Surowe jajka

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

Surowe jajka

Post autor: moni »

Ja dzisiaj swoim zaserwowałam surowe żółtko.Tylko jedna jako tako lizneła,ale bez większego entuzjazmu.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

Surowe jajka

Post autor: oliwi@ »

Żółtko jest bardzo odżywcze i zawiera ponoć dużo tłuszczu więc radze ograniczyć ;) co do białka to tez nie za dużo bo jak wiemy - dużo szczurów jest uczulonych. A ogólnie to jajko to dobra rzecz ;) mój jak tylko dostanie to aż cały się trzęsie ;)
ADA
Posty: 112
Rejestracja: pn paź 13, 2003 11:38 am

Surowe jajka

Post autor: ADA »

Moje trzy dziewczyny polizały trochę po wierzchu i poszły, dopiero jak zrobiłam igłą dwie dziureczki ( jak do wydmuszki) to się ostro zabrały za robotę lejąc się przy tym jak szalone.
Oczywiście klatkę sprzątałam jeszcze tego samego dnia.( z przyległościami :D )

acha :!:

Z czasów kiedy szalała salmonella zapamiętałam, że jajko trzeba zanurzyć we wrzątek na 7 sekund.
Dlaczego akurat na siedem niewiem ale tak zapamiętałam.
Gracja
Posty: 33
Rejestracja: wt maja 18, 2004 1:48 pm

Surowe jajka

Post autor: Gracja »

Możliwe, że dopiero po takim czasie wirus salmonelli ginął... sama dobrze nie wiem :P
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

Surowe jajka

Post autor: oliwi@ »

7 sekund to za dużo :) białko bardzo szybko się ścina. po 7 sekundach będzie ono już w połowie ścięte. tak jak napisała Ania - wystarczy sekunda, dwie i po kłopocie ;)
Gracja
Posty: 33
Rejestracja: wt maja 18, 2004 1:48 pm

Surowe jajka

Post autor: Gracja »

No, to ja wsadzilam jajko na 3 sekundy (dla pewności) i bylo wsam raz ;]
Awatar użytkownika
mrylka
Posty: 136
Rejestracja: wt mar 23, 2004 9:41 pm
Lokalizacja: Wrocław

Surowe jajka

Post autor: mrylka »

ja włozyłam na jakieś 3 sekundy i było dobre :) Szczurzycy się bardzo podobało :D
Miszka 3.04.04 - 3.06.06 [']
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

Surowe jajka

Post autor: GoHa »

A czy szczur moze zjesc cale takie jajko? czy w pewnej chwili powinno sie zabrac... nie za duzo bedzie cale? ;/
Dobrze jest być kochanym... :)
Awatar użytkownika
mrylka
Posty: 136
Rejestracja: wt mar 23, 2004 9:41 pm
Lokalizacja: Wrocław

Surowe jajka

Post autor: mrylka »

Zje tyle ile bedzie chciał, podejrzewam ze całego nie ;)
Miszka 3.04.04 - 3.06.06 [']
Gracja
Posty: 33
Rejestracja: wt maja 18, 2004 1:48 pm

Surowe jajka

Post autor: Gracja »

jedno jajko wystarczylo u mnie na 2 szczurki...
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

Surowe jajka

Post autor: moni »

W 3 trzy sekundy we wrzątku nie wybije się salmonelli.Dopóki jajko jest surowe dopóty może w nim być salmonella.Na szczęście teraz na fermach kurzych ostro walczy się z salmonellą, więc rzadko się pojawia.Gorzej z jajkami wiejskimi.Ja zawsze podaję całkowicie ugotowane lub surowe,ale z pewnego źródła.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Surowe jajka

Post autor: lajla »

ja tez dalam floydowi jajo i myszoskoczka tez... dzira byla chwila zachwytu i jajo cale rozwalone ;) no ale sie na poacztku wszystkie ogony rzucily ajk im do kaltke powadzaam tylko se zastanaiwam cyz jak bym nastepnym azem dawla te delicje czy nie wygodniej na talezyku ajkims ;)
Gracja
Posty: 33
Rejestracja: wt maja 18, 2004 1:48 pm

Surowe jajka

Post autor: Gracja »

ja polozylam jajko w takiej specjalnej miseczce, w ktorej zawsze podaje owoce, warzywa i takie różne bajery :D ale i tak później skorupki byly porozwalane po calej klatce :P
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Surowe jajka

Post autor: ania85 »

czyli rozumiem, że jeśli podajemy jajko to tylko przed generalnym sprzątankiem w klatce ;)
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Surowe jajka

Post autor: ania85 »

w końcu i ja dałam moim maluchom jajko (jutro sprzątanie :twisted: ). Najpierw podeszła Amfetaminka, powąchała i ... odeszła :? , potem zblizyła sie Mirabelka i jak sie na nie rzuciła, to myślałam że zje je w 2 minuty :roll: , ale jak tylko młoda zobaczyła że Mirabelek je to tak samo spróbowała :) Ale chyba jajko do niej nie przemawia, bo Mirabelka zjadła prawie całe, a Amfetaminka zajęła się ogórkiem :wink:

Ale prześmiesznie wyglądała Mirabelka jak usiłowała schować albo zabrać jajko młodej :twisted:
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”