[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Moderator: Junior Moderator
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Ja myślę, że specjalnej szkody naparstek piwa raz na pare miesięcy ogonkom nie zrobi - ale - PO CO?
A faktycznie to lubią - kiedyś moja koleżanka dała Isis i Łatce po kapslu piwa i Isis normalnie była pijana;p wdrapywała się gdzieś - np. na krzesło - i spadała. Jak drugi raz spadła wylądowała w klatce, żeby sobie krzywdy nie zrobić;p
Poza tym trzeba pamiętać, że szczurki mają bardzo delikatną wądrobę. To malutkie zwierzątka i nawet niewielka ilość alkoholu może niepotrzebnie przeciążyć organizm.
Z tego powodu też nie dajemy przecież zanieczyszczonego, niepewnego pokarmu - azotany w marchewce tolerowane przez ludzi mogą być zabójcze dla wątroby małych gryzoni.
A alkohol pogarsza sprawę...
Dlatego według mnie nie ma najmniejszego sensu podawanie szczurkom alkoholu.
A faktycznie to lubią - kiedyś moja koleżanka dała Isis i Łatce po kapslu piwa i Isis normalnie była pijana;p wdrapywała się gdzieś - np. na krzesło - i spadała. Jak drugi raz spadła wylądowała w klatce, żeby sobie krzywdy nie zrobić;p
Poza tym trzeba pamiętać, że szczurki mają bardzo delikatną wądrobę. To malutkie zwierzątka i nawet niewielka ilość alkoholu może niepotrzebnie przeciążyć organizm.
Z tego powodu też nie dajemy przecież zanieczyszczonego, niepewnego pokarmu - azotany w marchewce tolerowane przez ludzi mogą być zabójcze dla wątroby małych gryzoni.
A alkohol pogarsza sprawę...
Dlatego według mnie nie ma najmniejszego sensu podawanie szczurkom alkoholu.
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Nie no nie róbmy ze szczura wariata Człowiek lubi-tez nie zdrowe, szczur lubi-tez nie zdrowe ale... może szczur ma jednak instynkt bardziej wyczulony :jezor2: W przyrodzie szczury zjadają warzywa czy owoce nawet "sfermentowane"(przegniłe) a wiadomo że nawet jabłko w żołądku fermentuje wytwarzając alkohol więc troszkę alkoholu jest potrzebne nawet u szczurków
Dzisiaj to nawet powietrze jest be, więc może nie wpadajmy w obłęd, bo jak wiadomo istnieje takie cos jak ewolucja i co było kiedyś nieprzyswajalne dzisiaj jest prawie, że normą a jak dla mnie łyżeczka piwa jest bardziej zdrowa niż przetworzony sok czy serek w kubeczku chociażby nie wiem, jakie żywe kultury posiadał.
Piwo jest tak stare jak szczur a analiza wszystkiego pod kątem zdrowe czy nie jest lekko nie zdrowe :jezor2: (bo dzisiaj wszystko może zaszkodzić)
Jak dla mnie tak krótki żywot szczuraska w którym wypije parę mililitrów piwa nie ujmie mu a raczej doda fajnego samopoczucia
We wszystkim umiar i pamięć o korzeniach jest zbawienne i dla nas i dla zwierząt :hyhy: , a nie wierze że szczuras zje cos co mu zaszkodzi (to nie ludzie :jezor2: )
Dzisiaj to nawet powietrze jest be, więc może nie wpadajmy w obłęd, bo jak wiadomo istnieje takie cos jak ewolucja i co było kiedyś nieprzyswajalne dzisiaj jest prawie, że normą a jak dla mnie łyżeczka piwa jest bardziej zdrowa niż przetworzony sok czy serek w kubeczku chociażby nie wiem, jakie żywe kultury posiadał.
Piwo jest tak stare jak szczur a analiza wszystkiego pod kątem zdrowe czy nie jest lekko nie zdrowe :jezor2: (bo dzisiaj wszystko może zaszkodzić)
Jak dla mnie tak krótki żywot szczuraska w którym wypije parę mililitrów piwa nie ujmie mu a raczej doda fajnego samopoczucia
We wszystkim umiar i pamięć o korzeniach jest zbawienne i dla nas i dla zwierząt :hyhy: , a nie wierze że szczuras zje cos co mu zaszkodzi (to nie ludzie :jezor2: )
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
[quote="Kora"]a nie wierze że szczuras zje cos co mu zaszkodzi[/quote]
Tutaj możesz być w ogromnym błędzie. Ja tam wole na instynk zwierzaka "pupilka" nie liczyć. Przez lata "hodowli" z całą pewnością on uległ w znacznym stopniu degradacji. Po nadto u zwierząt, żyjących na wolności bardzo często występuje coś w rodzaju "wiedzy" dotyczącej danego środowiska. To jest dość duży problem, w przypadku zasiedlania przez człowieka jakiegoś terenu zwierzętami przeniesionymi z innego obszaru. Wtedy cały ich instynkt potrafi być bardzo zawodny, przynajmniej do czasu, aż nie wybadają co im szkodzi. Do tego zwierzaki, żyjące na wolności wcale optymalnie się nie odżywiają, one muszą przetrwać, muszą się rozmnażać, a to nie zawsze idzie w parze z maksymalną długością życia, jaki ich organizm może osiągnąć.
Dodatkowo u zwierząt żyjących w gromadach hierarchicznych, czyli mowa o szczurze, to na nowym obszarze, one zdobywają wiedzę na temat przydatności znalezionych "pokarmów" drogą prób i błędów. Dlatego szczury jest tak trudno wytruć, bo pierwszy idzie "skosztować" osobnik zajmujace niskie miejsce w stadzie. Jak wynik "testu" wypadnie nie korzystnie, to inne już się nie nabiorą. Niestety w naszych domach gdy trzymamy niewielką ilość szczurków, my musimy zadbać o ich bezpieczne odżywianie i oczywiscie nie chcemy zeby się szkoliły w drastyczny sposób.
Pozdrawiam
Tutaj możesz być w ogromnym błędzie. Ja tam wole na instynk zwierzaka "pupilka" nie liczyć. Przez lata "hodowli" z całą pewnością on uległ w znacznym stopniu degradacji. Po nadto u zwierząt, żyjących na wolności bardzo często występuje coś w rodzaju "wiedzy" dotyczącej danego środowiska. To jest dość duży problem, w przypadku zasiedlania przez człowieka jakiegoś terenu zwierzętami przeniesionymi z innego obszaru. Wtedy cały ich instynkt potrafi być bardzo zawodny, przynajmniej do czasu, aż nie wybadają co im szkodzi. Do tego zwierzaki, żyjące na wolności wcale optymalnie się nie odżywiają, one muszą przetrwać, muszą się rozmnażać, a to nie zawsze idzie w parze z maksymalną długością życia, jaki ich organizm może osiągnąć.
Dodatkowo u zwierząt żyjących w gromadach hierarchicznych, czyli mowa o szczurze, to na nowym obszarze, one zdobywają wiedzę na temat przydatności znalezionych "pokarmów" drogą prób i błędów. Dlatego szczury jest tak trudno wytruć, bo pierwszy idzie "skosztować" osobnik zajmujace niskie miejsce w stadzie. Jak wynik "testu" wypadnie nie korzystnie, to inne już się nie nabiorą. Niestety w naszych domach gdy trzymamy niewielką ilość szczurków, my musimy zadbać o ich bezpieczne odżywianie i oczywiscie nie chcemy zeby się szkoliły w drastyczny sposób.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr gru 20, 2006 7:19 am przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
[quote="Kora"]parę mililitrów piwa nie ujmie mu a raczej doda fajnego samopoczucia [/quote]
Bardziej podobały mi się, i uwazam, ze bardziej pasują te słowa:
[quote="Kora"]Nie no nie róbmy ze szczura wariata [/quote]
Właśnie. Nie róbmy ze szczura wariata.
Znam takich co uważają za szalenie zabawne upicie zwierzaka i patrzenie jak się zatacza i przewraca... :?
Po prostu ubaw po pachy jak się dorwie do kieliszka i wylizuje resztki. :?
eeech...
Nawet jeśli alkohol nie byłby szkodliwy, to pozostaje pytanie po co, PO CO dawać go zwierzakom. Dla ich czy dla WŁASNEJ przyjemności?
One naprawdę doskonale się czują bez takich "wspomagaczy". Smakowac im bardziej może np. jabłko, a lepiej się zabawią tekturowym pudełkiem.
Zwierzęta to zwierzęta, nie ludzie.
Bardziej podobały mi się, i uwazam, ze bardziej pasują te słowa:
[quote="Kora"]Nie no nie róbmy ze szczura wariata [/quote]
Właśnie. Nie róbmy ze szczura wariata.
Znam takich co uważają za szalenie zabawne upicie zwierzaka i patrzenie jak się zatacza i przewraca... :?
Po prostu ubaw po pachy jak się dorwie do kieliszka i wylizuje resztki. :?
eeech...
Nawet jeśli alkohol nie byłby szkodliwy, to pozostaje pytanie po co, PO CO dawać go zwierzakom. Dla ich czy dla WŁASNEJ przyjemności?
One naprawdę doskonale się czują bez takich "wspomagaczy". Smakowac im bardziej może np. jabłko, a lepiej się zabawią tekturowym pudełkiem.
Zwierzęta to zwierzęta, nie ludzie.
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Napisałaś : "Znam takich co uważają za szalenie zabawne upicie zwierzaka i patrzenie jak się zatacza i przewraca...
Po prostu ubaw po pachy jak się dorwie do kieliszka i wylizuje resztki.
eeech... "
Ja takich ludzi nie znam bo jak bym znała to na takie coś bym nie pozwoliła :zlosc:
Jest subtelna różnica w upijaniu a w podawaniu naparstka piwa na cały rok.
Alkohol jest w medycynie naturalnej często stosowany, więc nie wiem, dlaczego nie możesz zrozumieć, po co szczurkowi łyżeczka tego płynu zważywszy, że w naparstku piwa jest go bardzo niewiele.
A piwo własnej domowej roboty jest polecane dla szczurków z wielu względów to bomba witaminowa i nie tylko (i też zawiera alkohol w podobnych ilościach, co kupne)
Oczywiście domowe jest lepsze, bo bardziej bogate ale jeśli szczuras łyknie pianki z kufla nic się nie stanie (mówię o zdrowym szczurasku).
I żeby nie było -nie namawiam Ciebie ani nikogo innego do częstowania piwem zwierzęta ale nie robie afery jeśli szczuras wyliże szyjke od butelki
Po prostu ubaw po pachy jak się dorwie do kieliszka i wylizuje resztki.
eeech... "
Ja takich ludzi nie znam bo jak bym znała to na takie coś bym nie pozwoliła :zlosc:
Jest subtelna różnica w upijaniu a w podawaniu naparstka piwa na cały rok.
Alkohol jest w medycynie naturalnej często stosowany, więc nie wiem, dlaczego nie możesz zrozumieć, po co szczurkowi łyżeczka tego płynu zważywszy, że w naparstku piwa jest go bardzo niewiele.
A piwo własnej domowej roboty jest polecane dla szczurków z wielu względów to bomba witaminowa i nie tylko (i też zawiera alkohol w podobnych ilościach, co kupne)
Oczywiście domowe jest lepsze, bo bardziej bogate ale jeśli szczuras łyknie pianki z kufla nic się nie stanie (mówię o zdrowym szczurasku).
I żeby nie było -nie namawiam Ciebie ani nikogo innego do częstowania piwem zwierzęta ale nie robie afery jeśli szczuras wyliże szyjke od butelki
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Z tymi witaminami i mikroelementami w piwie to taka ciekawa sprawa. Piwo zawiera całą gamę witamin z grupy B i mikroelementów ze słodu.... Jednak alkohol i chmiel maja właściwości moczopędne i witaminy są szybciej wypłukiwane z organizmu.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Ja wiem tylke, że pijąc tylko piwo, mleko i sok pomarańczowy i nic nie jedząc człowiek jest w stanie żyć przez długo czas.... więc ze szkodliwością piwa chyba trochę przesadzacie...
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Poza tym szczury moga pasc od alkoholu- ja tak stracilam jedna samice, grasowa sobie po domu podczas imprezy, dorwala do kieliszka i... nie ma jej wiec uwazajcie. (teraz juz wolnosc reszty ogonkow ograniczona)
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Tak samo jak człowiek może umrzeć z przepicia... co nie zmienia faktu, że większość ludzi pije... :jezor2:
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
Hehe no tak ale Fionie pol kieliszka wystarczylo a czlowiek to moze wiecej...no i wsrod ludzi znane sa przypadki przekroczenia dawki smiertelnej:P a u szczurkow chyba nie ;/
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
[quote="madi_sz"]Hehe no tak ale Fionie pol kieliszka wystarczylo a czlowiek to moze wiecej...[/quote] gdzie byłaś jak mówiliśmy o ilościach typu: jedna łyżeczka, pół naparstka...
Ps. przelicznik ilości mililitrów na kilogram ciała chyba będzie podobny u ludzi i u szczurów... tylko, że ludzie są ciut więksi....
Ps. przelicznik ilości mililitrów na kilogram ciała chyba będzie podobny u ludzi i u szczurów... tylko, że ludzie są ciut więksi....
[CZY NIE ZASZKODZI] Alkohol
1) niewazne gdzie bylam bo jakbys nie zauwazyla postow na tym forum jest wystarczajaco duzo aby nawet admini sie nie lapali 2) jak juz mowisz o przeliczniku to rozmiar nie ma znaczenia, poza tym histora juz pokazala ze te przeliczniki to sie nijak maja do rzeczywistosci 3) a poza tym to szalenie milo przyjmujecie nowych uzytkownkow, dzieki
no a tak na marginesie to dajac szczurowi jakikolwiek alkohol nie jestes w stanie kontrolowac ile z tego czystego alkoholu trafi do jego organizmu - to tak w ramach przelicznikow!
Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu
no a tak na marginesie to dajac szczurowi jakikolwiek alkohol nie jestes w stanie kontrolowac ile z tego czystego alkoholu trafi do jego organizmu - to tak w ramach przelicznikow!
Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu
Ostatnio zmieniony śr gru 20, 2006 6:45 pm przez madi_sz, łącznie zmieniany 1 raz.
[split] alkohol a szczur!!!
Mój szczur biegał sobie po biurku, ja nalałem sobie szklankę piwa i na 10 minut musiałem wyjść z pokoju... Szczurek biegał po biurku a ja zapomniałem o tym piwie... Gdy wróciłem patrzę, a szczurek wisi na szklance i pije piwo!!! Upił tak z 1,5cm ze szklanki.. tak na jeden łyk ludzki... Czy może mu coś być od tego piwa ? :/
przeniosłam do tematu istniejącego... /yss mod.
przeniosłam do tematu istniejącego... /yss mod.
Ostatnio zmieniony pn maja 21, 2007 5:16 pm przez yss, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: alkohol a szczur!!!
Nic mu nie będzie....
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
RE: alkohol a szczur!!!
moje też bardzo lubią piwo i też podpijają. trochę im pozwalam, byle nie za dużo. nie otrują się od kilku chlapnięć jęzorem, a dostają nie częściej niż raz na miesiąc i tylko wtedy jak same się dorwą...
Ostatnio zmieniony pn maja 21, 2007 5:15 pm przez yss, łącznie zmieniany 1 raz.
ten się nie myli, kto nic nie robi