Sałata
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Sałata
Możesz, jeśli masz sałatę z własnej działki/ogródka Sałata wyjątkowo chłonie wszelkie chemiczne paskuctwa znajdujące się w powietrzu/glebie/nawozie/środkach ochrony roślin itd. Wszystko to sprawia, że nie jest zbyt zdrowa, dodatkowo może wywołać biegunkę. Mojemu znajomemu padła cała hodowla świerszczy (kilkadziesiąt sztuk) po podaniu sklepowej sałaty ...
Sałata kontra młodziutki szczurka
Witam,
Dopiero sie zarejestrowałem, chociaż przed kupnem ściulka przeczytałem chyba pół Waszego forum. Doczytałem się, że szczurkom sałatę można dać ze 2 razy na tydzień, więc dzisiaj moja Bożenka dostała cały liść pięknej, młodej, umytej sałatki. Wcześniej miałem chomiki i taki liść im starczał na dłuuuuugo. A obecny potwór połknął całego liścia w 3 godziny.
I teraz się martwię, czy nic jej nie będzie
Mam o co się martwić, czy to norma?
P.S. Gerberek też jej baaaaardzo smakuje i rzuca się na niego jak wściekła
Ale w przypadku Gerbera mam kontrolę nad ilością pożeraną na raz
Dzięki za odpowiedzi.
Dopiero sie zarejestrowałem, chociaż przed kupnem ściulka przeczytałem chyba pół Waszego forum. Doczytałem się, że szczurkom sałatę można dać ze 2 razy na tydzień, więc dzisiaj moja Bożenka dostała cały liść pięknej, młodej, umytej sałatki. Wcześniej miałem chomiki i taki liść im starczał na dłuuuuugo. A obecny potwór połknął całego liścia w 3 godziny.
I teraz się martwię, czy nic jej nie będzie
Mam o co się martwić, czy to norma?
P.S. Gerberek też jej baaaaardzo smakuje i rzuca się na niego jak wściekła
Ale w przypadku Gerbera mam kontrolę nad ilością pożeraną na raz
Dzięki za odpowiedzi.
RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
jeżeli chcesz mieć kontrolę nad ilością zjedzonej sałaty, dawaj smarkatej mniejszy kawałek i tyle moje dostają po małym kawałeczku oderwanym z liścia, na 5 szczurów idzie najwyżej pół liścia naraz
ten się nie myli, kto nic nie robi
RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
Ano widzisz, a ja po prostu, jako niedoświadczony posiadacz szczurka (mam go niecały tydzień), dałem więcej, bo myślałem, że sobie jakoś rozłoży spożycie
Ale widać szczurek upodabnia się szybko do właściciela (jednego z dwóch) i ulubione przysmaki połyka od razu (tak jak ja spaghetti )
Ale widać szczurek upodabnia się szybko do właściciela (jednego z dwóch) i ulubione przysmaki połyka od razu (tak jak ja spaghetti )
RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
Nalezy tylko pamietac ze jak salata to ze sprawdzonego zrodla (najlepiej wlasny ogrodek). Taki sklepowy syfek(szczegolnie z superhipermarketow) nie nadaje sie. salata chlonie wszelkie paskudztwa, i moze wywolywac biegunke.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
[quote="limba81"]
Nalezy tylko pamietac ze jak salata to ze sprawdzonego zrodla (najlepiej wlasny ogrodek).
[/quote]
Z własnego ogródka nie tylko jest zdrowsza, ale i smaczniejsza. Sałatę sklepową moje szczury skubały, niesmakowały im. A gdy dałam im liść świeżutkiej (i to bardzo!) umytej sałaty od babcinego ogródka, Sachma i Gaja wcinały aż im się uszy trzęsły!
Nalezy tylko pamietac ze jak salata to ze sprawdzonego zrodla (najlepiej wlasny ogrodek).
[/quote]
Z własnego ogródka nie tylko jest zdrowsza, ale i smaczniejsza. Sałatę sklepową moje szczury skubały, niesmakowały im. A gdy dałam im liść świeżutkiej (i to bardzo!) umytej sałaty od babcinego ogródka, Sachma i Gaja wcinały aż im się uszy trzęsły!
Trudno jest żyć bez nadziei... ale umierać bez złudzeń- łatwiej
Gaja [*] -mój 'dzien'... bialy, milusinski ogonek...
Sachma- 'noc'... cala czarna z bialym brzuszkiem. Troszke wredna i plochliwa, ale kochana
Gaja [*] -mój 'dzien'... bialy, milusinski ogonek...
Sachma- 'noc'... cala czarna z bialym brzuszkiem. Troszke wredna i plochliwa, ale kochana
RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
a w życiu żadnej sałaty z marketu. Sałata co prawda nie z własnego ogródka, ale z ryneczku ze sprawdzonego źródła
RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
Moim zdaniem żadna sałata nie jest naprawdę wskazana, bo ma wartość odżywczą papieru . Mlecz- mniszek lekarski- też jest bardzo smaczny, a o ile wartościowszy i zdrowszy.
Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
widzę że dawno nikt tu nic nie pisał, ale nie wiem co robić jesli chodzi o tą sałatę. Mój szczurek zjada ją jak szalony, kocha ją i gdy widzę jak bardzo mu smakuje nie potrafię się powstrzymać i daje mu ją codziennie. Może to mieć jakieś przykre następstwa w zdrowiu szczurka?
Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
Co do efektów, to nie wiem, ale na pewno nie będą przyjemne dla szczurka. Nie dawaj mu codziennie sałaty. to na pewno nie jest dobre. To tak jak, gdybyś miała dziecko, które bardzo lubi grzyby, to co, będziesz podawać?
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
- zuzka-buzka
- Posty: 2095
- Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
Tak jak wspominali wyżej - MAŁY kawałeczek podawaj 2 razy w tygodniu, ze sprawdzonego źródła. Jakby szczur wcinał kable to co, dawałabyś mu je codziennie?
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
zapytam inaczej - czy jakiemuś z Waszych szczurków działo się coś po sałacie?:)
Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
Sałata jest często psikana i ma tendencję do wchłania tych środków, które mogą się okazać nawet zabójcze. Nie dawaj mu sałaty tak często i tyle. Daj czasem ogórka, jabłko, a sałatę raz, dwa razy w tygodniu.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka
Ja kiedys dawałam często, ale miałam pyszną sałatkę z przydomowej szklarni od teściowej - nie pryskaną i nawet nie podlewaną kwaśnymi deszczami. Takiej ze sklepu nie daję.