Rodzice.....mama woli te pająki i węża :lol: Ma straszną fobie przed gryzoniami. Dlatego najpierw udało mi się ją jakims cudem namówić na myszoskoczki, bo nawet nie wiedziala jak to wygląda. Kiedys to sie nawet w TV nie mogła na szczura czy mysz patrzec. Ale za pomocą myszoskoczków udało się ją częściowo wyleczyc

Trudno jej sie było do szczurka przekonać, ale jakoś się udało

Tata....mu nie przeszkadza nic bo może sie szpanować przed znajomymi co zaczyna mnie powoli to denerwować ("a wiesz, że mamy węża pszennego?"). Rodzice wiedzą, ze można nam (mi i bratu) zaufać i przymykali oko na te skorpiony, ptaszniki, skolopendre
Co to tego czy sie boję jakiś zwierząt....to nie

mam 3 braci i oni mnie odpowiednio wychowali :lol: od dziecka uwielbiałam pająki, robaki, myszy itp. W szkole biegałam z chłopakami i straszyłam dziewczyny pajkami
