[quote="Emilka"]
A co do sikania to jest kilka opcji
1) Czy kot caly czas zalatwia sie poza kuwete,czy zdarza mu sie tez zrobic co trzeba w kuwecie?
Moze to byc na tle chorobowym,zwlaszcza kocury sa zagrozone, polecam zrobic badania
2) czy kot jest wykastrowany/wysterylizowany to tez ma ogromne znaczenie
3) Ja tez mam sikajaca Kotke :/ ale taka juz jej natura,musi miec idealnie czysta kuwete bo inaczej nie wejdzie do niej lapami. Musze wiec biegac po kazdym siknieciu i usuwac zwirek
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Tak wiec mam troche roboty
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
4) Moze kuweta stoi w nieodpowiednim dla kota miejscu lub zwirek jest nie taki jak by mu pasowal. Jedna z moich kotek nie wysika sie do kuwety z grubym zwirkiem musi miec drobniusi. Kuweta moze stoi tez w jakims miejscu gdzie jest tez cos czego kot sie boi...
[/quote]
1.Załatwia się w kuwecie cały czs tylko czasem zdarza się na łóżko lub inne rzeczy leżące na podłodze.Ostatnio zdarzyło sie 2 razy w tygodniu.
2.Jest wykastrowany
3.On takim czysciochem nie jest.Kuweta jest sprzątana raz dziennie.
4.Kuweta stoi w tym samym miejscu od początku.Od czasu kiedy był jeszcze maluchem.Żwirek też jest cały czas ten sam co zawsze.
Wydaję mi się,że nie odpowiada mu to,że zabraliśmy go po tygodniowym pobycie na działce.Działka to raj dla niego,a w domu mu się strasznie nudzi.Manifestuje,że woli być na działce a nie w domu.Kiedyś nasikał mojemu bratu,bo ten go przytrzymywał podczas wciskania tabletki na odrobaczenie.Mojej mamie za to,że się z nim nie przywitała po powrocie z pracy.Nie ma na to chyba sposobu.