RE: OMG.. beda MALUSZKI....

[Fea]

Też mie to dziwi, Ronja łaziła po klatce z Sindrem jajarzem i do niczego nie doszło, SIndre nawet mimo ogólnego napalenia nie wykazywał chęci współżycia przez pręty. Jak dla mnie to fizycznie awykonalne.
Serika, nie martw się, zdaje się, że mój własny wet ma ochotę na małe uszate ;)

[Ewqa]

W każdym razie jeżeli maluszki sa w połowie tak śliczne jak ich mamusia to

No i ogromne gratulacje oby chowały sie zdrowo.

[Nisia]

[quote="Lulu"]
ze szczur nie czlowiek i uznaje tylko jedna pozycje do kochania i to taka, ktora jest niewykonalna przez kraty.
[/quote]
Tez tak uważam, ale tłumaczę to sobie instynktem. Szczury kopuluja instynktownie i to instynkt nakazuje robic to tak a nie inaczej.

[sabeena]

WItam,
Zirr nie ma dostepu do netu, wiec odpowiedziec nie moze ( tu do Nisi - masz racje hodowca powinien sie wypowiedziec, ale uzywanie epitetow tchorz jest nie na miejscu).
Staramy sie dojsc na razie ktory samiec moze byc ojcem jesli doszlo do zaplodnienia u Zirr. Tu bardzo prosze Serike o wiecej fotek maluszkow.
Wyglada na to ze zdecydowana wikszosc maluszkow bedzie czarna. Sa dumbo, co wyklucza samca holenderskiego. Jesli dobrze poznajemy na zamieszczonych zdjeciach, jeden maluszek moze byc nie - black. To by moglo wskazywac na Quinna, ktory niesie red eye dilute.
Klatki nie sa podzielone i nie wiem po co dyskusja. Mala uciekla raz, wtedy moglo dojsc do zaplodnienia. Nie nie przez kraty, zwyczajnie mogla wejsc do klatki quinna ktory ma szeroko rozstawione prety. Jest jeszcze jedna mozliwosc, ale z odpowiedzia na pytanie musimy poczekac. Pomijajac termin porodu w stosunku do dnia ucieczki.
Natomiast Zirr bynajmniej sie nie wypiera, proponowala z tego co wiem Serice pomoc i zwrot pieniedzy za mala. Teraz probujemy ustalic kto moze byc ojcem z jak najwiekszym prawdopodobienstwem.

[Serika]

sabeena: ech ja sie nie czuje szczegolnie pokrzywdona - kluski sa cudne i jeste pewna ze nikt tu nie zadzialal zlosliwie czy z premedytacja. jakie szczurki sa kazdy wlasciciel wie... glupio mi czytac te napastliwe posty, bo mam wrazenie ze sama je sprowokowalam :> nie potrafiac odpowiednio naswietlic sytuacji :>.

[sabeena]

Serika, ja tesh mam podejscie ze zdarzylo sie i teraz trzeba po prostu z jak najwieksza mozliwoscia ustalic tatusia. Na pewno nie jest to chow wsobny i to jush duzo. Na ta chwile obstawiamy 2 samce, duzo zalezy od Twojej odpowiedzi na pw.

[coma_20]

czy mi się wydaje czy maluszki mają byc ciemne tzn. czarne???

[Serika]

mam troszke wiecej fotek :>
http://www.anime-gate.pl/schan/maluszki/1.jpg
http://www.anime-gate.pl/schan/maluszki/2.jpg
http://www.anime-gate.pl/schan/maluszki/3.jpg
http://www.anime-gate.pl/schan/maluszki/4.jpg
http://www.anime-gate.pl/schan/maluszki/5.jpg
http://www.anime-gate.pl/schan/maluszki/6.jpg
http://www.anime-gate.pl/schan/maluszki/7.jpg

[sabeena]

NO wiec

Na ta chwile na tatusia obstawiamy samca Cara's Sweety Quinn.
Wg Nezu maluszki beda (oceniane po zdjeciach) - husky, husky spotted, blac i ble ( na zdjeciach widac 2 blue, ale moze byc przeklamanie, ocenaniae powtarzam po focie). Oczywiscie dumbo i standardy.

PS Serika wyslalam ci pw:)

[Vella]

ojej, czyli to może być przyrodnie rodzeństwo mojej Canalie

to będą pięęęękne szczurzaczki

[coma_20]

czy mogę prosić link do zdjęcia ojca??? z góry wielkie dzięki

[Vella]

[quote="coma_20"]
czy mogę prosić link do zdjęcia ojca??? z góry wielkie dzięki
[/quote]

o ile wiem to ojcostwo jeszcze nie zostało ustalone.

ale Quinn wygląda tak:
http://img114.imageshack.us/my.php?image=quinntq8.jpg

[coma_20]

Dziękuję. No wiem, że jeszcze nie wiadomo, tak tylko napisałam. Jaki to dokładnie kolorek ten domniemany tatuś?

[Vella]

coma_20 - Quinn jest ojcem mojej kruszynki, więc jest mi szczeglnie bliski i nie mogę się oprzeć by nie odpowiedzieć, ale doprawdy jeszcze nic nie przesądzajmy

Cara Sweety's Quin jest american blue selfem

[coma_20]

wow... No ciekawa jestem co z tych malców wyrośnie....