Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Witam. Wszędzie czytam, że jeśli niesiecie gdzieś szczurka w transporterku, to zazwyczaj wkładacie do niego trochę szmatek. Ja zwykle sypię im po prostu więcej trocin, bo zawsze wożę dwa więc śpią jeden na drugim i jest im ciepło. Ale zimą to nie wystarcza. W ferie uszyłam szczurkom pokrowiec na ich transporterek - z mojej starej, puchowej kurtki. ścinki pokrowca mają grubość ok. 1cm. Ponadto z góry zakrywany jest polarem, a potem takim nieprzemakalnym materiałem który to przypina się do przedniej ścianki za pomocą rzepu. Dodatkowo doszyłam rączkę od torby, można regulować jej długość. I wszystko szyte ręcznie, tu naprawdę nie trzeba wielkich zdolności. Zimą taki pokrowiec jest niezastąpiony. Cieplutko w nim jest, a zakryte ścianki nie narażają szczurka na stres związany ze zmieniającym się szybko krajobrazem, ludźmi... Kiedy wracam do domu pociągiem, w takim "opakowaniu" szczurki śpią lub harcują nie stresując się niczym. Polecam!
Tematcik zmieniony na bardziej czytelny.
limba81 mod
Ostatnio zmieniony wt mar 06, 2007 8:52 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
a są dziury do oddychania, czy one tak harcują próbując złapać powietrze?
pomysł fajny, chociaż ja preferuję coś ciepłego raczej do środka, ewentualnie termoforek.
Frankfurterko, o fotkę się postaram, jak tylko dorwę aparat. powinnam zamieścić ją zakładając temat, wiem.
yss, dziurki do oddychania są. Po obu stronach. U mnie taki pokrowiec-nosidełko bardzo ułatwił życie i mi, i szczurkom. Chciałam się tym podzielić z innymi odwiedzającymi forum. Wiesz, nie jestem niestety sadystką...
Ja moje w transporterku nosze w torbie Niby jest cienka ale w środku jest ciepło i do tego mają duuużo trocin, szmatki, chusteczki i .....siebie nawzajem Ale takie "opakowanie" to fajny pomysł
Ze mną: LeeLee + Lily W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła Tupot Małych Stóp
Ja ostatnio jak wozilam moje panny do weta i bylo zimno, to transporter wkładałam do 'torby jamnika'. Wszystko obkładałam jeszcze ręcznikiem i do srodka wkladalam tez termofor. Mysle, ze to dobre rozwiązanie, chociaz taki bagaz jest dosc cięzki i duzy. Jak sie samochodem jedzie, to nie ma raczej problema :>
Ostatnio zmieniony wt mar 06, 2007 6:19 pm przez Elly, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
fantastyczny pomysl fotki poprosimy..baaardzo
Ja tez przewoz szczurow w zimie, jeszcze nie daj Boze po operacji. No coz torba wyglada jak na wyjazd 14 dniowy.
Polarki, polarki w srodku, polar na zewnatrz...ocieplane wkladki do butow z regulacja temperatury (oplaca sie jezdzic na snowboardzie ). Po operacji obowiazkowo termofor. A taki pokrowiec piekna rzecz... Slonce moze powinnas opatentowac
yss, pokrowiec nie jest usztywniany więc trudno byłoby w nim szczurki nosić. Jest po prostu dopasowany do okrywania transporterka. Ale gdyby tak wmontować dno z tekturki to już byłby stabilniejszy. Mam już aparat, więc zaraz porobię zdjęcia i co ciekawsze zamieszczę w poście. Tzn. jeśli mi się uda, bo jak ostatnio chciałam załączyć zdjęcie, to się nie dało.
Skompresuj zdjecie w paincie (zapisz jeszcze raz jako jpg pod inną nazwą, zeby mniej 'wazylo') i zlinkuj na http://www.imageshack.us Daj tutaj linka i na pewno wszystko bedzie si Ja tez jestem ciekawa jak to wygląda :]
Ostatnio zmieniony pn mar 12, 2007 3:58 pm przez Elly, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']