RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
Moderator: Junior Moderator
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
[*] Wiem, co czujesz...
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
nie wiem co napisac brak mi slow ;( jak zobaczylam "Kluś" to az mi serce scisnelo i pomyslalam tylko nie Ona bardzo mi przykro bardzo mocno Cie tule
dla kochanej Kluseczki [*]
dla kochanej Kluseczki [*]
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
[*][/color] za kochaną i kochającą Klusię
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
['] biedna szczurzynka...
biedna limba... trzymaj sie dzielnie :*
biedna limba... trzymaj sie dzielnie :*
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
:cryrat: strasznie ci współczuje, potrafie sobie wyobrazic kim byla klusia dla ciebie . To dla ciebie kluseczko(*) (*) (*)
Szkoda jak takie wierne szczurki odchodzą :aniolrat: smutne :cryrat:
Szkoda jak takie wierne szczurki odchodzą :aniolrat: smutne :cryrat:
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
Klusia była tu zawsze, odkad tu przyszłam. Zawsze. Odchodzi stara, forumowa szczurz gwardia :cryrat:
[*] dla grubiutkiej Kluseczki. [/b]
[*] dla grubiutkiej Kluseczki. [/b]
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
Limbus tak bardzo nam przykro :-( Nasza Niunia tez walczy z guzem, nie chca go operowac, nachodzi na kregoslup i jest wielkosci pomaranczy :cryrat: na razie je i jeszcze chodzi, ale nie wiem jak dlugo, poki co jest na encortonie, ale juz jest slabiutka :choryrat: To chyba juz tylko ona zostala z rodzenstwa, i Gucio :cryrat: tak mi przykro ... :-(
Ostatnio zmieniony pn mar 19, 2007 11:01 am przez vega, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 615
- Rejestracja: wt cze 06, 2006 10:09 pm
RE: Kluś, Klusiek, Kluseczka[17.12.2004 - 14.03.2007]... moje grubiutkie serduszko...
[']['][']...Klusia
Bardzo, bardzo mi przykro...
Bardzo, bardzo mi przykro...