Szczur zaczal gryzć

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Kenzie
Posty: 82
Rejestracja: wt sty 02, 2007 7:59 pm

RE: i co dalej ze szczurkiem ktory mnie ugryzl juz 3 razy?

Post autor: Kenzie »

Ja przez kilka dni spałam z Myszą. Jeszcze, kiedy spacerowała tylko po łóżku. I nie powiem, żeby było to jakieś super przyjemne. Tymbardziej, ze szczury się strasznie uaktywniają w nocy. : ) Jasne, że ucinała sobie co jakiś czas krótką drzemkę, ale częściej budziło mnie po kilka razy w nocy ciągnięcie za włosy, za ubrania... Poza tym cała moja pościel po tych trzech czy czterech nocach wyglądała strasznie. Same dziury. Więc zaprzestałam owych praktyk ;p Plus był taki, że mogła biegać ile chciała.
Teraz już nie usiedzi na łóżku. I szuka przygód na podłodze. A tam bym jej nie zostawiła na noc. Wystarczy, że wyjdę do sklepu na jakieś 15 minut, wracam a tu co? pokój nie do poznania ; )
"Czymże jest człowiek bez zwierząt? Gdyby odeszły wszystkie zwierzęta, odszedłby człowiek z wielkiej samotności ducha." Wódz Indian Seattle
"Dobrocią i najsroższe zwierzę ugłaszczesz."
Groszek [*]
Awatar użytkownika
olyfka
Posty: 47
Rejestracja: pt mar 23, 2007 6:15 pm
Lokalizacja: Toruń / Skierniewice

RE: i co dalej ze szczurkiem ktory mnie ugryzl juz 3 razy?

Post autor: olyfka »

Nie wyobrażam sobie, że mogłabym swoich 'agentów' spuścić choć na sekundę z oka (kilka razy tak się stało i, niestety, nie obeszło się bez licznych zniszczeń:/ ), nie mówiąc już o trzymaniu ich poza klatką w nocy... :diabrat: ...
Klemens - nałogowy obgryzacz tapety (avatar)
Leon - lekki autyzm i zamiłowanie do częstych przemeblowań;)
Drops - żarłoczna albinotyczna bestyjka...
Ela
Posty: 11
Rejestracja: wt lut 22, 2005 9:18 pm

Ugryzła i co dalej?

Post autor: Ela »

Wczoraj jak zwykle wypuściłam szczurzyce żeby pobiegały po biurku. :) Morti biegała po mnie gdy znalazła ręcznik i zaczęła go gryźć. Zabrałam ręcznik, wzięłam ją na ręce, powiedziałam jej normalnym głosem: "nie wolno gryźć ręcznika" i puściłam na ramię. Podbiegła do mojego ucha(zwykle je lekko skubała) i z całej siły mnie ugryzła. Krew zaczęła lecieć i przez dłuższy czas nie chciała przestać. :'(Zabranie ręcznika tak bardzo ja zdenerwowało? Czy dalej mogę ją puszczać na ramię bez ryzyka, że znowu ugryzie? Jak dalej postępować?








---------
Polaczone z tematem istniejacym. na przyszlosc prosze uzywac opcji szukaj przed zalozeniem nowego tematu. Watek mozna spokojnie kontybnuowac w temacie juz istniejacym.
limba mod
Ostatnio zmieniony pn gru 17, 2007 9:30 pm przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Mądrość nie polega na tym,by nie popełniać błędów,lecz na tym, by ich nie powtarzać....Festuś 29.06 po drugiej stronie tęczy...Kocham Cię malutki[*]
Awatar użytkownika
sophiya
Posty: 459
Rejestracja: pn lip 16, 2007 3:05 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Gryzie w uszy

Post autor: sophiya »

Nie jestem behawiorystką, więc mogę się mylić, ale ktoś mnie poprawi wtedy.

Aby nad sytuacją zapanować musisz poczekać do następnej takiej zapalnej sytuacji. Zaraz po tym jak mała Cię ugryzie przewracasz ją na plecki i przytrzymujesz póki przestanie się wiercić.
Czy to była kara? Możliwe. Patrząc na np poniższą wypowiedź
Moja jak mi udzielała reprymend, bo na przykład zachowywałam się nie tak jak ona by chciała, to mi właśnie zaczynała czesać włosy.
Mają różne sposoby na reprymendę :)

Zauważyłaś innej oznaki tego, że szczurka uważa się za wyżej postawioną od Ciebie? Czasem chapnie delikatnie, nie przychodzi na zawołanie mimo że teoretycznie potrafi?
Czy Ty dajesz jej jedzenie z rąk i pozwalasz sobie wyrywać?

Na szczęście nie ugryzła Cię z całych sił - gdyby to zrobiła miałabyś dziurę w uchu na wylot. Zęby szczurze są tak skonstruowane, że górne wchodzą między dolne.
Ostatnio zmieniony wt gru 18, 2007 8:36 am przez sophiya, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Ela
Posty: 11
Rejestracja: wt lut 22, 2005 9:18 pm

Odp: Gryzie w uszy

Post autor: Ela »

boje się,następnym razem to mogę skończyć z dziurą w uchu :-[ jakie jeszcze zachowania mogą świadczyć o tym,że szczurcia mnie zdominowała?
Mądrość nie polega na tym,by nie popełniać błędów,lecz na tym, by ich nie powtarzać....Festuś 29.06 po drugiej stronie tęczy...Kocham Cię malutki[*]
Awatar użytkownika
sophiya
Posty: 459
Rejestracja: pn lip 16, 2007 3:05 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Gryzie w uszy

Post autor: sophiya »

Ela, bez paniki. Tylko podałam fakty, szczury rzadko są tak agresywne lub wystraszone aby dziabać z zaciskaniem szczęk. :) Przeczytaj cały wątek, na pewno rozwieje wiele wątpliwości.

A tutaj jest spis treści:
http://szczury.org/viewtopic.php?t=17012.0
Ostatnio zmieniony wt gru 18, 2007 5:36 pm przez sophiya, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
marlenaa
Posty: 6
Rejestracja: pn maja 19, 2008 4:08 pm

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: marlenaa »

Mialam szczury kiedys i teraz znowu mam i nigdy zaden mnie nie ugryzl. I powiem szczerze, ze gdyby mnie ugryzl raz... Dobra nic sie nie stalo. Drugi raz... zastosowalabym ta dominacje. 3 raz... Nie wytrzymalabym i musialabym go uspic. Nie potrafilabym zyc z czyms co mnie gryzie. Jak narazie jest dobrze, a niech tylko ugryzie swoja zywicielke :P Jak szczur gryzie to znaczy ze cos jest nie tak, moze poprostu zdziczal? czuje sie wazny? Ja rozumiem przywiazanie itd... No ale co zrobic jak gryzie. Ja bym tamtego albo oddala, albo uspila i kupila nowego. Wiem, teraz mnie pewnie zbesztacie... Ale takie jest moje zdanie :)
Psiaka
Posty: 3
Rejestracja: wt maja 20, 2008 3:02 pm

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: Psiaka »

Moim zdaniem usypianie zwierząt to nie jest rozwiązanie ;) Każdy ma prawo żyć a w szczególności zwierzęta trzeba po prostu nauczyć czego nie wolno a co wolno - jak małe dziecko ;) Wiem że są również przypadki w których uśpienie jest konieczne np. choroba. Ale jeżeli chodzi o gryzienie to też może mieć związek z właścicielem tzn. jak go traktuje. Z własnego doświadczenia wiem że zaufanie u zwierząt nie jest tak prosto odbudować więc trzeba być ostrożnym przy pierwszych krokach wychowania bo zazwyczaj nawyki z ,,dzieciństwa'' trudno jest skorygować ^^ Drugim powodem dla którego szczur może gryść może być miejsce w którym przebywał za nim do Ciebie trafił. Sama widziałam już wiele szczurów ,myszek ,chomików które w zaniedanej, brudnej klatce siedziało w kącie trzęsąc się :( O to moje zdanie na ten temat ^^
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: Nina »

marlenaa pisze:Mialam szczury kiedys i teraz znowu mam i nigdy zaden mnie nie ugryzl. I powiem szczerze, ze gdyby mnie ugryzl raz... Dobra nic sie nie stalo. Drugi raz... zastosowalabym ta dominacje. 3 raz... Nie wytrzymalabym i musialabym go uspic. Nie potrafilabym zyc z czyms co mnie gryzie. Jak narazie jest dobrze, a niech tylko ugryzie swoja zywicielke :P Jak szczur gryzie to znaczy ze cos jest nie tak, moze poprostu zdziczal? czuje sie wazny? Ja rozumiem przywiazanie itd... No ale co zrobic jak gryzie. Ja bym tamtego albo oddala, albo uspila i kupila nowego. Wiem, teraz mnie pewnie zbesztacie... Ale takie jest moje zdanie :)
Szczerze współczuje Tobie i Twoim zwierzętom.
Co zrobić gdy szczur gryzie? Próbować wszystkiego, aby go tego oduczyć. Jeśli sie nie da? Jasne, najłatwiej jest zwierze uśpić i kupić nowe, ale gdybym zrobiła coś takiego, nie potrafiłabym spojrzeć sobie w twarz. Ale wnioskując po Twoim poście, rozumiem, że zwierze jest dla Ciebie rzeczą ("żyć z czymś co mnie gryzie) więc czego się spodziewać...
Żyje z gryzącym szczurem już od prawie 14 miesięcy. Są chwile gorsze, gdy gryzie przy każdej sposobności, są też lepsze, gdy moge Ją podnieść i zostaje tylko delikatnie uszczypnięta. Nie zlicze ile razy zostałam ugryziona do samej kości, ile razy miałam Jej dość. Ale podjęłam się opieki nad Nią, jestem za Nią odpowiedzialna. To nie jest gryzący pies, który może wyrządzić komukolwiek poważną krzywdę, to jest mały szczur z wielką osobowością, który nie lubi ludzi i na do tego prawo.
Szczerze przyznam, że na swój sposób, Afera jest moją pupilką w stadzie. Uwielbiam tego gryzącego, nieprzeciętnie inteligentnego, ślicznego stwora.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: limba »

marleena tak ludziom czasem tak latwo przychodzi odbieranie zycia innym istotom bo nie ponosza za to zadnych konsekwencji.
Ciekawe jak Twoje dziecko bedzie Cie ciagnac za wlosy , pluc Ci w twarz jedzeniem itp to co zrobisz, oddasz do domu dziecka. Dzieci tez czasem ciezko oduczyc, jak np jeden z programow pokazuje. A im w teori mozna przetlumaczyc ludzkim jezykiem w przeciwienstwie do zwierzat.
Wiem ze zaraz bedzie ze dziecko to nie to samo. Ale jest to taka sama odpowiedzialnosc, skoro sie jej podejmujesz to musisz byc swiadoma wszelkich przeciwnosci ktore moga stanac na drodze, a jesli nie potrafisz stawic im czola to proponuje pozostac przy pluszowych zwierzatkach. Pomijam przypadki gdy szczur jest do tego stopnia agresywny ze sam dla siebie jest zagrozeniem, wtedy wiadomo nalezy wziazc rozne rozwiazania pod uwage.
Na forum juz nie raz okazywalo sie ze da sie okielznac nawet najgorzej gryzace bestie, pomijam te ktore po prostu maja taki charakter, albo zostaly tak skrzywdzone ze nie da sie naprawic ich psychiki.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
marlenaa
Posty: 6
Rejestracja: pn maja 19, 2008 4:08 pm

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: marlenaa »

Ludzie, nie przesadzajcie. Jak czytam co wy tutaj wypisujecie to mi sie smiac chce w niektorych momentach. Chodzi mi tutaj o maniakow szczurow. Moze mi jeszcze powiecie, ze za nie zycie oddacie? I niech mi tutaj nikt nie wpiera, ze nie mam serca, bo mam, i zebym sobie kupila lepiej pluszaka. Znasz mnie wogole, co? Ze tak mowisz? Nie znasz! Mam duze doswiadczenie jesli chodzi o szczury. Zaden z nich mnie nie ugryzl a mialam ich juz sporo. A to swiadczy o tym, ze jest im dobrze, ze sa odpowiednio traktowane. Widze, ze na tym forum jest kilka zarozumialcow, ktorzy zwariowali na punkcie szczura. Spokojnie, proooosze was.
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: Agata »

Bardzo proszę o trzymanie się tematu dyskusji.

Dalszy offtop będzie cięty.




---------------------------------------------------------------------

Przypominam ze na tym forum nie obrazamy innych uzytkownikow.

Nastepnym razem poleca ostrzezenia. Zbedny i nic nie wnoszacy offtop zostal wyciety.

limba mod
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
gona
Posty: 41
Rejestracja: pt sty 16, 2009 5:24 pm
Lokalizacja: Wołów/ Wrocław

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: gona »

Podpinam się pod temat.
Mam problem z 4miesięczym szczurkiem- samiczką. Zaadoptowałam ja z forum, razem z jej siostrą dla towarzystwa dla mojej Lili, kiedy miała miesiąc. Na początku wszystko było dobrze, mała w ogóle niczego się bała, szybko dała się oswoić. Przynajmniej tak mi się wydawało, bo minęło 1,5 miesiąca i jej zachowanie zmieniło się o 180 stopni, niestety. A więc, zaczęła się panicznie bać moich rąk, mimo, że nigdy żadnej krzywdy jej nie zrobiłam… nie wyciągałam na siłę z klatki, nic z tych rzeczy. Wiem, że niektóre szczury nie lubią brania na ręce i głaskania. I byłabym w stanie to zaakceptować. Jednak mysia zaczęła też gryźć, nie mnie, ale mojego chłopaka, który mieszkał ze mną na długo przed przyjściem do domu szczurki. Suzi po prostu rzuca się na niego. Nie jestem w stanie wypuszczać jej na wybieg, kiedy chłopak jest w domu, bo kończy się to pogryzieniem do krwi i noszeniem dużej ilości plastrów. Przewracanie na plecy i pokazanie kto tu jest ważniejszy nie pomaga, od półtora miesiąca chłopak tego próbuje i nie daje to żadnego efektu poza tym, że szczur jeszcze bardziej się denerwuje… Mnie Suzi nigdy nie ugryzła. Szczur pochodzi z wpadki, od małego był przyzwyczajany do człowieka, więc raczej nie ma mowy, o tym, żeby bał się ludzkich rąk, jak szczury sklepowe, a jednak..dodatkowo to zachowanie zaczyna się udzielać jej siostrze, która ostatnio też zaczyna się mnie bać..a ja nie mam pojęcia dlaczego..Lili, która mieszka z nimi od samego początku zachowuje się całkiem normalnie..Nie wiem co mam robić, i jak pomóc Suzi i chłopakowi, który niczemu nie jest tu winien.. :(
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: Izold »

marlenaa pisze:Mialam szczury kiedys i teraz znowu mam i nigdy zaden mnie nie ugryzl. I powiem szczerze, ze gdyby mnie ugryzl raz... Dobra nic sie nie stalo. Drugi raz... zastosowalabym ta dominacje. 3 raz... Nie wytrzymalabym i musialabym go uspic. Nie potrafilabym zyc z czyms co mnie gryzie. Jak narazie jest dobrze, a niech tylko ugryzie swoja zywicielke :P Jak szczur gryzie to znaczy ze cos jest nie tak, moze poprostu zdziczal? czuje sie wazny? Ja rozumiem przywiazanie itd... No ale co zrobic jak gryzie. Ja bym tamtego albo oddala, albo uspila i kupila nowego. Wiem, teraz mnie pewnie zbesztacie... Ale takie jest moje zdanie :)

A jak będziesz miała dzieci i będą niegrzeczne to przywiążesz je do budki telefonicznej i sprobujesz wychować nienagannie jakieś nowe?

Bo czegoś tu nie rozumiem.Jesli szczur gryzie to się go oducza a nie gada ze jak ugryzie to go uśpisz.Może szczur się wystrzaszył i dlatego ugryzł? Nie pomyślałaś? Polecam Tobie byś nie karała kolejnych zwierząt.Oj tak nie przejmując się : Lepiej nie miej zwierząt,bo to się skończy źle.Oczywiście dla nich.

A co do tematu gryzienia to Tequila raz pokazała ząbki.Ale NIE cofnęłam ręki bo szczur nauczy się że jak ugryzie to odpuszczasz mu i zostawiasz go w spokoju.Cofniesz ręke,potem włożysz ponownie a on dziabnie bo BEDZIE WIEDZIAŁ że jeśli użre to się odczepisz i tak będzie robił.Tak więc nie cofaj ręki,to może być trudne szczególnie gdy szczur mocno gryzie ale wytrzymaj . ;D
maille
Posty: 30
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 6:53 pm

Re: Szczur zaczal gryzć

Post autor: maille »

Absolutnie zgadzam się z Izold. Biorąc szczura (czy jakiekolwiek zwierzę) trzeba mieć świadomość tego, że mają różne charaktery, jeden będzie łagodny a drugi będzie czasem pokazywał zęby, ale to nie jest powód żeby zaraz go usypiać. Jeśli Cię ugryzł to widocznie Ty popełniłaś błąd i tylko Ty jesteś za to odpowiedzialna i nie masz prawa odbierać zwierzęciu życia za to, że nie spełniło Twoich idealnych wyobrażeń o nim.
A jakby Cię ugryzł raz i byś to zignorowała uznając, że nic się nie stało to tym bardziej Twoją winą będzie, jak ugryzie Cię po raz drugi.
Jeden z moich szczurów kilkukrotnie próbował mnie ugryźć (pierwszy raz jak robiłam mu zdjęcia, leżał sobie rozciągnięty na wersalce i kiedy chciałam go po godzinie już z niej zabrać to nie pozwolił się wziąć i przejechał mi zębami po rękach, niestety musiałam go w rękawicy albo kocyku przenieść nie pamiętam już, później też kilka razy próbował ale żebym miała go usypiać? Jak tylko chciał mnie dziabnąć to pryskałam lekko wodą ze spryskiwacza i się oduczył- to w sumie sposób na koty ale tu też działa).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”