o wlosach i fryzurach ;)

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: czukukkcza »

Yss,nieważne:D
mi się 4 podoba,lubię takie długawe na karku i cięcie stedy nie jest takie radykalne...[chyba że się miało włosy do pasa;)]starczy kilka miechów,wyrównać i strzelic nową fryzurkę.

a co do swojego foto,to muszę swojego cyfraka odgrzebać:]
i na przyszły tyg się umawiam na dokręcanie:D

aj,gdybym jeszcze kesz miała,to bym sobie poleciała brodę,albo nasadę nosa przebić
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Korlis
Posty: 769
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 7:39 am

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Korlis »

heh a ja muszę kabelek kupić ;-)
:P
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: yss »

a to ja wam powiem, że zapuuuszczam i zapuścić nie mogę, co jakiś czas muszę podcinać bo mam gęste, ale cienutkie i łatwo się strzępią...:( ostatnio musiałam podciąć jakieś 12 cm, no, ale to było prawie rok temu :D teraz koniec z podcinaniem! na razie mam do łopatek.

czukukkcza: tez lubię cave'a :D
Ostatnio zmieniony wt lut 06, 2007 7:57 pm przez yss, łącznie zmieniany 1 raz.
ten się nie myli, kto nic nie robi
zoil
Posty: 100
Rejestracja: czw sty 25, 2007 4:37 pm
Lokalizacja: czestochowa

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: zoil »

nie zeby mloda osbournowna byla dla mnie jakims wyznacznikiem trendow [:|], ale jako ze obie mamy dosc okragle buzki [a niektorzy twierdza, ze jestesmy do siebie podobne.. ekhm.. mam skakac z radosci?:|] wyszperalam zdjecia owej pannicy zeby latwiej mi bylo zobrazowac to, co mam obecnie przyczepione do skory okrywajacej mozgoczaszke:P [a to ze wzgledu na brak w chwili obecnej sprzetu jakiegokolwiek do zrobienia foto;(]

zawsze mialam dlugie wlosy [oprocz okresu, jak mialam 4 lata i sie scielam na chlopaka.. sama:D].
po swietach hairy dlugosci prawie do pasa scielam bardzo [jak dla mnie] drastycznie.. fryzurka byla o 2-3cm dluzsza niz to. jako ze wlochacze rosna, teraz to moje cos na glowie wygląda [jesli chce sie ulozyc i nie stroi fochow] mniej-wiecej tak.. z tym, ze grzywka jest dluga [dlugosci reszty wlosow] i puszczona na skos.

mysle sobie coby przod zostawic taki, jaki jest, a tyl znowu podciac, wycieniowac dosc ostro i postawic..
ale na razie mam inne zmartwienia [System Eliminacji Studentow Jest Aktywny], ale za 3-4 tygodnie pewnie oddam sie w rece jakiegos milego pana [jakos bardziej ufam fryzjerom plci męskiej] i pozwole sie tu i ówdzie 'podkosic';]
LOOK AT ME, WITH MY PRETTY BRACELET AND TIARA.. I'M A FUCKIN' PRINCESS!

on the dark side of the moon: baba['], zdzislaw[']

500208988
Awatar użytkownika
PaulinaK
Posty: 489
Rejestracja: sob lis 11, 2006 1:40 pm

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: PaulinaK »

A ja... jak to ja... dobra, znów zaczynam... no więc ja jak to zwykle
- nic ekscytującego.
Niedawno ściełam włosy i mocno wycieniowałam, trudno mi opisać jak to wygląda...
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
illu
Posty: 68
Rejestracja: wt gru 05, 2006 3:38 pm

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: illu »

[oprocz okresu, jak mialam 4 lata i sie scielam na chlopaka.. sama].
Ja wtedy preferowałam grzywki własnej roboty :)
z tym, ze grzywka jest dluga [dlugosci reszty wlosow] i puszczona na skos.
emo! ;)
A co ja mam zrobić z dłuuugimi włosami które chcę...że tak powiem nastroszyc? Strasznie mi się podoba jak włosy tak stoją i sprawiają wrazenie że pokłóciłam się z grzebieniem , a mam takie włosy które bardzo trudno ...rozczochrać?Tapiruję pół godziny a po pięciu minutach mam już pięknie ułożone przyklapnięte włosy... I żadne lakiery ani pianki nic nie dają... Myślę , że one są za cięzkie po prostu i dlatego tak...opadają ;)
Wycieniowanie jest dobrym pomysłem? Będą się wtedy lepiej układać?( takwiem , problem rodem z bravo girl :P )

Czukukkcza , powiedz mi po co robić sobie 3 dredy?
Bo mnie to przypomina syndrom dziewczynek którym żal zdreadować całe włosy/rodzicie im nie pozwalają, a ponieważ dready są trendi robią sobie trzy i starają się by były jak najbardziej widoczne by pokazać jakie to z nich rastafarianki... ;)
One big illusion.
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
zoil
Posty: 100
Rejestracja: czw sty 25, 2007 4:37 pm
Lokalizacja: czestochowa

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: zoil »

takwiem , problem rodem z bravo girl
ciotka zoil prawde ci powie;)

wiesz.. to zalezy od struktury wlosa..
ja tez mam bardzo grube i geste.. ale na szczescie maja to do siebie, ze nawet fajnie sie ukladaja.. a jak cieniuje, to koncowki stercza jeszcze na zewnatrz;]
moja sis ma za to bardz oporne wlosy, ktore trzeba naklaniac roznymi sposobami do stania.. ma wycieniowane przez tego samego faceta..

po prostu musisz isc do fryzjera.. byle takiego, co sie na tym zna, zeby po prostu ci powiedzial co nieco o twoich wlosach i znalazl na nie najlepsze rozwiazanie;]


a co do dreadow.. swego czasu mialam cala glowe zrobiona.. na szczescie udalo mi sie je rozczesac [3 dni wyrwane z zyciorysu] zanim 'dojrzaly';]
LOOK AT ME, WITH MY PRETTY BRACELET AND TIARA.. I'M A FUCKIN' PRINCESS!

on the dark side of the moon: baba['], zdzislaw[']

500208988
zoil
Posty: 100
Rejestracja: czw sty 25, 2007 4:37 pm
Lokalizacja: czestochowa

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: zoil »

btw.. nie jakies byle tam emo:P nemo! kapitan!:P
LOOK AT ME, WITH MY PRETTY BRACELET AND TIARA.. I'M A FUCKIN' PRINCESS!

on the dark side of the moon: baba['], zdzislaw[']

500208988
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: czukukkcza »

"Czukukkcza , powiedz mi po co robić sobie 3 dredy?"
gdzieś na początku pisałam że jakoś w czerwcu się sztachnęłam na łyso...ostatnio miałam dość tego że ja z tymi włosami nie moge nic zrobić,w sensie że jak słucham kogoś,czytam,to jak miałam długie włosy,to kręciłam je na palcu,a jak mi się skrajnie nudziło,to brałam pojedyncze pasma i robiłam warkoczyki.a z krótkimi co można robić takiego?nic.
to był taki stricte stictowny powód.można doczepić pasma włosów,ale to dopiero kijowo wygląda.no to dredy.a kolor rąbnęłam taki jaki najbardziej do mnie 'pasował'^^

"A co ja mam zrobić z dłuuugimi włosami które chcę...że tak powiem nastroszyc?"
nie cieniuj,zniszcz je:>
nałóż w krótkim odstępie czasu jakieś farby,powinno pomóc:>
pozatym jest z firmy 'joanna' taka guma stylizująca,ona przesusza włosy przednio,jak się chce ułożyć na głowie coś ala Robert Smith jest idealna:P
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
illu
Posty: 68
Rejestracja: wt gru 05, 2006 3:38 pm

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: illu »

To  to rozumiem. :) Poprostu było Ci łyso bez włosów. :P
Pokaaa zdjęcie czukukkczaaa :D . Łyse dziewczęta są obłędne ...pokapoka!
nie cieniuj,zniszcz je:>
Jestem tchórzem. Tak jestem tchórzem i nie moge się zebrac w sobie i ... zniszczyć. Ale fioletowe po częsci będą za niedługo!
Gume joanna to chyba mam w domu nawet... Zaraz wyleje na łeb.
I bede blond sobowtórem Roberta Smitha ! o tak :D
A na fryzjera i tak narazie nie mam kasy. Kumpela miała cieniować :) ( wszyscy się na mnie uczą)
ciotka zoil prawde ci powie
Jak chłopak mnie rzuci to też się zgłosze :P
Ostatnio zmieniony czw lut 08, 2007 9:03 pm przez illu, łącznie zmieniany 1 raz.
One big illusion.
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
Awatar użytkownika
Maugosia
Posty: 829
Rejestracja: pn lip 11, 2005 1:39 pm
Lokalizacja: Tychy

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: Maugosia »

Hmm, guma z joanny (mialam te wczesniejsza żólta i teraźniejsza niebieska - obie zaglebiscie pachna ; ] ), moze i fajnie wysusza (tzn mi raczej przetłuszczała)... ale cholernie skleja. Wlosy staja sie takie sztynwne i czesto posklejane - nie mozna przejechac dlonia po wlosach, jakby były kołtuny.
Guma nadaje sie raczej do króciutkich wlosw i do uwidocznienia pojedynczych pasemek/pazurków.
A i jeszcze jeden mankament, gdy juz rozkleicie recznie jakies wlosy po uzyciu gumy, to bedzie sie wam ona kruszyla (niefajny efekt na wlosach - prawie jak łupież).
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: yss »

z łupieżu przy pogo wychodzi fajne konfetti.
a ja miałam kiedyś długie, cienkie zniszczone i wiecie co? był efekt wiedźmowatej, zaniedbanej matki polki. :/ musiałam je splatać i upinać ciągle.
ten się nie myli, kto nic nie robi
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: czukukkcza »

"Pokaaa zdjęcie czukukkczaaa . Łyse dziewczęta są obłędne ...pokapoka!"
jakoś na początku wkleiłam dwa zdjęcia.
przed i po.
wcześniej miałam łyse 1/3 czaszki+długie włosy,potem łyse całościowo.
teraz odrosły,mają równo 10cm:D:D:D:D
do pasa,kurza twarz,do pasa.
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
illu
Posty: 68
Rejestracja: wt gru 05, 2006 3:38 pm

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: illu »

ładna czukukkcza baz włosów , bardzo ładna.
A ja ściełam. Ostatnio ścinałam w 5 klasie jak sobie wplątałam szczotke śmiertelnie we włosy i nie dało sie jej wyciągnąc :)
Było troche strachu ;) I trzeba jeszcze poprawić bo powinyn byc bardziej wycieniowane , ale nie dałam wiecej , zaczełam panikowac na widok tylu włosów na ziemi :)
Jestem dumna. Jestem niesamowicie dumna :D
Jak poprawie to się pochwalę !
One big illusion.
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

RE: o wlosach i fryzurach ;)

Post autor: magda18 »

W gimnazjum nosiłam na głowie czerwonego jeżyka:D Przez długi czas miałam wstręt do krótkich włosów, chciałąm zapuscić je do pasa.Wytrzymałam do długości do połowy pleców...zaczęły mnie wkurzać...jestem posiadaczką tzw. Szczeciny, ktoś mi kedyś powiedział, ze mam włosy jak struny gitary:D Są proste i bardzo sztywne:D
no i ściełam:D Sięgają teraz do ramion, i są wycienowane od długości 5-6 cm:D Zaszalałam, ale czuję sie rewelacyjnie:D Teraz planuję farbowanko na czarno-fioletowo:)) tzn. góra czarna, a fiolet 'wychodzi' na dole:))
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”