Było juz dosłownie wszystko:)

[Piotras]

Nio mamy dwa szczuraski, a w domciu jest psisko,sunia Gaja-egoistka kochana, kot dachowiec rodowity z domu Bezdomnych Ulvar,dwa dziki Dosia i Kuba. W ogrodku zyją sobie gronostaje nie mam pojecia ile ich jest i jak dogaduja sie z kotem :lol: przed przeprowadzka 50m dalej w starym domu na strychu mieszkały sobie popielice ktore uciekły z klatki bardzo podobne do szcuraskow tyle ze ogon owłosiony i płaski.A tak wogóle to było tego sporo:) jastrząb, sarna....dziki...wszystko :lol: :lol: I dlatego jestem takla skrzywiona..hihih...kazde zwierze przygarne o ile nie ma kogos kto mnie powstrzyma uff wariaci sie rodzą,nikt ich nie tworzy

[martwa]

..jaaa ale fajnie masz! musisz mieszkać w jakiejś dziczy normalnie, przeprowadzam sie sarenki, dziki :shock: pozazdroscic, ja w zyciu gronostaja, czy popielicy, a co dopiero dzika - na oczy nie widziałam pozazdrościć spotkań 1stopnia i bogatej gromadki

[Piotras]

Dzieki martwa :lol:
no w dziczy to moze nie mieszkam ale do niedawna w lesniczowce:) a teraz obok(własciwie to moi rodzice ja jestem w akademiku cały czas prawie)

[Mycha]

Szczerze mówiąc to musisz mieć baaardzo wesoło
Fajnie tak żyć- to jedno z moich marzeń... wogóle w lesie to czas leci wolniej i dużo przyjemniej i jeszcze tyle zwierzaków

[Piotras]

zalezy :lol: jaki las :lol: ale jest ok
duzo tych zwierzakow sie przewineło..oj duzoooo
moja mama zawsze powtarzała ze to ostatni kot,ostatni pies...blebleble i tak zawsze były i bedą nastepne :twisted: a ona je mimo to kocha

[quote="Mycha"]Fajnie tak żyć- to jedno z moich marzeń... [/quote]

masz jeszcze czas na realizacje tego marzenia
jak nie na stałe to nawet działka w głuszy wystarczy na weekend i wakacje itd itp napewno ci sie uda trzymam kciuki
Mod edit
Łączę posty

[Gosik]

Zazdroszczę... i może też kiedyś się dorobię takiego zycia