[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie mozgu
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie mozgu
Myje pupę, daje lakcid i trzymam na papirowych ręcznikach które wyrzucam , jak byś chciała coś jesć mozesz ugotować marchwiankę- marchew ugotowana ze szczupta maciupinką soli i łyzeczka masła zmiksowana na taką rzadka papke.
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie mozgu
Kora, no cos Ty za co :oops: . lakcidu nie zaluj. Mozliwe ze maly ma tez problemy z watroba stad takie rozwolnienie. (preparaty na watrabe ktore ja stosowalam to Heparegen i Sylimarol).
Martwi mnie ze z opisu maly nie dostal sterydu. Przy tych schorzeniach to podstawa. Niestety steryd obciaza watrabe. :?
Antybiotyk to Baytril czy Borgal?
Moje dostawaly Biseptol (Bactrim to to samo)(do pyszcznie) odpowiednik iniekcyjny to Borgal. (jeszcze jest Sul- Tridin).
Martwi mnie ze z opisu maly nie dostal sterydu. Przy tych schorzeniach to podstawa. Niestety steryd obciaza watrabe. :?
Antybiotyk to Baytril czy Borgal?
Moje dostawaly Biseptol (Bactrim to to samo)(do pyszcznie) odpowiednik iniekcyjny to Borgal. (jeszcze jest Sul- Tridin).
Ostatnio zmieniony śr gru 20, 2006 1:10 am przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] zapalenie mozgu
No właśnie nie wiem co to było czy na pasożyty czy na cos innego ale chyba na pasożyty ten lek.
Co do lakcidu to nie kazał podawać bo ten jakiś tam lek( dwa zastrzyki które nie umiem sprecyzować) jest zarazem na rozwolnienie.
Na szczęście ma apetyt, nawet zaczął pic samodzielnie wode, gotuje, skacze i podaje mu wszystkie smakołyki jakie tylko mogę wymyśleć a za razem zdrowe i dość kaloryczne.
No z tymi papierami to jakoś nie idzie ciągle posikane, więc ciągle zmieniam a kupka sie rozmazuje i tak i nie daje sie nad tym zapanować...
Jest lepiej, notuje wszystko co zje i o której godzinie więc mam podgląd jako taki.
To lakcid będę podawać pomimo zakazu weta, nie zaszkodzi :hyhy:
A do tego dzieciaczek mi się rozchorował więc lakcid będzie wykorzystany na maksa
Co do lakcidu to nie kazał podawać bo ten jakiś tam lek( dwa zastrzyki które nie umiem sprecyzować) jest zarazem na rozwolnienie.
Na szczęście ma apetyt, nawet zaczął pic samodzielnie wode, gotuje, skacze i podaje mu wszystkie smakołyki jakie tylko mogę wymyśleć a za razem zdrowe i dość kaloryczne.
No z tymi papierami to jakoś nie idzie ciągle posikane, więc ciągle zmieniam a kupka sie rozmazuje i tak i nie daje sie nad tym zapanować...
Jest lepiej, notuje wszystko co zje i o której godzinie więc mam podgląd jako taki.
To lakcid będę podawać pomimo zakazu weta, nie zaszkodzi :hyhy:
A do tego dzieciaczek mi się rozchorował więc lakcid będzie wykorzystany na maksa
"Pomyśl czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć"
[Schorzenia neurologiczne] - Zapalenie mózgu - stan krytyczn
Lusia ma zapalenie mózgu (zdiagnozowane od czwartku wieczorem). Dostaje codziennie Baytril w zastrzykach (rozcieńczony), w czwartek dostała Dexafort, kolejna dawka wypada jutro. W czw. nastąpła mała poprawa, Lusia miała siły przemieścić się z miejsca na miejsce, utrzymać ziarno w łapkach. W piątek już było gorzej, tzn. widac było reakcję na bodźce zew. ale trzeba jej było przytrzymywać łepek przy jedzeniu itp.
Wczoraj, w tą noc i ranek jest tragicznie. Mała leży w takiej pozycji jak ją ułożę, w ogóle się nie rusza, oczka zamknięte, zero reakcji na cokolwiek. Wygląda jak nieżywa, tylko czuć jak jej serduszko prędko bije. Próbuję karmić ją ze strzykawki, ale nie widzę odruchu przełykania, pokarm (Nutridrink) rozlewa się z pyszczka... Nie jedząc nie będzie miała sił do walki z chorobą! Na dodatek całą noc wydawała odgłosy żężenia, pochrząkiwania (jak świnka morska), jakby oddychanie sprawiało jej ogromną trudność. Wygląda tragicznie.
Błagam pomóżcie - po ilu dniach może nastąpić poprawa, czy taki stan jak teraz jest normalny (jak na tą chorobę), może ktoś miał taki sam przypadek... Pomóżcie, bo nie wiem co robić. Może nieumiejętnie karmię? Co mogę zrobić żeby ulżyć jej w cierpieniu?
Wczoraj, w tą noc i ranek jest tragicznie. Mała leży w takiej pozycji jak ją ułożę, w ogóle się nie rusza, oczka zamknięte, zero reakcji na cokolwiek. Wygląda jak nieżywa, tylko czuć jak jej serduszko prędko bije. Próbuję karmić ją ze strzykawki, ale nie widzę odruchu przełykania, pokarm (Nutridrink) rozlewa się z pyszczka... Nie jedząc nie będzie miała sił do walki z chorobą! Na dodatek całą noc wydawała odgłosy żężenia, pochrząkiwania (jak świnka morska), jakby oddychanie sprawiało jej ogromną trudność. Wygląda tragicznie.
Błagam pomóżcie - po ilu dniach może nastąpić poprawa, czy taki stan jak teraz jest normalny (jak na tą chorobę), może ktoś miał taki sam przypadek... Pomóżcie, bo nie wiem co robić. Może nieumiejętnie karmię? Co mogę zrobić żeby ulżyć jej w cierpieniu?
Ostatnio zmieniony śr maja 30, 2007 11:25 am przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
Kipska sprawa...po takim czasie powinna być jakaś poprawa ;/ Widziałam podobny stan u szczurka mojego kolegi...już niepamiętam czy sie wylizał ale leżał i niechciał jeść...musisz ją karmić inaczej nic z tego niebedzie żeby chociaż 1 kropelkie wypijała
Trzymam kciuki.
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
RatAnna->jesli mała nie chce jesc to bardzo zle:(moze jest tylko jeden sposob by jej ulzyc:(?sama sie nad tym zastaniwam. poki co- dogrzewaj ja, i karm choby na sile.
trzymamy kciuki!!
trzymamy kciuki!!
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
Jak nie przełyka , nie możesz karmic na siłę- bo mozed dojść do zachłystowego zapalenia płuc. BYć może trzeba malutkiej pomóć odejść. Na pocieszenia , z tego co piszesz to malutka nie ma świadomości także nie cierpi. A w jakim jest wieku? Jeśłi ma powyzej 2 lat szansa na wyleczenie nie jest duża. Jeśli nie zdecydujesz się na eutanazję mozesz zasugerować zmianę Baytrilu na Borgal i zwiększenie sterydów - na zasadzie wóż albo przewóz. Jeśłi ni eje trzeba podawać ozywianie podskórne : glukoza i duphalite, przy nawadnianiu dobrze tez podać mała dawkę furosemidu - przeciwobrzekowo.
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
...Lusia ma 2 lata (skończy za tydzień)... i na dodatek odnawia jej się guz przy odbycie, który miała usuwany pod koniec stycznia... jak na nią patrzę i widzę, że jej już praktycznie nie ma, decyzja wydaje się być oczywista... ale jak sobie pomyślę o jej "umiłowaniu życia" i o tym jak silnie i dzielnie wracała do siebie po operacji... nie wiem co mam dla niej zrobić...
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
Ratta , tego nikt ci nie powie.
Jak zauważysz ,że mała ma kłopoty z oddychaniem jedż natychmiast na uśpienie lub spytaj weta czy nie przyjechał by a, by ja uspic. Jeśłi po prostu sobie leży wiotka i nie świadoma , to raczej nie cierpi, byc może odejdzie sama.
W tym wieku przy tych objawach rokowania są bardzo poważne i musisz liczyc się z tym ,że nie uda ci się jej pomóc. Z drugiej strony bardzo dobrze Ciebie rozumiem. Niestety niemal każdy własciciel szczurka kiedys staje przed tym dylematem. Masz ten komfort, ze przynajmniej raczej nie cierpi.
Jak zauważysz ,że mała ma kłopoty z oddychaniem jedż natychmiast na uśpienie lub spytaj weta czy nie przyjechał by a, by ja uspic. Jeśłi po prostu sobie leży wiotka i nie świadoma , to raczej nie cierpi, byc może odejdzie sama.
W tym wieku przy tych objawach rokowania są bardzo poważne i musisz liczyc się z tym ,że nie uda ci się jej pomóc. Z drugiej strony bardzo dobrze Ciebie rozumiem. Niestety niemal każdy własciciel szczurka kiedys staje przed tym dylematem. Masz ten komfort, ze przynajmniej raczej nie cierpi.
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
W takich chwilach pomaga podjąć decyzję świadomość jak będzie wyglądać jej życie, jeśli wyzdrowieje...
Wyjątki i dwa psy.
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
tak myślę, że gdyby nie ten cholerny guz, podjęłabym walkę... ale nawet jeśli jakimś cudem udałoby się ją wyciągnąć z zapalenia mózgu, w perspektywie kilku tygodni mamy walkę z guzem... ja już raczej nie chiałabym tak żyć...
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
Guz mógł się odnowić dlatego że spadła odporność przy zapaleniu mózgu.
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale spróbuj namówić weta na antybiotyki dla dzieci, znajomego szczur po wielu próbach został wyleczony z zapalenia płuc właśnie niemowlęcym antybiotykiem. Inne, weterynaryjne leki nie zadziałały.
Ja myślę że warto byłoby spróbowac leczenia, jeszcze ten jeden ostatni raz.
Potem sobie nie darujesz że nie próbowałaś.
Trzymam kciuki za szczurka.
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale spróbuj namówić weta na antybiotyki dla dzieci, znajomego szczur po wielu próbach został wyleczony z zapalenia płuc właśnie niemowlęcym antybiotykiem. Inne, weterynaryjne leki nie zadziałały.
Ja myślę że warto byłoby spróbowac leczenia, jeszcze ten jeden ostatni raz.
Potem sobie nie darujesz że nie próbowałaś.
Trzymam kciuki za szczurka.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
Jak tam Lusi??sa jakies zmiany??
Ostatnio zmieniony ndz maja 20, 2007 4:02 pm przez _Jamaica, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
Lusi już z nami nie ma... od 13.30... wet potwierdził stan agonalny (który trwał dobę); w akcie rozpaczy moża było próbować Dexafortem jeszcze dzisiaj, ale nie zdecydowaliśmy się na to; rokowania były marne, na dodatek w nocy miała problemy z oddychaniem i różnie mogłoby się to skończyć, a jutro zostalaby sama na 10 godzin...
Lusia nie chciałaby tak żyć...
dziękuję wszystkim za posty, szkoda że nie mogę napisać nic optymistycznego... nie ma happy endu...
Lusia nie chciałaby tak żyć...
dziękuję wszystkim za posty, szkoda że nie mogę napisać nic optymistycznego... nie ma happy endu...
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
RE: Zapalenie mózgu - stan krytyczny - pomocy!
[*] przykro mi...