.Sofizmat w ogole nie zwraca uwagi na malego.Podszedl, powachal i poszedl dalej w swoja strone.Maly sie tak srednio zainteresowal Sofizmatem.Najpierw chcial isc za nim, ale pozniej rowniez zmienil kierunek
Pytanie brzmi: czy jak dalej beda siebie "olewac", a wloze je pozniej do jednego akwarium, to moze sie cos dziac?
Moje tez w wiekszosci czasu sie olewaja. Tak mniej wiecej od 2 dni. A lacze od poniedzialku. A jak juz uda sie im gdzies spotkac, to przewaznie zaczyna sie bojka, ale zaraz potem zgoda. Tylko, ze jak oni tak sie beda widziec pol godziny dziennie, to nie wiem czy uda sie je w ogole polaczyc. A jak tarasuje droge z lozka na polki (tam zawsze idzie Filip i odgania malego), to Filipa i tak nie zniecheca i tak sie ryje na sile, ze boje sie ze w koncu zleci. No i ja tez juz nie wiem jak mam je laczyc. Rany, jak wiedza teoretyczna nie ma czasem zastosowania w praktyce... zet_erka ja Ci niestety nie odpowiem na Twoje pytanie, bo sama tez bym to chciala wiedziec.
Jak biegaja po lozku, to maly ciagle chodzi za Sofem,pomimo tego, ze maly jeszcze sie troszeczke ploszyl, to gdy zobaczyl Sofa-chodzi za nim krok w krok.Sof go w sumie dalej olewa.Maly przechodzi pod nim, Sof go troszke iskal.
Ale dalej podtrzymuje moje pytanie-tak jak w ostatnim poscie
Jak ich włozysz razem do klatki, to bardzo prawdopodobne, że będą się kłócić, ale nie trzeba się tym za bardzo przejmować - muszą sobie wyjaśnić pewne rzeczy moje, mimo, że połączyłam jej juz z miesiąc temu, ciągle mają zatargi, ale to normalne. Trzeba cierpliwości