Ogonki i bezogonek
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Ogonki i bezogonek
Jeju, nie mogę się napatrzeć, jaka z niej śliczna duża panna  :zakochany:
			
			
									
						
										
						Ogonki i bezogonek
Ech, a ja sobie przejrzalam zdjecia z czasu jej pobytu u mnie. Jakie to bylo malunie i niesmiale  :khihi: Gdzie to sie podzialo??  :hihi:
			
			
									
						
							I am not from your tribe.
			
						Ogonki i bezogonek
Viss, dawaj te zdjęcia... 
 Anitko moge wrzucić te całkiem malutkie? z mamusią?
			
			
													
					Ostatnio zmieniony śr lis 08, 2006 9:11 pm przez helen.ch, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							
Ogonki i bezogonek
Viss, no jak to gdzie to się podziało? helen.ch, tak rozpieściła, że teraz widać efekty 
			
			
									
						
							I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
			
						I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
Ogonki i bezogonek
helen.ch, ale ja Ci je wszystkie wysylalam na bierzaco. Chcesz je jeszcze raz?
marchewa, no tak... cos w tym musi byc :twisted:
			
			
									
						
							marchewa, no tak... cos w tym musi byc :twisted:
I am not from your tribe.
			
						Ogonki i bezogonek
:lol: to wrzucę i Anitkowe:
Rozpieszczona panna za czasów słodkiego maluszka, z mamusią:


... i troszke większa


i w gościach u Viss:


a na koniec najfajniejsze :zakochany: :zakochany:

może i rozpieściłam :jezor2: ,ale jest tak samo kochana i słodka jak była ... no i ma do tego jeszcze charakterek...
			
			
													Rozpieszczona panna za czasów słodkiego maluszka, z mamusią:


... i troszke większa


i w gościach u Viss:


a na koniec najfajniejsze :zakochany: :zakochany:

może i rozpieściłam :jezor2: ,ale jest tak samo kochana i słodka jak była ... no i ma do tego jeszcze charakterek...
					Ostatnio zmieniony śr lis 08, 2006 9:53 pm przez helen.ch, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							
Ogonki i bezogonek
Aż się łezka w oku kręci jak tak patrzę  :jezor2: 
Swoją drogą wydaję mi się, że mojej Zycie (mamusi) złagodniał niego wyraz pyszczka
helen.ch, żałuj, że nie widziałaś malutkiej z mamusią... Tak jej dokuczała, skakała po głowie i po rodzeństwie... z miejsca się w niej zakochałam, moja mama też zresztą
			
			
									
						
										
						Swoją drogą wydaję mi się, że mojej Zycie (mamusi) złagodniał niego wyraz pyszczka
helen.ch, żałuj, że nie widziałaś malutkiej z mamusią... Tak jej dokuczała, skakała po głowie i po rodzeństwie... z miejsca się w niej zakochałam, moja mama też zresztą
Ogonki i bezogonek
Wiewiórka rządzi :lol: :zakochany:
			
			
									
						
							"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
			
						Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Ogonki i bezogonek
Były ogonki, to teraz bezogonek: oto Majk - grubasek przez męża zwany Świstakiem:



 
 
a w czwartek ściągają Jackiemu gips i wyjmują ze stawu gwóźdź..
  
  
			
			
													


a w czwartek ściągają Jackiemu gips i wyjmują ze stawu gwóźdź..
					Ostatnio zmieniony pt lis 10, 2006 10:09 pm przez helen.ch, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							
Ogonki i bezogonek
pieknosci........ :zakochany: 
Ja kiedys mialam swiniaka Mozarta :hihi:
Ale mial dluga siersc i robilam mu kitke na glowie :khihi:
A Majk przeboski, ma piekna siersc :zakochany:
Tez tak uwielbia jesc jak Mozart?
			
			
									
						
							Ja kiedys mialam swiniaka Mozarta :hihi:
Ale mial dluga siersc i robilam mu kitke na glowie :khihi:
A Majk przeboski, ma piekna siersc :zakochany:
Tez tak uwielbia jesc jak Mozart?
POSZUKUJE OSOBY KTORA ODBIERZE SZCZURKA Z POCIAGU I GO PRZENOCUJE (wiecej informacji w ssa)
			
						Ogonki i bezogonek
On je non stop, a jak nie je, to drze się, że chce jeść. Kwiczy jak słyszy rano mój komórkowy budzik (wie że wstanę za chwilę), kwiczy jak otwieram lodówkę...
Gdy akurat chodzi po domu a ja ją otwieram to podchodzi na tych swoich krzywych , rozjeżdżających sie łapkach pod nią, zadziera głowe i czeka co mu dam... Śmieszny jest, wiecznie głodny "potwór"
edit:
na zdjęciach widać sporo włosów wokół Majka, to Natalia "bawiła się" w fryzjera i wyczesała mu mase futra..
			
			
													Gdy akurat chodzi po domu a ja ją otwieram to podchodzi na tych swoich krzywych , rozjeżdżających sie łapkach pod nią, zadziera głowe i czeka co mu dam... Śmieszny jest, wiecznie głodny "potwór"
edit:
na zdjęciach widać sporo włosów wokół Majka, to Natalia "bawiła się" w fryzjera i wyczesała mu mase futra..
					Ostatnio zmieniony pt lis 10, 2006 10:00 pm przez helen.ch, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							
Ogonki i bezogonek
A ja Majka nie dość że widziałam to jeszcze słyszałam jak kwiczy  :lol: Przekomiczny odgłos jak dla mnie  :lol: Ale śliczny jest, to fakt  :zakochany: 
I cieszę się strasznie że z pieskiem lepiej już, w końcu będzie mógł odetchnąć od tych gipsów i innych pierdół
			
			
									
						
							I cieszę się strasznie że z pieskiem lepiej już, w końcu będzie mógł odetchnąć od tych gipsów i innych pierdół
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
			
						I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair