Sałata

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Agis

Sałata

Post autor: Agis »

Kobieta, która sprzedała mi mojego szczurka powiedziała, że nie może jeść sałaty.W książkach o szczurach natknęłam się jednak na zdięcia szczurów zajadających się tym warzywem.Czy mogę mu go spokojnie podawać? :co?:
JaszczurkA

Sałata

Post autor: JaszczurkA »

Możesz, jeśli masz sałatę z własnej działki/ogródka :P Sałata wyjątkowo chłonie wszelkie chemiczne paskuctwa znajdujące się w powietrzu/glebie/nawozie/środkach ochrony roślin itd. Wszystko to sprawia, że nie jest zbyt zdrowa, dodatkowo może wywołać biegunkę. Mojemu znajomemu padła cała hodowla świerszczy (kilkadziesiąt sztuk) po podaniu sklepowej sałaty ...
krzycz
Posty: 9
Rejestracja: pt maja 25, 2007 12:37 pm

Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: krzycz »

Witam,
Dopiero sie zarejestrowałem, chociaż przed kupnem ściulka przeczytałem chyba pół Waszego forum. Doczytałem się, że szczurkom sałatę można dać ze 2 razy na tydzień, więc dzisiaj moja Bożenka dostała cały liść pięknej, młodej, umytej sałatki. Wcześniej miałem chomiki i taki liść im starczał na dłuuuuugo. A obecny potwór połknął całego liścia w 3 godziny.
I teraz się martwię, czy nic jej nie będzie :(
Mam o co się martwić, czy to norma?

P.S. Gerberek też jej baaaaardzo smakuje i rzuca się na niego jak wściekła :D
Ale w przypadku Gerbera mam kontrolę nad ilością pożeraną na raz ;)
Dzięki za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: yss »

jeżeli chcesz mieć kontrolę nad ilością zjedzonej sałaty, dawaj smarkatej mniejszy kawałek i tyle :) moje dostają po małym kawałeczku oderwanym z liścia, na 5 szczurów idzie najwyżej pół liścia naraz :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
krzycz
Posty: 9
Rejestracja: pt maja 25, 2007 12:37 pm

RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: krzycz »

Ano widzisz, a ja po prostu, jako niedoświadczony posiadacz szczurka (mam go niecały tydzień), dałem więcej, bo myślałem, że sobie jakoś rozłoży spożycie :)
Ale widać szczurek upodabnia się szybko do właściciela (jednego z dwóch) i ulubione przysmaki połyka od razu (tak jak ja spaghetti ;) )
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: limba »

Nalezy tylko pamietac ze jak salata to ze sprawdzonego zrodla (najlepiej wlasny ogrodek). Taki sklepowy syfek(szczegolnie z superhipermarketow) nie nadaje sie. salata chlonie wszelkie paskudztwa, i moze wywolywac biegunke.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
ismena
Posty: 106
Rejestracja: sob mar 31, 2007 5:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: ismena »

[quote="limba81"]
Nalezy tylko pamietac ze jak salata to ze sprawdzonego zrodla (najlepiej wlasny ogrodek).
[/quote]

Z własnego ogródka nie tylko jest zdrowsza, ale i smaczniejsza. Sałatę sklepową moje szczury skubały, niesmakowały im. A gdy dałam im liść świeżutkiej (i to bardzo!) umytej sałaty od babcinego ogródka, Sachma i Gaja wcinały aż im się uszy trzęsły!
Trudno jest żyć bez nadziei... ale umierać bez złudzeń- łatwiej

Gaja [*] -mój 'dzien'... bialy, milusinski ogonek...
Sachma- 'noc'... cala czarna z bialym brzuszkiem. Troszke wredna i plochliwa, ale kochana ;)
krzycz
Posty: 9
Rejestracja: pt maja 25, 2007 12:37 pm

RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: krzycz »

a w życiu żadnej sałaty z marketu. Sałata co prawda nie z własnego ogródka, ale z ryneczku ze sprawdzonego źródła :)
Pituophis
Posty: 221
Rejestracja: pn lis 21, 2005 8:49 pm

RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: Pituophis »

Moim zdaniem żadna sałata nie jest naprawdę wskazana, bo ma wartość odżywczą papieru ;) . Mlecz- mniszek lekarski- też jest bardzo smaczny, a o ile wartościowszy i zdrowszy.
moniskua
Posty: 47
Rejestracja: pt lis 12, 2010 5:26 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: moniskua »

widzę że dawno nikt tu nic nie pisał, ale nie wiem co robić jesli chodzi o tą sałatę. Mój szczurek zjada ją jak szalony, kocha ją i gdy widzę jak bardzo mu smakuje nie potrafię się powstrzymać i daje mu ją codziennie. Może to mieć jakieś przykre następstwa w zdrowiu szczurka?
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: lovekrove »

Co do efektów, to nie wiem, ale na pewno nie będą przyjemne dla szczurka. Nie dawaj mu codziennie sałaty. to na pewno nie jest dobre. To tak jak, gdybyś miała dziecko, które bardzo lubi grzyby, to co, będziesz podawać?
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: zuzka-buzka »

Tak jak wspominali wyżej - MAŁY kawałeczek podawaj 2 razy w tygodniu, ze sprawdzonego źródła. Jakby szczur wcinał kable to co, dawałabyś mu je codziennie? :P
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
moniskua
Posty: 47
Rejestracja: pt lis 12, 2010 5:26 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: moniskua »

zapytam inaczej - czy jakiemuś z Waszych szczurków działo się coś po sałacie?:)
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: lovekrove »

Sałata jest często psikana i ma tendencję do wchłania tych środków, które mogą się okazać nawet zabójcze. Nie dawaj mu sałaty tak często i tyle. Daj czasem ogórka, jabłko, a sałatę raz, dwa razy w tygodniu.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: RE: Sałata kontra młodziutki szczurka

Post autor: Magamaga »

Ja kiedys dawałam często, ale miałam pyszną sałatkę z przydomowej szklarni od teściowej - nie pryskaną i nawet nie podlewaną kwaśnymi deszczami. Takiej ze sklepu nie daję.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”