Właśnie zasypia........:(

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

W?a?nie zasypia........:(

Post autor: Piotras »

MOje kochanie własnie zasypia:(nic nie moge zrobic ,nie moge jej pomoc ani nawet wziasc na rece.......Bella jest przerazona,mimo ze sa w oddzielnych klatkach,ciągle nasłuchuje i podchodzi jak najblizej Beatrice :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

jezu.........
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Piotras »

jest czwarta w nocy a ja siedze przy niuni...Otuliłam biedactwo..ale ona juz sie nie rusza prawie,ma wode w płucach i z trudem oddycha ,ale wiem ze sie nie meczy,ze ja nie boli,tylko czeka na sen.
Nie chce jej usypiac...to jest cholerna ostatecznosc...ale jesli nie zasnie do poniedziałku chyba bedziemy mosieli to zrobic :cry:
przepraszam ze to opisuje ale nie mam sie do kogo wygadac dzisiaj,przykro mi...
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Beeata »

nie wiem czy to jest dobry pomysl czekac do poniedzialku ,jezeli ma wode w plucach to z pewnoscia ciezko jej sie oddycha :(((
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Mycha »

Bardzo mi przykro... ale wydaje mi się, że najwięcej zrobisz jeśli pożegnasz ją u weterynarza :cry:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Piotras »

Napewno macie w jakims stopniu racje, ale uspienie traktuje jak eutanazje troche,tyle ze ja decyduje za szczurka(i to jest jeszcze gorsze)
:( wiem ze gdyby naprawde ja bolało to bym to zrobiła...ale nie uspiłam jeszcze zadnego z moich szczurków,kazdy zasnął sam :cry: :cry: :cry:
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Mycha »

Wiesz, moim zdaniem jeśli nie możesz pomóc szczurkowi w inny sposób to lepiej ukrucić jego męki. Może wydać Ci się to głupie, ale napewno chcesz żeby już nie cierpiała... jeśli możesz jej pomóc tylko w ten ostateczny sposób to zawsze jest to jakiś sposób na ukrucenie bólu.
Wiem, ze to bardzo trudne, ale zwierzaki odchodzą i przychodzą. Kiedyś musi być ten pierwszy raz... Bella była chora- nic nie możesz zrobić choćbyś nie wiem co zrobił... Czasem jest to bardzo trudne, ale zdecydowanie się na pożegnanie także pokazuje jak bardzo kochamy zwierzaka- jego dobro wyciągamy ponad własne cierpienie z powodu straty...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Piotras »

Bella była chora
Beatrice.....ale nie szkodzi ze sie pomyliłas..moze zle zrozumiałas ,to mała(Bella) jest przerazona tym ze beatrice umiera :(
Nie to nie jest głupie to nas tylko przeraza :cry:
wiem...kurde nie wiem,nic nie wiem!!!! Całą noc siedziałam z nia na fotelu była spokojna teraz tez jest...Nawet sie myła!!!...nie piszczy..kicha troche
Cholibka nie wiem nic nie wiem
Ostatnio zmieniony sob cze 05, 2004 11:34 am przez Piotras, łącznie zmieniany 1 raz.
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Piotras »

Mycha nie wiem jak ci to opisac ale cierpienie u mnie troche sie rózni od tego u innych ludzi...kiedys straciłam zwierzaka i płakałam po nim prawie pół roku dzien w dzien...depresja i te sprawy...od tamtej pory juz nie płacze tylko mnie szlag trafia!!!!!bo jestem bezsilna i smutna , ale bardziej wkurzona niz smutna :cry: A teraz do tego jestem tu sama ze szczurciami bo Piotras pojechał,a to jego pierwszy szczurek,ja miałam wczesniej kilka i nigdy nie usypiałam zadnego zwierzaczka. :cry:
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Piotras »

jak juz to pojedziemy w poniedziałek dam jej ten czas jeszcze ....moze zasnie sama bez zadnej pomocy :cry:
ale jesli mozecie mi powiedziec jak to wygłada te usypianie ile trwa ...zebym sie nie przeraziła .I ile to kosztuje...banalne pytanie ale wazne(chyba rozumiecie)...
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Mycha »

Rozumiem...
Uśpienie szczura kosztuje u mojego weta 15zł, a u innych 3zł. Wolę zapłacić 15, bo zanim się szczura uśpi dostaje jeszcze zastrzyk znieczulający, żeby nic nie bolało...
Zostawisz szczura w gabinecie i lekarz Cię wyprosi, za 515110 minut otworzą się drzwi i szczurek będzie całkowicie martwy.
Ja też bardzo przeżywam śmierć zwierzaków. Kiedy umarła mi myszka kilka lat temu od samego rana płakałam przez kilka następnych dni...
To bardzo smutne, ale uśpienie często jest jedynym sposobem na ukrucenie bólu :(
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Właśnie zasypia........:(

Post autor: krwiopij »

'eutanazja'...

z tego co ja wiem, uspienie zwierzaka nie kosztuje nic... w kazdym razie ode mnie nie chcieli ani zlotowki, kiedy przyszlam z moim ukochanym skavenem, zeby pomoc mu odejsc...

przykro mi z powodu beatrice... dawajcie jej tyle milosci, ile tylko mozecie... jestescie pewni diagnozy lekarskiej? moze to cos mniej powaznego? jesli w pluckach nastapily nieodwracalne zmiany, to dla niej nie ma juz szans... ale jesli jednak to nie jest cos tak powaznego, to moze mozna jeszcze walczyc?
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Piotras
Posty: 106
Rejestracja: pn maja 10, 2004 6:35 pm

Właśnie zasypia........:(

Post autor: Piotras »

dzieki wielkie za to co piszecie,naprawde dziekuje to wiele znaczy dla mnie i szczurki...Krwiopijka dzieki za ten tekst jest bardzo dobry i do rzeczy,czytam i zaczynam rozumiec...thx
Jej juz nie uratujemy mozemy tylko czekac albo wet :cry: ale jak pojde do weta i tam zobacze niunie na tym stole to chyba zwariuje...

Ona ma najwiecej miłosci pod słoncem,jest kochana i kochana i jeszcze raz kochana...kazdego zwierzaczka kochałam i kochac bede...juz taka jestem ze nie przejde obok..
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

Właśnie zasypia........:(

Post autor: GoHa »

Kiedy moj Qubus zostal uspiony... zaplacilismy cos z 13 zl... Lekarz nie wyprosil Marcina z gabinetu... Zastrzyk podal Qubusiowi lezacemu na kolanach Marcina.... Qubus zasnal spokojnie... do konca byl glaskany i czul cieplo domu... :cry:
Dobrze jest być kochanym... :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Właśnie zasypia........:(

Post autor: ESTI »

Bardzo bardzo współczuje
Przypominam sobie jak moja Cleo umierała na moich rękach
Trzymam kciuki za Was, w jakim kolwiek etapie... :(
Obrazek
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Właśnie zasypia........:(

Post autor: IVA »

Jestem z Tobą. Ja również odprowadzam do końca każdego z moich ogonków. W tej trudnej chwili jestem z nimi bez wzgledu na to czy jest to dzień czy noc. Trzymaj się.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”