Marudnik vol. 2
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Marudnik vol. 2
Ja tez pomarudze...boli mnie gardlo...zabrako biletow w Poznaniu na koncert Happysad :evil: no i jutro dopiero na swiatowke dotre na 11
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Marudnik vol. 2
Yhmi, ale w Lidlu zawsze było; takie jak pisze agacia - z krótkim terminem. uch, a jakie pyszne ... tylko jak ja przyszłam, to specjalnie pewnie schowali :sad2:
ale jestem głupia. jak głupi but. wszystko muszę zepsuć. :sciana:
ale jestem głupia. jak głupi but. wszystko muszę zepsuć. :sciana:
Quod me nutrit me destruit.
Marudnik vol. 2
Kagero, :przytul: jutro będzie! Musi być
Dyrekcja ZOO ogłasza:
Prosimy nie karmić Trolli!
Sezon polowań na Trolle rozpoczęty!
***
Prosimy nie karmić Trolli!
Sezon polowań na Trolle rozpoczęty!
***
Marudnik vol. 2
Juni, dziękuję za pocieszenie... ale następnym razem jak pójdę do Lidla to kupię wielkie wino i zaleję się w trupa.
/edit: (kurde, fajny ten edit; można tak editować bez końca) bajdełej: byłam dzisiaj w monopolu i z racji imprezy (posiadówy raczej, ale co tam) urodzinowej kumpeli, która odbędzie się u mnie, pytałam o miodek pitny: chciałam, żeby było ładnie i składnie, a było tak (ja nie ja): dzień dobry, tak? czy jest może miód nie pitny, a jeśli tak nie ma, to jaki i w jakiej cenie nie achaa, szkoda... (uśmiech pełen politowania)
szlag. a chciałam miodek pitny obalić.
/edit: (kurde, fajny ten edit; można tak editować bez końca) bajdełej: byłam dzisiaj w monopolu i z racji imprezy (posiadówy raczej, ale co tam) urodzinowej kumpeli, która odbędzie się u mnie, pytałam o miodek pitny: chciałam, żeby było ładnie i składnie, a było tak (ja nie ja): dzień dobry, tak? czy jest może miód nie pitny, a jeśli tak nie ma, to jaki i w jakiej cenie nie achaa, szkoda... (uśmiech pełen politowania)
szlag. a chciałam miodek pitny obalić.
Ostatnio zmieniony sob lis 11, 2006 12:10 am przez Kagero, łącznie zmieniany 1 raz.
Quod me nutrit me destruit.
Marudnik vol. 2
Mama wychodzi z gniazdka - WRZAAAAAAAAASK
Mama sie wierci i ktoremus wypadnie mlekodajnia z mordki - WRZAAAAASK
Mama myje - WRZAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAASK
To bedzie ciezka noc... :roll: :haha:
Mama sie wierci i ktoremus wypadnie mlekodajnia z mordki - WRZAAAAASK
Mama myje - WRZAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAASK
To bedzie ciezka noc... :roll: :haha:
Marudnik vol. 2
nezu, ale przecież Ty i tak nie śpisz w nocy :haha:
I przecież i tak się cieszysz :khihi:
I przecież i tak się cieszysz :khihi:
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
Marudnik vol. 2
Wlasnie w tym sek ze po dwoch zawalonych i spedzonych na oczekiwaniu pelnych dobach powoli padam na ryj i moze udaloby mi sie zasnac kolo 4...
Gdyby nie te rozpiszczane pijawki :lol:
Ale i tak sie ciesze(z tym ze to nie do marudnika.. ). Zeby nie bylo..
Gdyby nie te rozpiszczane pijawki :lol:
Ale i tak sie ciesze(z tym ze to nie do marudnika.. ). Zeby nie bylo..
Marudnik vol. 2
[quote="nezu"]Szkoda tylko, ze ludzie takie zachowania zawsze wkladaja do jednego worka kociej zlosliwosci..[/quote]
nezu to nie tak (przynajmniej z mojej strony). Nie znam sie na kotach, a ten, o którym wspomniałam nie jest mój, tylko mojego współlokatora, który uparcie twierdzi, że jego zachowanie to czysta złośliwośc :roll: Jakoś do końca nie chce mi się w to wierzyć dlatego pytam...i dziękuję za pomoc Moze uda mi sie jakimś cudem dotrzeć do tego człowieka i wytłumaczyć mu, że kot to nie zabawka, o której można zapomnieć, gdy już sie znudzi :roll:
I zamykam ten wątek o kocie, żeby nie było 'offa'
nezu to nie tak (przynajmniej z mojej strony). Nie znam sie na kotach, a ten, o którym wspomniałam nie jest mój, tylko mojego współlokatora, który uparcie twierdzi, że jego zachowanie to czysta złośliwośc :roll: Jakoś do końca nie chce mi się w to wierzyć dlatego pytam...i dziękuję za pomoc Moze uda mi sie jakimś cudem dotrzeć do tego człowieka i wytłumaczyć mu, że kot to nie zabawka, o której można zapomnieć, gdy już sie znudzi :roll:
I zamykam ten wątek o kocie, żeby nie było 'offa'
Ostatnio zmieniony sob lis 11, 2006 12:11 am przez Mary, łącznie zmieniany 1 raz.
Marudnik vol. 2
Kag się nie wyspała. Kag ma kupę roboty i mało czasu: nie chce mi się nic! o.
:evil:
:evil:
Quod me nutrit me destruit.
Marudnik vol. 2
Mnie też się nic nie chce. I w dodatku planuję, gdzie by tu się ulotnić, bo łojczulek jutro ma imieniny więc mamuśka goni wszystkich do gotowania i sprzątania...
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Marudnik vol. 2
[quote="Kagero"]Fatty, jeśli masz psa, to bardzo by ułatwiło sprawę...[/quote]
psa mam, ale to niestety sprawy nie ułatwia :jezor2: Bo z mojego burka to jest panicz i ani mu głowie spacerowanie po kałużach- w taką pogodę to on przed spacerami wręcz protestuje
psa mam, ale to niestety sprawy nie ułatwia :jezor2: Bo z mojego burka to jest panicz i ani mu głowie spacerowanie po kałużach- w taką pogodę to on przed spacerami wręcz protestuje
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Marudnik vol. 2
no to ja nie wiem... może drobny przymus i moczenie łap w kałużach? ;-)
ja nie mam siły, brud się piętrzy a na drugą ma być porządek... ech. leń.
ja nie mam siły, brud się piętrzy a na drugą ma być porządek... ech. leń.
Quod me nutrit me destruit.
Marudnik vol. 2
a ja mam do poniedziałku wymyśleć temat pracy licencjackiej :zlosc: i jak na złość nie mam pomysłów wrrrr