Smutnik :(

[miska]

Abbie już się obudziła:) była nieprzytomna przez 18 godzin. jeszcze tylko chodzi jak pijana, ale jest coraz lepiej na szczęście. ma wielkie pragnienie i stale muszę jej podstawiać poidełko pod dziubek:)

[Telimenka]

no to dobrze ...ufff! wszystkim pewnie ulzylo . jak juz bedzie silniejsza wymiziaj ja ode mnie delikatnie

['Asia]

miska, bardzo sie ciesze Widac kciuki pomogły Podaj Abbie też geberka lub nutri drinka, bo musi teraz uzupełnić ten czas gdy nic nie jadła by odzyskać energię (bo jak wiadomo szczury mają dużo szybszą przemianę materii niż ludzie i dla nich tyle czasu bez jedzenia to bardzo sporo). Miziaki dla Abbie

[szpaczek]

magda18:sorry że tak późno ale tu nie właziłam:P
tyje bo..jem za duzo słodyczy i za duzo w McDonaldzie:P ale sie nie moge oprzeć poprostu:P

[magda18]

(To może będę brutana w swej szczerości, ale czasem innej rady nie ma;))
To się nie dziw, że tyjesz i nie marudź:PP ALbo, albo;) Skoro nie mozesz się opanować, to zacznij trenwać! i zamiast windy-schody, zamiast trawmaju-spacer szybkim krokiem, do szkóki rowerem/na rolkach. Więcej ruchu, mniej jedzenia! Dzienna przeciętna dawka kalorii dla dziewczyny w wieku 17-18 lat to ok 2100:) Jeden hamburger ma ok 420 kcal:) cola 0,5 litra 300kcal, frytki średnie 320kcal:) do tego są samażone w głębokim tłuszczu...bomba kaloryczna...o lodach z karmelem (czyli de facto przetopionym cukrem) nie wspomnę!

Więc, albo pogodzisz sięz tym , że jesteś jaka jesteś, i bez wyrzeczeń pokochasz siebie, albo przestań marudzić i zrób coś ze swoją dietą!

[yss]

mniam. frytki. uwielbiaaam. a jeszcze w stanach dawali takowe z sosem serowym, gęstym i kalorycznym, mniam! jem co tylko zechcę, smażeniny i słodycze na I miejscu, do wysiłku fizycznego mam wrodzony wstręt i tak jakby ten, schudłam? wcale się nie dziwię szpaczkowi, że narzeka. też bym narzekała.
szpaczku, moja rada: kup wyszczuplające lustro.
duże TAK dla CZEKOLADY! [właśnie jem.]

[Livonia]

zjadlam chipsy.......kurde:P czuje sie jak bym zabila czlowieka;P cos mi sie w glowce porypalo... dzis byli teoretyczni lokatorzy na moj pokoj i jacys byli przybici... ja chce tu zostac;((((((((( ale nie mam z kim;((((((((( eh wszystko sie coraz bardziej komplikuje a myslalalm ze juz gorzej byc nie moze:P

[Livonia]

upijam sie... czemu faceci sa tacy trudni....

[Lili]

Livonio, a nie możesz poszukać współlokatora do pokoju? Dzięki temu nie będziesz musiała zmieniać mieszkania, a ludzik do towarzystwa się przyda.

[magda18]

Liv...czyli jednak okazali się do d..? Kurna, szkoda...Nie upijaj się aż tak bardzo;) A zjedzenie raz w roku paczki chipsów nie jest aż takim grzechem:) byle nie za często;) Nie dołuj się:) Żałuję, ze wczoraj wieczoem nie wlazłazm na gg...byśmy sobie jeszcze pogadały..póki co to mocny przytul dla Ciebie:)

[Livonia]

wcale nie jest latwo znalesc wspolokatorke wierzcie mi:/ co z tego ze jestem normalna i mieszkanie jest super jak kazdy kreci nosem ze za drogo i ze szczury.. juz szukam magda18 nie wiem jaki sie okazal zlewam go;P:)
kolezanka do mnie wpadla bylysmy potanczyc i sie torche dowartosciowac( eh nie wiem czym sie roznia faceci na wiosne od innych zwierzat chyba niczym:P:) hahahah) jesl wiecie o co mi chodzi;> eh samce samce z nimi zle bez nich jeszcze.....

[szpaczek]

kurcze nie mówcie mi o frytkach:P

P.S. spaliłam garnek wraz z ziemniakami bo o nich zapomniałam:P

[Livonia]

gratujeszon:D jato zrobilam z soczewica wczoraj:D heheh

[Pajton]

nie lubie świąt i tych wszytskich przygotowań... :/ niby radosny czas, a mi zawsze wtedy najbardziej smutno... dziwne...

[Livonia]

mi tez jest dzis cholernie smutno jestem taka samotna........;( nie mam tu poza rodzina nikogo:( eh
mam ochote sobie palnac w leb ale wiem ze to niczego nie rozwiaze:(