Uszczurawianie przechodniów

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

Jak przechodnie, których spotykacie są nastawieni do szczurów?

pozytywnie
156
53%
negatywnie
86
29%
obojętnie
53
18%
 
Liczba głosów: 295

Kiddo
Posty: 6
Rejestracja: śr lis 08, 2006 2:36 pm

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: Kiddo »

Jej, jak Wy to robicie, że Wasze szczurasy "chodzą" czy też "jeżdżą" z Wami?
Nasza mała jest tak śmierdzącym tchórzem, że nic, tylko by siedziała w rękawie jak trusia. Ona zdecydowanie jest z tych "rękawowych". POmimo oswojenia nadal boi sie hałasów, nowych rzeczy i wiem, że nie sprawiają jej przyjemności takie wycieczki, wręcz przeciwnie. Dlatego do sklepu czy gdzies wcale jej nie zabieramy.
Czy naprawdę nie ma nadziei?
Pozdrawiam:)
Thank you sincerely for your honesty
nev!
Posty: 108
Rejestracja: śr lis 01, 2006 10:48 pm

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: nev! »

po prostu szczury są różne, i może Twoja szczura jest zbyt nieśmiała, żeby się na coś takiego zdobyć. Co do siedzenia w rękawie, to dobry krok do nauczenia jej chodzenia z Tobą, moja Szczurzyca większośc dystansów na mieście pokonywała właśnie w rękawie pod moją pachą, a wystawiała łepek dopiero gdy miała wrażenie, że coś tam się ciekawego dzieje...
bonsai
Posty: 428
Rejestracja: sob lis 04, 2006 11:08 am

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: bonsai »

Moja Asta to sobie urzędza piesze wycieczki pod kurtką.... :jezor2: A jak zapnę kurtkę pod szyją, to się obraża, bo ona poprostu MUSI wyglądać co się dzieje.. :haha:
Ogon
Posty: 7
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:28 pm
Kontakt:

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: Ogon »

Hehe... Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Spotyka szczur domowy dzikiego. Powiedzmy, na strychu.
- Cześć! - mówi domowy.
- Cześć! -odpowiada dziki szczur. - Co u ciebie?
- A, w porządku...
Wtem na strych wchodzi właściciel szczura, szukając go i wołając go po imieniu.
- O, jaka śliczna małpka! - mówi dziki. - Twoja?
- To człowiek - wyjaśnia domowy szczur.
- BLE! CZŁOWIEK?! A fuj!
"(...)Szczury przytaknęły główkami. Wiedziały o snach. Sny wstrząsnęły wszystkimi, kiedy zaczęły im się zdarzać.
- No więc kiedy we śnie poluje na ciebie pies albo kiedy latasz... komu się to dzieje? Przecież nie twojemu ciału, bo ono śpi. Musi być jakaś niewidzialna część, która w tobie mieszka. A być nieżywym to jak być uśpionym, prawda?(...)"
T. Pratchett
zebra
Posty: 274
Rejestracja: śr paź 11, 2006 3:45 pm

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: zebra »

Fajne! Widać że masz sporo wyobraźni :D Używaj jej dla dobra zwierzaków i uszczurawiania świata :hihi: :jezor2:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...

with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
Ogon
Posty: 7
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:28 pm
Kontakt:

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: Ogon »

Trza pokazać ludziom, co o nich szczury myślą. :P
"(...)Szczury przytaknęły główkami. Wiedziały o snach. Sny wstrząsnęły wszystkimi, kiedy zaczęły im się zdarzać.
- No więc kiedy we śnie poluje na ciebie pies albo kiedy latasz... komu się to dzieje? Przecież nie twojemu ciału, bo ono śpi. Musi być jakaś niewidzialna część, która w tobie mieszka. A być nieżywym to jak być uśpionym, prawda?(...)"
T. Pratchett
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: ESTI »

Sliczna malpka - dobre. :haha:
Od zawsze mialam przeczucie, ze szczury nas wykorzystuja. :jezor2:
Obrazek
Ogon
Posty: 7
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:28 pm
Kontakt:

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: Ogon »

To ich tajne plany... Tak naprawdę to jesteśmy zabawkami w ich rękach. ;)
"(...)Szczury przytaknęły główkami. Wiedziały o snach. Sny wstrząsnęły wszystkimi, kiedy zaczęły im się zdarzać.
- No więc kiedy we śnie poluje na ciebie pies albo kiedy latasz... komu się to dzieje? Przecież nie twojemu ciału, bo ono śpi. Musi być jakaś niewidzialna część, która w tobie mieszka. A być nieżywym to jak być uśpionym, prawda?(...)"
T. Pratchett
nev!
Posty: 108
Rejestracja: śr lis 01, 2006 10:48 pm

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: nev! »

zawsze miałam wrażenie, że jesteśmy tylko dostawcami żywności i darmowymi środkami komunikacji dla tych wysoce inteligentnych zwierząt...
zwierzak
Posty: 67
Rejestracja: wt sie 15, 2006 10:27 am
Kontakt:

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: zwierzak »

Ech... A mój Killer nie nadaje się do uszczurawiania ludzi... Po pierwsze boi się obcych, a po drugie... Powiedzmy, że wszędzie zostawia niespodzianki... Na mnie proszę bardzo (Choć byłoby fajnie chociaż po całym domu móc z nim połazić...) ale na innych to tak trochę głupio by było. A jak go ktoś obcy na ręce weźmie to na bank się chłopak zleje... (Wypróbowane na koleżance kilka razy.) Jak go gdzieś puszczam to musi nakupkać i nasiusiać. Chociaż po jakimś czasie się uspokaja i zwiedza... Na pewno po prostu się boi. Ale co ja poradzę jak on i mnie się trochę boi... Na dwór lubi wychodzić, ale ja nie mam gdzie, kiedy i po co z nim wyjść... A co do reakcji to kupiłam szczura i tatko nic o tym nie wiedział. A on za moimi zwierzaczkami nie przepada chyba zbytnio ;) ale o dziwo szczurem się zachwycił i powiedział, że lubi szczurki. Uwierzyć nie mogłam... :shock:
Przemoc jest przemocą. Nie ma znaczenia, czy ma ona miejsce w obozach koncentracyjnych czy w rzeźni.
- Charles Patterson
bonsai
Posty: 428
Rejestracja: sob lis 04, 2006 11:08 am

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: bonsai »

Ech.... ja mam już tyle zwierzaków, że moja mama jeszcze [po 3 tygodniach] nie zauważyła maluszków..... :drap:
A wcale ich nie ukrywam...
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Uszczurawianie przechodniów

Post autor: szpaczek »

jak byłam w auchanie w zoo afryka od razu zakochałam sie w jednym szczurku! z 3 godziny siedziałam w tym zoologicznym a mama z tatą po sklepie buszowali:lol: no i przyszła jakaś matka z córka około 14-15 lat no i córka mówi"o fuuj szczury" ej normalnie mnie skrzywiła jej reakcja:/ i jeszcze pare innnych osób tak samo.A niektóre wręcz przeciwnie były zachwycone tymi szczurami na sprzedaż:lol: ale niestety moja"jakże kochana" mama sie nie zgodziła:/
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

RE: Uszczurawianie przechodniów

Post autor: magda18 »

nie kupuj szczurków z tych sklepów....:/ szczerze odradzam...
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
Awatar użytkownika
Dagaz
Posty: 216
Rejestracja: śr kwie 23, 2003 11:06 pm
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

RE: Uszczurawianie przechodniów

Post autor: Dagaz »

Przechodnie reaguja roznie, jedi sie pytaja czy te zwierzaki ciagle sie tak myja (moja albinoska myla sie ciagle xP) inni to patrza z daleka na mnie jakbym miala na rekach cos smierdzacego i obrzydliwego. Inni wogle niezwracaja uwagi, wszystko zalezy od ludzi i ich podejcia. Co ciekawe negatywnie najczesciej patrza baby ktore chodza w futrach naturalnych ~~

Niekupuj szczurow w tych sklepach...i patrz jak sie mecza w tych malych klatkach, zapomniane i zaniedbane. Jesli ten szczurek mialby odejsc przez jakas chorobe albo zyc krotko prze jakies problemy genetyczne, to byla bym szczesliwsza ze przynajmniej czesc zycia spedzil w milym miejscu gdzie ktos sie o niego troszczyl :/
Ze mną: pustka... Wszystkie moje maleństwa śpią za Tęczowym Mostem...
W mym sercu i pamięci [']: Mufka, Mafia, Virus, Nefertiti, Czarna, Lulu, Nano, Shiroi, Owieczka, Kuroi, Krówka i Yuki...
Serce Pamięta i Cierpi... 20.04.2003 - 17.09.2009
Joga
Posty: 95
Rejestracja: wt gru 26, 2006 11:17 am

RE: Uszczurawianie przechodniów

Post autor: Joga »

Właśnie. Ja kupowałam zwierzaki z zoologów, ale kiedy usłyszałam dialog między sprzedawczyniami, odstręczyło mnie. Oto dialog(mniej więcej)
-Słuchaj, to weź obcęgi dla tego chomika. Ja czekam na Ciebie na zapleczu.
-Ok. W końcu szef nie będzie się czepiał, że ten mały ciągle powłóczy łapką.
I w śmiech. Straszne...
Ze mną:
Od 30.07.06 r. Ogonek i Wąsik
Od 19.01.07 r. Silver :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”