[USZY] zapalenie ucha środkowego - objawy i leczenie

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: ESTI »

rikitiki, antybiotyk trzeba podawac codziennie!
Musisz sie dowiedziec jaki to antybiotyk - najlepsza metoda zapamietania, to zapisanie a kartce.
W zaleznosci od dawki mozna podawac raz lub dwa razy dziennie.

Tu nie chodzi o lekcewazenie, czy to, ze wet mial szczura, ale o jego kompetencje. Skoro podaje antybiotyk co dwa dni, to obawiam sie, ze ma braki w podstawowej wiedzy medycznej niestety.

Zapalenie ucha to bardzo powazna choroba i trzeba ja leczyc w sposob prawidlowy.
Wiec dzisiaj tez idz na zastrzyk, zeby nie przerywac kuracji i dowiedz sie o nazwy lekow.
Obrazek
rikitiki
Posty: 15
Rejestracja: śr maja 31, 2006 4:36 pm

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: rikitiki »

Kurcze, też nad tym się zastanawiałam ale pomyślałam że widocznie dawkowanie u zwierząt jest inne niż u ludzi... Wrrrrrrrrrr. jestem zła, dzis moge miec problem z dotarciem do weta bo mój ojciec pojechał samochodem :zlosc: Ej a nie ma takich antybiotyków żeby on mi je przepisał, ja bym wykupiła i podała w domu (oczywiście nie w formie zastrzyków)?? wypytam sie, co to za cudo on Teqilu serwuje... Jak byłam pierwszy raz to się specjalnie nie zastanawiałam, ufałam mu że się zna... Dzięki za sprowadzenie na Ziemię :przytul:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: ESTI »

rikitiki, najpierw dowiedz sie co dostaje, a wtedy mozna pomyslec o dalszym leczeniu.
Oczywiscie, ze mozesz wziac leki do domu i nie jezdzic z nim codziennie do weta, bo to tylko niepotrzebny stres.
Daj znac jak sie czegos dowiesz.
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: Nisia »

[quote="ESTI"]rikitiki, antybiotyk trzeba podawac codziennie! [/quote]
A czasem nawet dwa razy dziennie.... Ważne jest, abyś rikitiki zapisała nazwę, bo w ten sposób będzie można ustalic prawidłowe dawkowanie.

A co do leków do podawania w domu. Jesli szczurek dostaje zastrzyki z Baytrilu to możesz wykupić u weta Enroxil w tabletkach i podawać w domu (dwa razy dziennie!).

I, oczywiście, przy każdej kuracji antybiotykowej podajemy Lakcid... Lub cos w tym stylu.
Ostatnio zmieniony pt lis 10, 2006 1:37 pm przez Nisia, łącznie zmieniany 1 raz.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: ESTI »

Nisia, polecam czytanie ze zrozumieniem i nie wyrywanie zdan z kontekstu. [quote="Nisia"]ESTI napisał/a:
rikitiki, antybiotyk trzeba podawac codziennie!

A czasem nawet dwa razy dziennie.... [/quote]
[quote="ESTI"]rikitiki, antybiotyk trzeba podawac codziennie!
Musisz sie dowiedziec jaki to antybiotyk - najlepsza metoda zapamietania, to zapisanie a kartce.
W zaleznosci od dawki mozna podawac raz lub dwa razy dziennie. [/quote]
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: Nisia »

ESTI, sorki, ślepa komenda ze mnie. Nie doczytołek.
rikitiki
Posty: 15
Rejestracja: śr maja 31, 2006 4:36 pm

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: rikitiki »

Możecie mnie trzepnąć wirtualnie w łeb... :| Dzisiaj rano zadzwonił wet do mojego ojca (w kartotece ma jego numer bo nasza rodzina ma jedno "konto" na którym jest jeszcze mój pies) że musi przyjechac na zastrzyk przed 10:30 bo wielmożny pan wet wyjeżdza na świeta. Ja byłam oczywiście w szkole, moj ojciec sie spieszył, zapakował szczura i zawiózl na zastrzyk... właśnie wróciłam z ze szkoły i sie dowiedziałam... czekam aż tato wróci z pracy żeby sie wypytać.Jestem zła bo nadal nie znam nazwy leku :cry: nadodatek w gabinecie weta nikt nieodbiera ( świętuje skurczybyk :zlosc: ). Co za fatalny zbieg okoliczności... Jedyne pocieszenie że szczurcia jest ruchliwa, wesoła, na razie zero porfiny i apetyt dopisuje. Boje się że bede musiała czekać do poniedziałku.

Jak tato się zjawi i czegoś się dowiem (może ma numer kom. weta) to dam znać.
Dzięki za wszystko i cierpliwość :przytul:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: ESTI »

rikitiki, jesli tak, to ja proponuje zrobic w ten sposob (wrrr co szczur ma przez weekend tez swietowac i powiedziec chorobie, zeby wziela wolne... :evil: )
Udac sie do czynnego weterynarza, zakupic enroxil i podawac dwa razy dziennie po 1/4 tabletki. Do tego dodatkowo lakcid lub trilac na oslone zoladka. Wtedy nie trzeba bedzie podawac zastrzykow i jezdzic do weta, do ktorego jak widac nie podrodze, a raczej jemu do kliniki. :|
Obrazek
rikitiki
Posty: 15
Rejestracja: śr maja 31, 2006 4:36 pm

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: rikitiki »

ehhh... teraz to już "po ptakach" :? Moj tato dowiedział się wczoraj tylko, że ta skrzywiona główka może już tak zostac, ale o dziwo dzis wydaje mi sie bardziej prosta :roll: i że szczurcia zachowuje się zdrowo, nawet wzieła od weta jakiś tam smakołyk i spałaszowała,a w stresie nie jada.Wiem, że to nie jest powód żeby wpadać w euforię bo choroba sie może rozwijać bez objawów :? Szuraska jest wesoła, szaleje z Wandą mi tu własnie. Czekam na poniedziałek, wtedy spróbuję wyciagnąć od weta ten lek co Esti poleciła.
Mam troche utrudniony dostęp do kompa, bo siostra prace piszę.

Trzymajcie kciuki!
rikitiki
Posty: 15
Rejestracja: śr maja 31, 2006 4:36 pm

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: rikitiki »

witam, byłam u weta, okazało się ze te zastrzyki to był ten enroxil tylko że w formie zastrzyku. narobiłam mu paniki :bije: i dał mi Oxy-cośtam (sorki ale kurcze u niego nic do pisania nie było, taka komputeryzacja... :? ) Dał mi to w formie strzykawki podzielonej na "działki" mam co 8 godzin jedna działke zapuszczać Tequili do pyszczka :| nie wiem jakim cudem otworze jej pyszczek... są na to jakies sposoby ? :roll: po 6 działkach czyli 2 dobach mam podjechac do niego i zobaczyć czy terapia skutkuje. OBY, OBY, OBY...

pierwszą porcje wkroplę jej ok. 23 bo tak mi pasuje najbardziej
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

RE: [USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie

Post autor: Layla »

Piszę tu, miejsce wydaje się najbardziej odpowiednie. Mój Luter (wiek ok. 4 miesięcy, sklepowiec) wykazuje objawy zapalenia ucha. Ma przekrzywioną główkę w prawo, poza tym chodzi całkiem prosto, tylko główka jest krzywo. Humor ma cały czas doskonały, apetyt też, dokazuje razem z kolegą. Od 25 maja leczony był enrobiofloxem iniekcyjnie, dostał także steryd, jednak od 30 maja przeszliśmy na biseptol 0,3 ml dwa razy dziennie, dopyszczny. Stan Lutra jest praktycznie bez zmian, nie wiem, czy zrobiłam może błąd podając mu biseptol z odrobiną puddingu (reakcja z mlekiem). Mam pytanie: czy pozostać przy biseptolu? Czy może za szybko się pośpieszyłam ze zmianą leku? Zauważyłam też, że Luter bardziej skrzywia główkę kiedy jest podekscytowany, zdenerwowany czy rozbawiony, czyli w chwilach nasilonych emocji. Czy tak właśnie może być? Tzn. czy jego emocje mogą aż tak wpływać na stan fizyczny?

Zdaję sobie sprawę, że powinnam oszczędzić mu stresów, ale rozdzielenie go z kumplem nie wchodzi w grę, są ze sobą bardzo związani i pogorszyłabym sprawę. Jestem bardzo zaniepokojona dlatego, że w ciągu miesiąca straciłam dwa szczury na zapalenie mózgu! Jedna z moich samic także wykazywała takie objawy, ale jej pomógł enrobioflox i we wczesnym stadium wygoniłam paskudztwo.

Luter jest cały czas tak samo wesoły, nie traci równowagi. Potrafi odwracać główką w obie strony. Może po prostu trzeba czekać na poprawę troszkę dłużej, ale ja nic nie chcę przegapić...

PS Zauważamy poprawę, jak podajemy mu metacam, wtedy skrzywienie jest mniejsze.

EDIT: Napisałam do dr Wojtyś i odpisała mi, że leczenie jest właściwe, ale mały może mieć ropnia pod uchem, który daje właśnie takie objawy. Mam nadzieję, że mały wyjdzie z tego...
Ostatnio zmieniony wt cze 05, 2007 8:57 pm przez Layla, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”