Szczur jest sprytniejszy help!!
Moderator: Junior Moderator
Szczur jest sprytniejszy help!!
hmmmm własnie tak zrobiłam dałam jej samkołyki zeby przyszła i zjadła Bo ostatnio nie daje jej miski do klatki tylko sama podaje zeby z reki jadła Ale ona nie była zainteresowana jedzeniem , tylko niuchała wszystko (miseczke tez ale p[otem zbiegła na dół i zaczeła kopac w trocinach) Wyglądała troche na niespokojną....
Aurea
Szczur jest sprytniejszy help!!
hmmm od kiedy mam maluszka w domu moja niunia zmienila sie nie do poznania Mam wrazenie ze zrobiła sie troszke zazdrosna ale wcale mi to nie przeszkadza.... Wczesniej nie zauwazałam ze moja szczurcia jest oswojona Ma po prostu swój charakterek Jest rozwydrzona i niesamowicie bystra, robi ze mna co chce ma wszystko czego zapragnie, rozpieszczony mały pyszczek kóry kofusiam chyba nie chce tego zmieniac
-----------------
temat zamkniety prosze o zablokowanie postu
-----------------
temat zamkniety prosze o zablokowanie postu
Aurea
Szczur jest sprytniejszy help!!
Mój szczur wie jak zejść z łóżka i czasem to robi, ale takto po co ? Tam jest cieplutko, materiał do pogryzienia... Ech ... Ja moją szczurcie puszczam po pokoju...
_______________________________________
Szczur jest sprytniejszy help!!
Coz, Twoja szczurka uwaza klatke nie za dom, tylko za pulapke, zas jej terytorium jest jej pokoj.
Mysle, ze problem rozwiaze (jak juz wspomniano;) ), jesli bedziesz jej zostawiala jedzenie jedynie w klatce, nie bedziesz jej karmic poza nia (co najwyzej z 2 dropsy dziennie zeby Cie polubila;) ).
I zamykaj klatke jak szczurka w niej je albo stawiaj pojemniczek z jedzeniem z dala od wyjscia, najlepiej na innym pieterku, zeby nie chcialo jej sie uciekac z tym wszystkim... (jak robil moj Trafik)
Mozesz na razie ograniczyc tez jej pobyt poza klatka, mimo ze wyda sie to nieco bolesne.
Umil jej ta klatke jakos:) Jesli szczegolnie lubi jakis kacik - postaw tam jej domek osloniety od swiata, ciemny, cieply... bezpieczny
Moje szczurki tez z ciezkim sercem wracaly do klatki, odkad zamykam je w stalych porach przywykly i ich tryb zycia tez nieco sie zmienil - w klatce glownie spia (mimo ze noc), rano i wieczorem biegaja.
Mysle, ze problem rozwiaze (jak juz wspomniano;) ), jesli bedziesz jej zostawiala jedzenie jedynie w klatce, nie bedziesz jej karmic poza nia (co najwyzej z 2 dropsy dziennie zeby Cie polubila;) ).
I zamykaj klatke jak szczurka w niej je albo stawiaj pojemniczek z jedzeniem z dala od wyjscia, najlepiej na innym pieterku, zeby nie chcialo jej sie uciekac z tym wszystkim... (jak robil moj Trafik)
Mozesz na razie ograniczyc tez jej pobyt poza klatka, mimo ze wyda sie to nieco bolesne.
Umil jej ta klatke jakos:) Jesli szczegolnie lubi jakis kacik - postaw tam jej domek osloniety od swiata, ciemny, cieply... bezpieczny
Moje szczurki tez z ciezkim sercem wracaly do klatki, odkad zamykam je w stalych porach przywykly i ich tryb zycia tez nieco sie zmienil - w klatce glownie spia (mimo ze noc), rano i wieczorem biegaja.
Ostatnio zmieniony wt lis 07, 2006 2:07 pm przez Mielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
_ the world is mine _
Szczur jest sprytniejszy help!!
Kurka no! ja nie mogę zrozumieć jednej rzeczy: jak Wy się nie boicie że szczurki Wam coś pogryzą. Puszczacie ich swobodnie, chodzą po mieszkaniu i jest ok, a ja swojego MUSZĘ pilnować i w ogóle, wszystko zasłaniać. Post trochę nie do tematu ale sorry.
"Now hush little baby, don't You cry
Everything's gonna be alright..."
Everything's gonna be alright..."
Szczur jest sprytniejszy help!!
Ja na początku też bardzo się bałam, że mi szczurki wszystkie kable pogryzą.... aż w końcu szczurki przestały być pilnowane, bo zabawniejsze od gryzienia kabli jest ściąganie skarpetek pani [to pomysł Jumpera] i wspinaczka [a to Asta]. Noname stwierdział, że kable nie są jadalne i ona idzie do karmy... reszta świata jej po prostu nie obchodzi..