[GUZ] na lapce
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
[GUZ] na lapce
mam blisko do oswiecimia tychow i psczyny,ew.katowice...nie wiem,czy ktos ma wieksze doswiadczenie,wiem ze ta lecznica w oswiecimiu istnieje juz bardzo dlugo.nie jestem w stanie teraz nic wiecej sie dowiedziec,bo lecznice dzis zwyczajnie nie sa czynne...chyba ze cos poradzicie?tylko co da sie zrobic teraz,po zastrzyku ze sterydow?chyba trzeba dzialac jak najszybciej,a jakiekolwiek dzialania pewnie beda mozliwe od poniedzialku. za pol godziny posle wam zdjecia,zobaczycie,jak to wyglada...
[GUZ] na lapce
maua_czarna, nie ma sensu teraz na leb na szyje leciec do innego weta.
Przeczekajcie spokojnie weekend, a w tym czasie wybierz jakiegos innego weta i sie skonsultuj po prostu.
Patrzylas w dziale weterynarze na wetow w tej okolicy?
Przeczekajcie spokojnie weekend, a w tym czasie wybierz jakiegos innego weta i sie skonsultuj po prostu.
Patrzylas w dziale weterynarze na wetow w tej okolicy?
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
[GUZ] na lapce
patrzylam,ale nie znalazlam nic z tychow,osw,ani pszczyny.nawet nie chwalil nikt jakos bardzo klinik z katowic. zastanawiam sie nad Zabrzem,ale to juz dla mnie daleko. musialabym miec pewnosc,ze ten wet podejmie sie operacji,kiedy tam przyjade.czy ma ktos do niego mejla,poslalabym mu zdjecia guza?moze na tej podstawie powiedzialby,czy to sie da zoperowac.choc z waszych wypowiedzi wynika,ze sie da...
[GUZ] na lapce
Wydaje mi się ze w katowicach lub w tychachg powinno się coś znaleść , spytaj slązaków przez PW np szałas, violet , venio, zona braunera, IVA - tyle ,że ostatnio jej ni ewiduje ale może Esti ma do niej kontakt ,zeby spytać?
[GUZ] na lapce
[quote="merch"]Wydaje mi się ze w katowicach lub w tychachg powinno się coś znaleść /ort , spytaj slązaków przez PW np szałas, violet , venio, zona braunera, IVA - tyle ,że ostatnio jej ni ewiduje ale może Esti ma do niej kontakt ,zeby spytać?[/quote]
Ja też jestem ze Śląska - konkretnie Katowice.
Polecam Klinikę Małych Zwierząt na Brynowie.
Po za tym radzę zajrzeć >>TUTAJ>TUTAJ<< chociażby, pod drugim linkiem jest kilka adresów do wetów.
Ja też jestem ze Śląska - konkretnie Katowice.
Polecam Klinikę Małych Zwierząt na Brynowie.
Po za tym radzę zajrzeć >>TUTAJ>TUTAJ<< chociażby, pod drugim linkiem jest kilka adresów do wetów.
Ostatnio zmieniony sob lis 11, 2006 10:49 pm przez Agata, łącznie zmieniany 1 raz.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
[GUZ] na lapce
IVA jest z Gliwic i ja znam tylko jednego weta, do ktorego chodzi wlasnie w tym miescie.
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
[GUZ] na lapce
no i wlasnie,co do kliniki na brynowie:czytalam tez opinie,ze nie jest ona wcale taka dobra wiec? po protsu boje sie isc gdzies,gdzie wet potrafi sie zajac szczurkiem,ale np innym zwierzeciem juz nie.moze wlansie nie jest taki dobry??chcialabym miec pewnosc,ze zrobia wszystko,zeby mysza przezyla zabieg i to co dla niej najlepsze...czy wiecej osob ma jakies doswiadczenia z klinika brynowska?
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
[GUZ] na lapce
widze,ze nikt nie odpisuje,wiec zdecydowalam sie na skonsultowanie z wetami z tychow,do ktorych mam blizej niz do katowic. narazie telefonicznie,niestety zadna z klinik nie ma meila,aeby poslac tam zdjecie guza. jutro jade gdzie sie da,ale nadal mam dylemat moralny...czy warto operowac,przedluzajaz zycie np o 2 miesiace,ktore beda ciagla rekonwalescencja? poza tym-moze to glupie,ale ile kosztuja w Waszych miastach takie operacje? boje sie ,ze nie bede miala tyle pieniedzy:(
[GUZ] na lapce
[quote="maua_czarna"]czy warto operowac,przedluzajaz zycie np o 2 miesiace,ktore beda ciagla rekonwalescencja?[/quote]
Skad wiesz, ze dwa miesiace?
Jaka rekonwalescencja, jak mozna ro zrobic pod znieczuleniem miejscowym, a szwy wyjmuje sie po 10 dniach.
Dla mnie podstawowa kwestia jest pytanie czy mozna to wyciac?
Cena zabiegu jest bardzo rozna, najlepiej spytaj u tego weta, u ktorego ewentualnie planujesz to zrobic.
Skad wiesz, ze dwa miesiace?
Jaka rekonwalescencja, jak mozna ro zrobic pod znieczuleniem miejscowym, a szwy wyjmuje sie po 10 dniach.
Dla mnie podstawowa kwestia jest pytanie czy mozna to wyciac?
Cena zabiegu jest bardzo rozna, najlepiej spytaj u tego weta, u ktorego ewentualnie planujesz to zrobic.
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
[GUZ] na lapce
ESTI,mam nadzieje,ze tak wlasnie bedzie. widze,ze strupki na guzie sa zasuszone(to pewnie dzialanie sterydow?) ale przede wszystkim dylemat mam dlatego,ze jej to w ogole zdaje sie nie przeszkadzac. z pewnoscia nie pojde juz do weta,ktory powiedzial,ze w czwartek moge przyjechac do uspienia-bo to chyba nie tak prosto ocenic,szczegolnie,ze ja nie widze zadnych absolutnie zmian w zachowaniu,apetycie,szczurzyca nie jest zlosliwa wobec nikogo...Jaka rekonwalescencja, jak mozna ro zrobic pod znieczuleniem miejscowym, a szwy wyjmuje sie po 10 dniach.
tak czy siak,mam wielka nadzieje,ze pani weterynarz do ktorej pojde podejmie sie operacji, jesli tylko bedzie to mozliwe. a wtedy tym samym dodam do rubryki weterynarze kolejna polecana klinike:)
[GUZ] na lapce
maua_czarna jestem w trakcie leczenia pooperacyjnego. zabieg był w czwartek, teraz jest poniedziałek i szczurka dawno nie była w tak świetnej formie. pamiętaj że jej organizm żywi tego guza i w związku z tym sam ma mniej. wytnij to jak najszybciej (po kuracji sterydami - u mnie wystarczyły 3 zastrzyki, ale tygodniowa przerwa w podawaniu spowodowała że guz zropiał) i ciesz się żywym, radosnym i pełnym energii szczurem jeszcze długi czas.
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
[GUZ] na lapce
Yhmi:)
dobre wiesci w pewnym sensie:)
otoz bylam dzis u wetki,ktora podejmie sie zabiegu; zostaly nam jeszcze dwa zastrzyki sterydowe-we czwartek,no i pozniej zapewne we srode. po dotychczasowym sterydzie i przemywaniu jodyna,wyglada na to,ze przysycha. :lol:
wetka nie wie niestety, czy guz jest zlosliwy,czy tez nie.
jedynym problemem sa pieniadze :oops: ,bo wyliczyla mi operacje na okolo 100 zl-40 za narkoze,28 nici plus igla,30 za jej prace.plus pozniej antybiotyki i srodki przeciwbolowe...
jednak po znalezieniu w koncu weta, ktory sprobuje ja zoperowac mam nadzieje,ze wszystko mimo trudnosci bedzie dobrze...
p.s.-->czy ktos moze mi powiedziec,ile trwa dolaczanie zdjecia do galerii?wyslalam juz dawno zdjecie guza,ale nadal sie nie pojawilo...
dobre wiesci w pewnym sensie:)
otoz bylam dzis u wetki,ktora podejmie sie zabiegu; zostaly nam jeszcze dwa zastrzyki sterydowe-we czwartek,no i pozniej zapewne we srode. po dotychczasowym sterydzie i przemywaniu jodyna,wyglada na to,ze przysycha. :lol:
wetka nie wie niestety, czy guz jest zlosliwy,czy tez nie.
jedynym problemem sa pieniadze :oops: ,bo wyliczyla mi operacje na okolo 100 zl-40 za narkoze,28 nici plus igla,30 za jej prace.plus pozniej antybiotyki i srodki przeciwbolowe...
jednak po znalezieniu w koncu weta, ktory sprobuje ja zoperowac mam nadzieje,ze wszystko mimo trudnosci bedzie dobrze...
p.s.-->czy ktos moze mi powiedziec,ile trwa dolaczanie zdjecia do galerii?wyslalam juz dawno zdjecie guza,ale nadal sie nie pojawilo...
Ostatnio zmieniony wt lis 14, 2006 11:51 am przez maua_czarna, łącznie zmieniany 1 raz.
[GUZ] na lapce
[quote="maua_czarna"]jedynym problemem sa pieniadze :oops: ,bo wyliczyla mi operacje na okolo 100 zl-40 za narkoze,28 nici plus igla,30 za jej prace.plus pozniej antybiotyki i srodki przeciwbolowe... [/quote]
Cena w sumie normalna. Podobne sa w Warszawie, troche sporo za narkoze i nici oraz igly, ale pewnie dala narzut...
[quote="maua_czarna"]p.s.-->czy ktos moze mi powiedziec,ile trwa dolaczanie zdjecia do galerii?wyslalam juz dawno zdjecie guza,ale nadal sie nie pojawilo...[/quote]
Na jaki adres wysylasz?
Jak cos to wyslij mi na maila, to ja zamieszcze.
Cena w sumie normalna. Podobne sa w Warszawie, troche sporo za narkoze i nici oraz igly, ale pewnie dala narzut...
[quote="maua_czarna"]p.s.-->czy ktos moze mi powiedziec,ile trwa dolaczanie zdjecia do galerii?wyslalam juz dawno zdjecie guza,ale nadal sie nie pojawilo...[/quote]
Na jaki adres wysylasz?
Jak cos to wyslij mi na maila, to ja zamieszcze.
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
[GUZ] na lapce
no i teraz tak...
jutro jade na drugie sterydy.
mama obserwuje mala i mowi,ze zrobila sie ospala :sad2: .moja babcie uwaza,ze to norma po sterydach,ale ja w zyciu nie mialam ze sterydami u zwierzakow doswiadczen,wiec totalnie nie wiem co o tym myslec.
czy ona juz umiera i lepiej jej skrocic meki,nie robic nic procz zastrzykow narazie,czekac???
ESTI-posle Ci jutro wieczorem,bo spalil mi sie komp:/
helen.ch-dzieki za mile slowa:)
jutro jade na drugie sterydy.
mama obserwuje mala i mowi,ze zrobila sie ospala :sad2: .moja babcie uwaza,ze to norma po sterydach,ale ja w zyciu nie mialam ze sterydami u zwierzakow doswiadczen,wiec totalnie nie wiem co o tym myslec.
czy ona juz umiera i lepiej jej skrocic meki,nie robic nic procz zastrzykow narazie,czekac???
ESTI-posle Ci jutro wieczorem,bo spalil mi sie komp:/
helen.ch-dzieki za mile slowa:)
[GUZ] na lapce
[quote="maua_czarna"]mama obserwuje mala i mowi,ze zrobila sie ospala :sad2: .moja babcie uwaza,ze to norma po sterydach,ale ja w zyciu nie mialam ze sterydami u zwierzakow doswiadczen,wiec totalnie nie wiem co o tym myslec. [/quote]
Zazwyczaj jest odwrotnie... sterydy pobudzaja.
Zazwyczaj jest odwrotnie... sterydy pobudzaja.