Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
moje maleństwo właśnie ochrzciłam - Bandita się zowie, jak przystało na jedną z 10 rozbójników.
Sytuacja wyklarowała się szybciutko, ciury się wogóle nie chcą rozstawać...w Euzebii jakieś macierzyńskie instynkty się ozwały, cały czas myje Banditkę i włazi na nią, a B. już nie próbuje liściować Euzebii....chyba je zostawię na noc razem, bo nie mam serca ich już rozdzielać
Sytuacja wyklarowała się szybciutko, ciury się wogóle nie chcą rozstawać...w Euzebii jakieś macierzyńskie instynkty się ozwały, cały czas myje Banditkę i włazi na nią, a B. już nie próbuje liściować Euzebii....chyba je zostawię na noc razem, bo nie mam serca ich już rozdzielać
Euzebia -ponad pól roku i maleństwo -7 tygodni
Jabuś i Tester [']
Jabuś i Tester [']
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
u mnie gorzej az chce mi sie plakac ;( szczurki sie nie atakuja ale sara totalnie nie ma ochoty na towarzyszke nie nie gryzie jej nie atakuje ale boi...chce za wszelka cene uciec z klatki , obrazila sie na mnie nie chce widziec mojego towarzystwa jest caly czas przestraszona a jak wyjmuje mala z klatki to patrzy na mnie z wyrzytem i zaraz sie gdzies chowa:( sara jest moim serduszkiem i mi sie kroi serce ze tak jest:( zastanawiam sie czy dobrze zrobilam z ta klatka w tamtej gdzie byl jej zapach to chociaz chciala siedziec nic nie mowily a teraz mala zajela domek i jak sara tam wchodzi to niusia na nia naskakuje a sara zamiast cos zrobic ucieka:( pomocy
kocham moje 2 skarby
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
to ja zapytam raz jeszcze, bo zostalam zignorowana- czy samce powinny sie poznac przed wlozeniem ich do nowej klatki?
czy nie powinny wczesniej wiedziec o swoim istnieniu? bo niebawem czeka mnie laczenie,i sie zastanawiam, jak to przeprowadzic...
czy nie powinny wczesniej wiedziec o swoim istnieniu? bo niebawem czeka mnie laczenie,i sie zastanawiam, jak to przeprowadzic...
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Dziuch zabierz domek. Czy zapoznawalas najpierw na terenie neutralnym, czy od razu wsadzilas razem do klatki?
gijane... ja zapoznaje kazda plec przez kilka dni na terenie neutralnym (wanna, kanapa w innym pokoju itp), klatka to ostatni etap, jesli na terenie znanym "staremu" jest cisza i spokoj.
gijane... ja zapoznaje kazda plec przez kilka dni na terenie neutralnym (wanna, kanapa w innym pokoju itp), klatka to ostatni etap, jesli na terenie znanym "staremu" jest cisza i spokoj.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
To mam pytanie, jeżeli starsza samica niekiedy kładzie się na drugiej, a młodsza raz sobie piśnie, to nie jest to od razu powód do obaw, tak?
edit.
OK, już znam odpowiedź.
Nie bić ^^'
edit.
OK, już znam odpowiedź.
Nie bić ^^'
Ostatnio zmieniony śr lut 07, 2007 7:54 am przez Orvokki, łącznie zmieniany 1 raz.
Chily (*), Rurka (*), Śnieżka (*), Gwiazdka(*), Moka(*), Karmelek
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
zapoznaje wlasnie moich panow. wczoraj wszystko bylo ok, maly pare razy pisnal,ale nic sie nie dzialo. dzis na poczatku tez bylo ok. ale w ktoryms momencie maly chyba sie postawil, bo stanely naprzeciw siebie slupka, odpychaly sie lapkami, troszke bylo pisku ( ale nie wygladalo to tak strasznie).po czym sie rozezly. maly siedzial skulony w miejscu, adzuy zwiedzal okolice ( wanne).
jak w koncu wyjelam malego, to zauwazylam, ze ma mala ranke na pleckach,taka wielkosci szczurzego oka mniej wiecej.
czy taki "rozlew krwi" jest juz powodem do przerwania laczenia? czy to raczej wypadek przy pracy?
duzy szczurek ma 2,5 miesiaca, maly jakies 6 tygodni.duzy jest jakies 2 razy wiekszy od malego.
jak w koncu wyjelam malego, to zauwazylam, ze ma mala ranke na pleckach,taka wielkosci szczurzego oka mniej wiecej.
czy taki "rozlew krwi" jest juz powodem do przerwania laczenia? czy to raczej wypadek przy pracy?
duzy szczurek ma 2,5 miesiaca, maly jakies 6 tygodni.duzy jest jakies 2 razy wiekszy od malego.
Niespodziewana agresja u starych znajomych
Witam! Niedawno kupiłam parkę samiczek. Nie mam doświadczenia z takimi malutkimi stadkami, ponieważ wcześniej miałam pojedynczego kochanego szczurasa. Zabrałam je w tym samym czasie, z tego samego sklepu zoologicznego. Specjalnie dobrałam je wiekiem i wielkością, aby choć trochę zmniejszyć prawdopodobieństwo agresji. Jednak jedna z nich- Frania szybko przerosła TRZYKROTNIE drugą- Kunegundę. Kunegunda jest naprawdę malutka, weterynarz podejrzewa, że jest karłem szczurzym albo ma taki genetyczny defekt. :-( Początkowo ich relacje były naprawdę idealne i czułe. Nagle w ostatnich dniach Frania zaczeła notorycznie podgryzać Kunegundę! :-( Kochane maleństwo ma już cztery niewielkie ranki! :-( Kupiłam jeszcze większą klatkę, ale nadal wydaje mi się, że Frania za bardzo dominuje Kungunde. Tak więc nadal nie wiem co robić... Mimo wszystko obie ubustwiam i kocham. Nie chcę żadnej oddawać!!! Tymczasowe rozdzielenie też nie podziałało... Poradźcie!
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wt lut 20, 2007 7:43 pm
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
mam pytanie
mam szczurka,samiczkę, Rysie ma około 8 miesięcy i
klatkę wys. 40cm, dł. 41,5 cm,szer. 30 cm
bardzo chciałabym jeszcze jednego szczurka-samiczkę, jak najmłodszą
słyszałam o instynkcie macierzyńskim starszych samiczek
mam 2 klatki więc z rozdzieleniem na jakiś czas raczej nie było by problemu
powiedzcie czy połączenie szczurków w takim wieku byłoby odpowiednie?
staram się o większą klatkę, ale czy mogłyby żyć w klatce jaką mam przez jakiś miesiąc(czy na zawsze, wiem że im większa klatka tym lepiej,ale...)?
proszę o szybką odpowiedź:)
mam szczurka,samiczkę, Rysie ma około 8 miesięcy i
klatkę wys. 40cm, dł. 41,5 cm,szer. 30 cm
bardzo chciałabym jeszcze jednego szczurka-samiczkę, jak najmłodszą
słyszałam o instynkcie macierzyńskim starszych samiczek
mam 2 klatki więc z rozdzieleniem na jakiś czas raczej nie było by problemu
powiedzcie czy połączenie szczurków w takim wieku byłoby odpowiednie?
staram się o większą klatkę, ale czy mogłyby żyć w klatce jaką mam przez jakiś miesiąc(czy na zawsze, wiem że im większa klatka tym lepiej,ale...)?
proszę o szybką odpowiedź:)
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Luminara ale to jest podgryzanie jak iskanie, czy agresja? Mozliwe ze wieksza udawadnia caly czas swoja dominacje nad mniejsza. Jesli nie atakuje jej, to mysle ze trzeba przeczekac. A te ranki to napewno od podgryzania? Czy mala sama nie haczy siebie pazurkami? Szczurasy sa wziete z jednego miejsca i znaja sie cale zycie, wiec nie powinno byc jakis wiekszych starc. Jasne ze czasem w glowce moze sie poprzestawiac, ale to sporadyczne wypadki, i czestsze jednak u panow w okresie dojrzewania. Oczywiscie jakies tam bojki i przepychanki to normalne.
martini902 klateczka mala, a na pewno za mala na dwa szczurki. Moze jakbys polaczyla z ta druga klatka to juz by bylo lepiej.
Oczywiscie sa szanse nawet duze, ze Twoja samiczka zaakceptuje mlodsza kolezanke. Im wczesniej jej sprawisz towarzystwo tym lepiej.
martini902 klateczka mala, a na pewno za mala na dwa szczurki. Moze jakbys polaczyla z ta druga klatka to juz by bylo lepiej.
Oczywiscie sa szanse nawet duze, ze Twoja samiczka zaakceptuje mlodsza kolezanke. Im wczesniej jej sprawisz towarzystwo tym lepiej.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wt lut 20, 2007 7:43 pm
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Zauważyłam fajną klatkę wys 55 cm, szer.36 cm, dł. 60 cm
z kalkulatora wyliczyłam że klatka dobra na 2 szczurki, no i nie jest taka droga, bo kosztuje około 80-90 zł
najpierw kupię większą klatkę, a potem postaram się o towarzyszkę dla Rysi
z mamą rozmawiałam o drugim ogonie i powiedziała że jak kupię większą klatkę to się zastanowi, co u niej znaczy na 80 procent TAK.
został jeszcze tata ale jak mama się zgodzi to on też ulegnie
no i dzięki za radę limba81, nie chciałabym robić małą klatką "krzywdy" ogonom
z kalkulatora wyliczyłam że klatka dobra na 2 szczurki, no i nie jest taka droga, bo kosztuje około 80-90 zł
najpierw kupię większą klatkę, a potem postaram się o towarzyszkę dla Rysi
z mamą rozmawiałam o drugim ogonie i powiedziała że jak kupię większą klatkę to się zastanowi, co u niej znaczy na 80 procent TAK.
został jeszcze tata ale jak mama się zgodzi to on też ulegnie
no i dzięki za radę limba81, nie chciałabym robić małą klatką "krzywdy" ogonom
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
martini902 bardzo sie ciesze ze myslisz przede wszystkim o dobru ogonkow czyli o wiekszej klatce . Poszukaj na allegro, tam trafiaja sie duze klatki, za nieduze pieniadze.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wt lut 20, 2007 7:43 pm
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam jeszcze jedno pytanie
załóżmy że mam drugą szczurcię i nową niezamieszkałą klatkę, to czy przy łączeniu,po fazie zapoznawania"w terenie" mogłabym włożyć nową szczurcię razem ze starą rysią do nowej klatki od razu ,skoro ani rysia ani nowy szczurek nigdy nie był w nowej klatce?
na razie na allegro wypatrzyłam klatkę wys.80 cm, szer.40 cm,dł.70 cm taką z drewnianymi półeczkami.Czy szczurcie miałyby dość miejsca do życia na je dwie?I czy ma może ktoś klatkę podobnych rozmiarów, albo taką samą z allegro(może ktoś wie o jaką mi chodzi) i czy szczurasom się w niej dobrze żyje?
załóżmy że mam drugą szczurcię i nową niezamieszkałą klatkę, to czy przy łączeniu,po fazie zapoznawania"w terenie" mogłabym włożyć nową szczurcię razem ze starą rysią do nowej klatki od razu ,skoro ani rysia ani nowy szczurek nigdy nie był w nowej klatce?
na razie na allegro wypatrzyłam klatkę wys.80 cm, szer.40 cm,dł.70 cm taką z drewnianymi półeczkami.Czy szczurcie miałyby dość miejsca do życia na je dwie?I czy ma może ktoś klatkę podobnych rozmiarów, albo taką samą z allegro(może ktoś wie o jaką mi chodzi) i czy szczurasom się w niej dobrze żyje?
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
W takiej klatce zyloby sie im baardzo dobrze . Zapraszam do dzialu z klatkami, tam tez sa fotki klatek forumowiczow, i sporo informacji
Ja co do wkladania do klatki mam taka glowna obiekcje. A mianowicie jesli by sie dziewczyny spiely to masz mala mozliwosc manewru zeby cos zdzialac. Ja by msprobowala tak. Najpierw na teren neutralny, a jesli wszystko byloby ok, to wtedy sprobowac w nieznanej klatce.
Pamietaj ze Rysia przwie cale zycie jest sama, i nie miala dawno doczynienia z innymi szczurami. Dla niej to bedzie duze zaskoczenie, dlatego lepiej malymi kroczkami przypominac jej ze istnieja na swiecie takze inne szczury
Ja co do wkladania do klatki mam taka glowna obiekcje. A mianowicie jesli by sie dziewczyny spiely to masz mala mozliwosc manewru zeby cos zdzialac. Ja by msprobowala tak. Najpierw na teren neutralny, a jesli wszystko byloby ok, to wtedy sprobowac w nieznanej klatce.
Pamietaj ze Rysia przwie cale zycie jest sama, i nie miala dawno doczynienia z innymi szczurami. Dla niej to bedzie duze zaskoczenie, dlatego lepiej malymi kroczkami przypominac jej ze istnieja na swiecie takze inne szczury
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wt lut 20, 2007 7:43 pm
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
dzięki za pomoc:)
jak już będę miała szczurkę nową to na pewno się do twoich rad odniosę:)
jak już będę miała szczurkę nową to na pewno się do twoich rad odniosę:)
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wt lut 20, 2007 7:43 pm
RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
A ja jutro jadę po szczurcię!!!!! :):):)