RE: lenalove familly- dziś mam urodziny :(

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: lenalove familly

Post autor: yss »

to IDŹ SPAĆ! bo wytargam za uszy. choroba jest po to, żeby odpoczywać :P
ten się nie myli, kto nic nie robi
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly

Post autor: lenalove »

jesu.... co to było? mama jak z pracy wrociła myslala ze umieram albo juz umarlam... teraz czuje sie lepiej. wziełam 3 aspiryny i jakos powoli dochodze do siebie... normalnie miałam odjazd!!! kataru ani kaszlu nie mam... kurde jakies dziwne...

dziewczyny za to juz widze ze obrazone bo siedza w klatkach od wczoraj... :-(
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

RE: lenalove familly

Post autor: Oleczka »

jej zdrowiej szybko :) woda z miodem i cytrynka i do lozeczka :)
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly

Post autor: lenalove »

no już sie lepiej czuje... wypuściłam w końcu dziewuchy... najpierw starsze potem młodsze poczochrańce (zakochałam się w tym określeniu :P)

miały zabawę w złodziejaszków moich smarków :D i znoszeniu ich do klatek. a poczochrańce rozpracowały mi całą rolkę papieru toalet >:( najwyraźniej juz się dobrze czują!!! skończy się Caritas!!!

a tu takie małe słodkie cóś :*

Obrazek
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: lenalove familly

Post autor: limba »

poczochrańce rzadza ^^

Boze jezyk
malenstwo... znalezione?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly

Post autor: lenalove »

znalezione w necie.... zgadnij co mam na tapecie hyhyhy... a łapki to jak u ogonka :P

Obrazek

Obrazek

w tle w klatce widać moją białą skarpetę ehhhh
Ostatnio zmieniony pt mar 02, 2007 10:54 pm przez lenalove, łącznie zmieniany 1 raz.
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: lenalove familly

Post autor: limba »

uch a juz myslalm ze jezyk na wychowanie :)

Widac skarpete, widac ;) Ale ladniejsze futrzaki na pierwszym planie :)
Ostatnio zmieniony pt mar 02, 2007 10:57 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

RE: lenalove familly

Post autor: Oleczka »

hehe jak jak kiedys weszlam do pokoju to zamiast tej skarpetki tak wisiala moja ukochana bluzka :( to bylo okropne przezycie ;(
a jezyk sliczny :D
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly

Post autor: lenalove »

Oleczka a pamietasz jak się poznałyśmy? Ja miałam tylko Miszel a ty Mysię... Miszel już nie ma z nami ale dorobiłam się 5 składnikowego stadka :D... tak się zastanawiam... na co czekasz ;-)

pozwolę sobie przedstawić chłopaków sechmet... (mam nadzieję że się nie obrazi... ;)) , którzy gościli u mnie w okresie ferii. Kurcze szybko się przywiązałam... Normalnie aniołki przy moich szatanicach :D
przy okazji pokażę się w nowej fryzurze... z blondynki szatynka z grzywką...

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz mar 04, 2007 5:20 pm przez lenalove, łącznie zmieniany 1 raz.
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly

Post autor: lenalove »

Uwaga moi drodzy...

wielkimi krokami przygotowuję się do łączenia swoich panien 2 dorosłe + 3 smarkule... mam tu kilka dylematów i potrzebuję porad... (znam wszystkie tematy na temat łączenia ogonów)
jedna ze smarkul- Hearty jest już właściwie zdrowa. jest największa i najsilniejsza no i najspokojniejsza.

-czy mam już połączyć Hearty z Arwen i Wizją? czy poczekac i połączyć wszystkie 5 na raz? dodam że mojej młodej trójcy jest już ciasno... :(
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

RE: lenalove familly

Post autor: szpaczek »

lenalove jejku nie wiedziałam ze szczury sa aż takie wielkie OO
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly

Post autor: lenalove »

złudzenie optyczne hyhy nie no chłopaki pomimo młodego wieku są naprawdę okazali... i szczerze ciężko było utrzymać 6 na raz... :D
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

RE: lenalove familly

Post autor: szpaczek »

dziwie sie że sie nie załamałaś pod ich ciężarem:P
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly

Post autor: lenalove »

dobra... skoro to jest dział od słodzenia to ja musze posłodzić... od pol godz próbuję napisac dosłownie kilka zdań w pamiętniku... i nie mogę bo moje poczochrańce tak się rozbestwiły że:
- wyrywają mi długopis co 5 sekund
- podgryzają w pięty
- ciągną za piżamę
- podgryzanie kartek
- wspinanie się do mojego koczka w celu "przeczesania go"
- Hearty- pchanie się na kolane jednoczesnie pod pamiętnik
- Hard Case- toczenie walki z moja piętą :/ auuuć
- Histery- piska przy kazdym ruchu moim, sióstr i skacze szczęśliwa po moich włosach, ramionach...
- no i piękna kupa rozmazana na dzisiejszym dniu w pamiętniku!!!!!!!!!!!! :[

ale uwaga! na sekundę cały rozgardiasz umilkł a dziewuszki zamarły w czasoprzestrzeni gdy....
otworzyłam ptasie mleczko :D hyhyhy błogi spokój trwał dopóki nie umieściłam jednej cząstki w ustach.... jesssuuu myślałam że mi z gardła wyrwą razem ze strunami!!!! całe usta mam podrapane:P

to ja tu je tranikami, witaminkami, zastrzyki w pupcie najlepsze jedzonko (lepsze od mojego) a one mi ptasiego nabiału żałują????????!!!!!!!!!!!??????????

i jak tu ich nie kochać... oszalałam na ich punkcie! a one chyba na moim też ale nie wiem czy to tak super :D
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

RE: lenalove familly- stado połączone :)

Post autor: lenalove »

Zacznę od tego że dzięki pomocy mojego chłopa dorobiłam się wspaniałej gigantycznej klatki :D

Nowa klatka powędrowała najpierw do mojego mena na noc żeby jego chłopaki ją obsiusiali.

następnie przeniosłam swoje dziewczyny z całym dobytkiem do mego chłopa i jego chłopaków.

następnie jego chłopaki poszli do klatki po moich dziewuszkach, a dziewuszki poszły do tej nowej duzej obsikanej już przez chłopaków.
[kurka wiem że skomplikowane]

Dziewczyny z początku nie zauważyły że jest ich nieco więcej bo podjarane nowym miejscem i nową klatką na dodatek po facetach miały siebie w głębokim poważaniu:D

Oczywiście nie było tak kolorowo bo 3 młode i 2 roczne to nie jest hop siup ale i tak jestem zadowolniona! Młode szaleją i chcą się bawić z dużymi a duże nie chcą patrzeć na małe i kopniakami uciekają od nich :D

Histery jest obdrapana z każdej strony ale sama zaczyna i widocznie nie dostała jeszcze nauczki

Arwen patrzy na mnie z wyrzutem i myśli pewnie "zabieraj mnie stąd! ty chyba nie myślisz ze nas zostawisz z tymi bachorami???"

Wizja najbardziej obrażona ciągle leży w kącie i obserwuje...

wkrótce fotki z nowego lokum... na razie nie ma się czym chwalić bo trzeba nad tym popracować...
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”