[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwieki-cwierkanie, swistanie,
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
Moja zachowuje się i zachowywała cały czas jak normalny, zdrowy, ciekawski chociaż trochę jeszcze wystraszony szczurek, oprócz tych odgłosów nie było żadnych niepokojących objawów.
Teraz trochę więcej śpi, ale wydaje mi się, że to od antybiotyku, poza tym takie malutkie szczurki zawsze dużo spią.
Trzymam kciuki, żeby Twojej dziewczynce nic nie było, a jeśli jednak, to pędź do weta, szkoda ryzykować.
Teraz trochę więcej śpi, ale wydaje mi się, że to od antybiotyku, poza tym takie malutkie szczurki zawsze dużo spią.
Trzymam kciuki, żeby Twojej dziewczynce nic nie było, a jeśli jednak, to pędź do weta, szkoda ryzykować.
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
nenya z Twojego opisu wnioskuje że Twój ciur cierpi na świerzb...nie ma co czekać tydzień tylko chyba zmienic weta..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
nenya, a drapie się "jak głupia"? Bo jeśli tak to pewnie tak, jak pisze limba - świerzb. Czasem ciurki tez kichają, jak mają świerzba.
Marchewa, nie wiem, czy ten wet w ogóle osłuchał szczurka (tu wydaje mi się to podstawowym badaniem). Coś powiedział? Przypomnij mu, aby powtórnie go osłuchał.
Jeśli masz dobry słuch, możesz to zrobić sama (nawet bez stetoskopu). Przyłożyć ucho do płucek i posłuchac, czy nie ma trzasków przy oddychaniu (normalny jest tylko szum powietrza przepływającego przy wdechu i wydechu). I czy dźwięk jest czysty, a nie taki niewyraźny. Szczurek jest mały, ma małe płucka, a oddycha bardzo szybko, więc dobrze słychać.
I weterynarz "od małych zwierząt" niekoniecznie zna się na szczurach. Kot i pies to też "małe zwierzęta".
Marchewa, nie wiem, czy ten wet w ogóle osłuchał szczurka (tu wydaje mi się to podstawowym badaniem). Coś powiedział? Przypomnij mu, aby powtórnie go osłuchał.
Jeśli masz dobry słuch, możesz to zrobić sama (nawet bez stetoskopu). Przyłożyć ucho do płucek i posłuchac, czy nie ma trzasków przy oddychaniu (normalny jest tylko szum powietrza przepływającego przy wdechu i wydechu). I czy dźwięk jest czysty, a nie taki niewyraźny. Szczurek jest mały, ma małe płucka, a oddycha bardzo szybko, więc dobrze słychać.
I weterynarz "od małych zwierząt" niekoniecznie zna się na szczurach. Kot i pies to też "małe zwierzęta".
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
W galerii jutki są foto jej huskulki która miała świerzba...
zastrzyki z Ivomecu leczą to świństwo i podnoszą troche odporność.. Jesli szczurka jest zaswierzbiona to nie ma co sie dziwic że kicha. Każda choroba włączając pasozyty powoduje spadek odporności.
zastrzyki z Ivomecu leczą to świństwo i podnoszą troche odporność.. Jesli szczurka jest zaswierzbiona to nie ma co sie dziwic że kicha. Każda choroba włączając pasozyty powoduje spadek odporności.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
No właśnie nie drapie się w ogółe-ha i ejst taki myk,że jak jedna jes tzaświrzbiona,w takim razzie druga też:/ Ale druga nie ma zmian na skórze,ani nie kicha..
A jak się galerię ogląda?? :oops:
A jak się galerię ogląda?? :oops:
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
Bardzo Ci dziękuję Esti, nie umiałam jakoś do tego dojśc;/
Nie to nie takie coś-ona nie ma tkich uszek postrżępionych...i nie drapie się..a ma to jeszcze na stopach i ogonku...dalej strm się ja podleczyć,widze mała poprawę chyba(albo chcę widzieć..)
Nie to nie takie coś-ona nie ma tkich uszek postrżępionych...i nie drapie się..a ma to jeszcze na stopach i ogonku...dalej strm się ja podleczyć,widze mała poprawę chyba(albo chcę widzieć..)
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
to nie jest postrzępienie a krosty...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
wiem wiem..ja to tak nazwałam--takie pofalowane,o -lepsze słowo:)
moja ma inaczej-po prostu![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
ale to nie zmienia faktu, że martwie się troszkę...
moja ma inaczej-po prostu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
ale to nie zmienia faktu, że martwie się troszkę...
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
Co prawda troszkę odkopuje, w każdym bądź razie chciałam sie zapytać co może oznaczać dźwięk wydawany przez Cookie.
Mianowicie ostatnio kiedy siedziała mi na ramieniu usłyszałm coś na wzór burczenia w brzuchu, nie jest to w żadnych stresowych sytuacjach po prostu siedzi i burczy. Przeczytałam wszystko o dziwnych dźwiękach wydawanych przez szczura, ale posty mnie nie usatysfakcjonowały, tak więc rposzę o podpowiedź, bo zaczynam się denerwować, i nie wiem czy już odkladać pieniądze na wete...a tak jak o wetach mowa to ile przeciętnie płacicie za wizytę?
Mianowicie ostatnio kiedy siedziała mi na ramieniu usłyszałm coś na wzór burczenia w brzuchu, nie jest to w żadnych stresowych sytuacjach po prostu siedzi i burczy. Przeczytałam wszystko o dziwnych dźwiękach wydawanych przez szczura, ale posty mnie nie usatysfakcjonowały, tak więc rposzę o podpowiedź, bo zaczynam się denerwować, i nie wiem czy już odkladać pieniądze na wete...a tak jak o wetach mowa to ile przeciętnie płacicie za wizytę?
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
MANIAK90, nie wiem co oznacza to "burczenie".
Nagraj dziwek i zostaw link na forum, wtedy bede mogla cos powiedziec.
A jak nie mozesz, to idz do weta na osluchanie.
Nagraj dziwek i zostaw link na forum, wtedy bede mogla cos powiedziec.
A jak nie mozesz, to idz do weta na osluchanie.
![Obrazek](http://img374.imageshack.us/img374/8411/podpiszobramowaniemea7.jpg)
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
Nigdy Ci nie burczało w brzuchu ESTI?? Nie jestem niestety w stanie tego nagrać gdyż zdaża się to bardzo rzadko, ale napewno bede próbować :?
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
Mi burczalo, ale u moich szczurow nigdy tego nie zarejestrowalam.
![Obrazek](http://img374.imageshack.us/img374/8411/podpiszobramowaniemea7.jpg)
BARDZO PROSZE O PORADE !!! :)
Witam wszystkich.... jestem tu nowa... dużo czytałam o mykoplazmie bo moj szczurek jest na to chory (ma dopiero 2-3miesiace). Zachorowal podczas podróży (chyba ze stresu). Na początku kichał poźniej zaczął wydawać takie dziwne dźwięki-sama nie wiem jak to nazwac. Zaczełam dawać mu antybiotyk -oxytetracyklinę (8 ziarenek na 10 ml ktore wypija w 24h). Do tego kupila mu echinacee (daje mu 2-3 krople dziennie). Robie mu także inhalację z jakimis ziolowymi preparatami ( chyba mięta ) -2 razy dziennie. Trzymam go w domu w ciepłym miejscu, odstawiła mu witaminy bo podobno podczas brania antybiotyow tak trzeba robic by lepiej sie przysfajaly. 2 razy dziennie daje mu jeszcze polizac syropki na kaszel i flegmę.
po pierwszym dniu takiego leczenia zauwazyłam poprawe.... ale mineły juz 4 dni a on dalej jest chory. Wprawdzie nie tak bardzo jak na początku bo "prycha" o wiele mniej kicha tez rzadziej ale wczoraj i dzisiaj zauwazylam czerwone strupki kolo oczu... Nie wiem co robic... czy dalej prowadzic te samą kuracje czy zienic mu lekki na inne
Ps. nie byłam u weterynarza antybiotyki dostałam od zaprzyjaznionego zootechnika ktory podaje je swoim golębiom rowniez na mykoplazmę. czy powiinam udac sie do wet?
a tak swoją drogą to ile kosztuje taka wizyta?
po pierwszym dniu takiego leczenia zauwazyłam poprawe.... ale mineły juz 4 dni a on dalej jest chory. Wprawdzie nie tak bardzo jak na początku bo "prycha" o wiele mniej kicha tez rzadziej ale wczoraj i dzisiaj zauwazylam czerwone strupki kolo oczu... Nie wiem co robic... czy dalej prowadzic te samą kuracje czy zienic mu lekki na inne
Ps. nie byłam u weterynarza antybiotyki dostałam od zaprzyjaznionego zootechnika ktory podaje je swoim golębiom rowniez na mykoplazmę. czy powiinam udac sie do wet?
a tak swoją drogą to ile kosztuje taka wizyta?
Ostatnio zmieniony sob lis 04, 2006 1:51 pm przez zuzia87, łącznie zmieniany 1 raz.
on "FURCZY"
Hej...
Mam problem - moj szczurek furczy... Gdy stara sie cos wyweszyc a czasem i bez okazji - wydaje przy tym furczace odglosy.
Dzieje sie tak odkad go odebralam od tymczasowego opiekuna ze 2 tygodnie temu (czyli nie wiem od kiedy tak naprawde). 1,5 tygodnia temu byl na wizycie kontrolnej u weta, zostal osluchany, nic nie stwierdzono. Skoro nic mu nie jest czemu furczy?:) Teraz wydaje mi sie, ze furczy troche mniej, nie ma poza tym zadnych problemow ze zdrowiem itp, a obserwuje go starannie.
Ma jakies 6 miesiecy.
Moj drugi szczurek nie wydaje takich odglosow...
Co robic?
Mam problem - moj szczurek furczy... Gdy stara sie cos wyweszyc a czasem i bez okazji - wydaje przy tym furczace odglosy.
Dzieje sie tak odkad go odebralam od tymczasowego opiekuna ze 2 tygodnie temu (czyli nie wiem od kiedy tak naprawde). 1,5 tygodnia temu byl na wizycie kontrolnej u weta, zostal osluchany, nic nie stwierdzono. Skoro nic mu nie jest czemu furczy?:) Teraz wydaje mi sie, ze furczy troche mniej, nie ma poza tym zadnych problemow ze zdrowiem itp, a obserwuje go starannie.
Ma jakies 6 miesiecy.
Moj drugi szczurek nie wydaje takich odglosow...
Co robic?
Ostatnio zmieniony wt lis 14, 2006 3:24 am przez Mielonka, łącznie zmieniany 1 raz.
_ the world is mine _