Suszone rybki

[Matylda]

Hej! Ostatnio bylam w sklepie zoologicznym i widzialam tam takie suszone male rybki w calosci, pisalo na nich 'szuszona smycka, przysmak dla kotow oraz zolwi wodnych", zastanawiam sie czy mozna by cos takiego kupic moim dziewczyna?

[Mielonka]

jasne:) raz byl nawet przepis na wlasna mieszanke z rybkami suszonymi... :

[quote="krwiopijka"]ze slonecznikiem i dynia radzilabym z umiarem, zeby zwierzakow nie zapasc...

obawiam sie tez, ze gotowe mieszanki dla gryzoni wcale nie sa odpowiednio zbliansowane i producent pakuje do pudelka wszystko, byle w miare dobrze wygladalo... nie mam pojecia, czy istnieja gotowe karmy dla gryzoni rownie dobrze dobrane do ich potrzeb, jak to jest w przypadku porzadnych karm dla psow... jesli takie znacie, prosze o informacje... sama moge jedynie podac sklad domowej mieszanki dla szczurow, ktora polecil mi profesor bobowiec z akademii rolniczej, miejscowy spec od zwierzakow laboratoryjnych... obawiam sie jednak, ze moja arystokracja by tego nie ruszyla... :roll:

mix bobowca
- 0,5kg soi
- 0,5kg grochu
- 2kg pszenicy
- 1 lyzeczka soli kuchennej
- 12dkg ryb suszonych (nie pytajcie, skad sie takie bierze...)
- 1 lyska stolowa mleka w proszku
- 3kg kukurydzy[/quote]

A nikt nie wiedzial jak je zdobyc... poza Rosja i ukraina... Ty szelmo

zdradz gdzie kupilas

[Matylda]

To super, w poniedzialek pojde kupic i podam wam nazwe firmy ktora to produkuje!

[Chesti]

Ja dzisiaj kupiłam takie rybki moim chłopakom. Tyle, że nazywają się suszona stynka a nie smycka. Produkuje je firma Katrinex z Sosnowca.

No i muszę przyznać, że szczególnie moim miśkom nie podeszły :roll: Bakuś owszem, zjadł jedną, ale bez jakiegoś entuzjazmu. Toffik tylko pomacał, spróbował, pooglądał i zostawił. Obrzydliwie te rybki wyglądają
A pani w sklepie zoologicznym zrobiła kpiącą minę kiedy powiedziałam, że to dla szczurów... ehhh głupia baba :|

[ania234]

smycka

czy to była smycka czy stynka bo stynke dostaje mój żółw to szczurek też może?? :drap:

[kinga1991]

Fuj . Ta są szproty dla zółwi . Ble obrzydliwie wyglądaja . Tez kupiłam Milanowi na spróbowanie to wzioł i wywalał przez pręty bo mu rybskami w domku zajeżdżało Kosztowały one 3.50 i było tam kolo 20 szprotków . Potem nie wiedziałam co z tym zrobić to wziełam i łabędzie karmilam

[czukukkcza]

ja się zastanawiam czy szczurasom by podpasował GAMMARUS-taki dla żółwi...bo np.świeże świerszcze szamią aż miło,no ale jeden świerszcz raz na jakiś czas to właściwie nie wydatek,ale tego gammarusa to się boję,całe pudełko jakieś 3-4zł...a co jeśli im nie podpasuje;|?co ja zrobię;|?