RE: Szybko postępujące osłabienie, opuchlizna prawego boku, siniejący nos i łapki

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

Szybko postępujące osłabienie, opuchlizna prawego boku, siniejący nos i łapki

Post autor: Fea »

Zaczęło się kilka dni temu lekkim katarem Kaksiego. Trzy dni temu od rana psikały też Yksi i Sindre. Ściągnęłam weta, szczury dostały po dwa zastrzyki, witaminy i antybiotyk - niestety nie potrafię podać nazwy. Wet obstawiał przeziębienie. Ten sam antybiotyk szczury dostają w poidełku z wodą. Wczoraj były dość aktywne, dziś jest gorzej, pojawiła się porfiryna w sporych ilościach (zwłaszcza u Yksiego i Kaksiego), nie mają apetytu, są bardzo apatyczne i osowiałe. Mają nastroszone futerko i podpuchnięte oczy. W mojej cholernej okolicy nie znajdę o tej porze żadnego weterynarza, nie wiem nawet, czy jutro uda mi się cokolwiek załatwić. Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.
Ostatnio zmieniony sob mar 03, 2007 6:26 pm przez Fea, łącznie zmieniany 1 raz.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Fea »

Kaksi reaguje piskiem na macanie, boczki ma miękkie i sprawia wrażenie, jak gdyby był pełen wody. Wyraźnie różni się w dotyku od reszty szczurów, ciałko ma 'rozlane'. Do diabła, nie wiem, co się dzieje, bolesność brzucha pojawiła się parę godzin temu, problemów z wypróżnianiem nie zauważyłam.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: limba »

Malemu moze sie zbierac woda w cialku. Niestety przyczyne moze chyba tylko lekarz okreslic :( i oczywiscie podac odpowiednie leki.
Szczerze mowiac nie wiem co Ci poradzic. Skoro zaatakowalo przynajmniej 2 ogony, to nie daj Boze ze to jakis wirus.


Tutaj cos znalazlam http://szczury.org/viewtopic.php?t=6722 bo pomyslalam o tej opuchliznie wokol oczek ze moze to jakas reakcja alergiczna np na podany lek.
Ostatnio zmieniony sob sty 27, 2007 11:11 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Fea »

Kurczę, może, ale ten sam antybiotyk - pewna jestem, bo mój wet rzadko zmienia leki - Kaksi dostał już podczas innego przeziębienia, w zastrzyku i dopyszcznie, i było dobrze, wszystko przeszło... A do weta będę mogła iść najwcześniej w poniedziałek, do Wrocławia nie chcę ich wieźć, bo się boję, że podróż przy tej pochrzanionej pogodzie je wykończy.Mam wrażenie, że mają gorączkę, nie wiem, jak to diabelstwo złagodzić. Boję się podawać apap czy inne podobne leki, żeby nie przegiąć, bo antybiotyk już dzisiaj wypiły.  Są trzy chore szczury i to zupełnie znienacka, też obawiam się jakiegoś wirusa, Ronję i Heikego wyniosłam do innego pokoju.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: limba »

Znalazlam info o aspirynie http://ratguide.com/meds/analgesics/aspirin.php na goraczke.
Ostatnio zmieniony ndz sty 28, 2007 12:22 am przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Joga
Posty: 95
Rejestracja: wt gru 26, 2006 11:17 am

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Joga »

I jak tam szczurki?
Ze mną:
Od 30.07.06 r. Ogonek i Wąsik
Od 19.01.07 r. Silver :)
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Fea »

Dzisiaj chyba trochę lepiej, pyszczki wyglądają już normalnie (oczka nie są zapuchnięte, porfiryny na razie nie widać), Kaksi nawet wstał na mój widok, psikanie odrobinę się zmniejszyło. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Zauważyłam, że najgorzej było po południu - poczekamy, zobaczymy. Apetytu nie mają nadal, ale podjadają owoce.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
wanna
Posty: 19
Rejestracja: sob maja 13, 2006 9:38 pm

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: wanna »

W podobnej sytuacji weterynarz polecił mi dodawać do wody witaminę C w kropelkach. Jeszcze możesz im podawać jak najwięcej mokrych pokarmów, owoce, jogurciki, gerberki itp.
A jak wyglądają ich ogonki? Są bardzo czerwone czy sine?
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Fea »

Ogony bladoróżowe. Może lekko posiniałe na końcach, ale prawie niezauważalnie.
Ostatnio zmieniony ndz sty 28, 2007 3:29 pm przez Fea, łącznie zmieniany 1 raz.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Ewqa »

Ten sam antybiotyk szczury dostają w poidełku z wodą.
Okropne, przeciez w ten sposób nie wiadomo jaką dawke który szczurek otrzymał. Dziwne dawkowanie, na twoim miejscu zwróciłabym wiekszą uwagę na to co i w jaki sposób wet podaje.
Antybiotyki możena spokojnie podawac strzykawką (bez igły) do pyszczka każdemu szczurkowi z osobna.
Spróbuj tez wyciągnąć z weta jaki to antybiotyk. Jak wet się nie zna to podaje standartowy, a te antybiotyki co zwykle sie podaje szczurkom nie są już tak skuteczne, wiele bakterii już się uodporniło. Moja szczury ostatnio były leczone Clacidem (antybiotyk dla niemowląt).
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Fea »

Enrobioflox. Już jest lepiej, dzięki bogom. Podawanie dopyszczne niestety odpada, plują strasznie.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: limba »

A z serkiem waniliowym im nie wchodzi, albo zastrzyki?
Strasznie sie ciesze ze chlopaki czuja sie lepiej.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: ESTI »

Zgadzam sie Ewka calkowicie. Podawanie do poidelka leku mija sie z celem, gdyz z doswiadczenia wiem, ze podczas choroby szczury bardzo malo pija. Zdecydowanie trzeba podawac lek dopyszcznie lub w jakims smakolyku i nie ma, ze nie da rady... trzeba i koniec. A jesli to zawodzi to zasrzyki.
Szczurki niestety ale bardzo szybko slabna i reakcja jest bardzo wazna, poza tym antybiotyk podawany w poidle w tak nierownych dawkach nie dziala jak trzeba i 'rozdraznia' organizm.
Poza tym enrobiolofx zapewne dajesz w niewielkie dawce, wiec mysle ze spokojnie da sie wstrzyknac im do pychola lub dac w jakims smakolyku? Jaka dawka?
Obrazek
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: Fea »

0,3 ml na szczura, udało mi się wczoraj wstrzyknąć do mordek z jogurtem, przynajmniej obyło się bez plucia. Oprócz tego chłopaki dostają vibovit z wodą. Apetyt wraca, nawet zainteresowały się chipsami brokułowymi i jaimś szczurzym suszem z Herbala, Kaksi jeszcze nie chce wychodzić z klatki, ale Yksi i Sindre już łażą, na szczęście.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Szybko postępujące osłabienie, ostry katar, niewrażliwość na leki

Post autor: limba »

A jak opuchlizna? Utrzymuje sie czy sie zmniejszyla?
Antybiotyk raz dziennie?
Ostatnio zmieniony wt sty 30, 2007 12:08 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”