Eh wiem że powinnam je "dużo czochrać" by się przyzwyczaiły ale ost. mało miałam dla nich czasu.Nadrobie to;) ..Ale mam problem bo musze się ich pozbyć:( Brzydko to brzmi, ale musze nie wiem jakim cudem ale musze znaleźć im domki jak najszybciej. Poprostu nie mam warunków by tyle szczurasów trzymać w tak małym pokoju. A oddawanie ich jak podrosną bedzie ciężkie dla mnie a tym bardziej dla nich. Dlatego bardzo prosze, gdyby ktoś mógł i chciał przygarnąć szczuraski...najlepiej po 2 (ale ze mnie marzycielka :shock:) To byłabym wdzięczna.
PS: Dziekuje landrynko za pomoc z fotkami...
Trochę ta pomoc nie wyszła.
Ja 2 samiczki na pewno wezmę, ale najwcześniej w sierpniu. Może być?J a też bym chciała jak najszybciej, ale wakacje... W razie czego mogłabym ci pożyczyć klatkę.
No szkoda że tak pozno, ale ciesze się że w ogóle je przygarniesz Może mogłabyś się popytać wśród swoich znajomych czy ktoś by nie chciał szczurasków? ..
Niech każdy się popyta...prosze
Asiulla, ja szukam i pytam już od dawna. Spróbuj zrobić może ładne fotki i zawiesić w lecznicach. Tam zawsze są tablice z ogłoszeniami ale dopytaj się na pewno czy możesz.
Na Zielonych Wzgórzach jest sympatyczny sklep zoologiczny. Właściciel mówi, że nie sprzedaje szczurków bo nie chce by stały się karmą dla gadów. Może tam też dałoby się zostawić informację o Twoich.
Rozmawiałam też z Pestką (Łapy). Ona będzie mogła być może coś przygarnąć jesienią.
Ciężko będzie pomóc aż 11 ciuraskom.
Ostatnio zmieniony ndz cze 17, 2007 10:21 pm przez lxxx, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziekuje. Strasznie mi cieżko... wiem że musze szybko im coś znaleźć..ale z drugiej strony boje się że trafią na pokarm ... Myślałam już o ogłoszeniach w lecznicach....zobacze co się da zrobić.
Pzdr :*
lxxx: Nie wiem czy mówimy o tym samym sklepie(ul. Słonecznikowa), ale jakiś czas temu widziałam tam matkę z małymi kluskami, a także śliczna myszkę albinoskę w terrarium węża:/
asiulla: Moja kuzynka chce mieć szczura, ale:
- najpierw musi zdechnąć chomik, żeby była klatka
- będzie go karmic vitapolem, bo tani i chomikowi smakuje
- chce mieć miłosc szczura tylko dla siebie, więc o dwóch ogonach nie ma mowy. Kiedy powiedziałam jej, że na forum prawie wszyscy maja po 2+ szczurki, bo tak jest lepiej, stwierdziła, że zrobili mi wodę z mózgu. Gdy powiedziałam, że ja też chcę 2 ogonki, dowiedziałam się, ze stawiam na ilość, a ona na jakość
- prawdopodobnie nie potrafiłaby oswoić szczurka. Próbowała z chomikiem, ale ją gryzie. właściwie gryzie TYLKO ją.
- ona woli iść do zoologika( chciażby wyżej wspomnianego), bo bliżej i lepiej.
Najgorsze jest to, że rodzice juz jej pozwolili. Ja bym jej szczura nie dawała.
PS "ponumeruj" maluchy (f1, f2, m1, m2) zrób każdemu zdjecie, załóz temat w oddam, sprzedam, kupię, napisz skąd się wzięła taka sytuacja i że szukasz maluchom domów. Link do tematu zamieść w swoim podpisie i w SB(jesli chcesz ja też mogę)
Ostatnio zmieniony pn cze 18, 2007 9:34 am przez Landrynka, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzeczywiście nieciekawie :| Ale jaka woda z mózgu? Wypowiadają się na tym forum ludzie, którzy wiedzą jak jest mieć kilka szczurów i nie ma żadnego podziału..że jeden mnie "pokocha" a drugi nie...lub oba beda mnie olewać.
Landrynka, chodzi o sklep na WITOSA, przepraszam, pomyliłam osiedla(dla mnie tamte rejony to kosmos). Ale przyznaję, że ta informacja pochodzi z relacji znajomego, który tam był dwa dni temu.
ps Twojej kuzynki nie warto komentować, chyba tylko woda z mózgu jej została. Nie sięga Ci nawet do pięt.
W sklepie na witosa też nie zamieszczałabym takiego ogłoszenia. Jest to sklep głównie terrarystyczno- akwarystyczny. A terrarysci są różni:/
Właśnie stamtąd pochodzi chomik mojej kuzynki.
Ostatnio zmieniony pn cze 18, 2007 9:03 pm przez Landrynka, łącznie zmieniany 1 raz.
wolałabym oddać szczura terraryście [wybaczcie] niż jakiemuś głupiemu dziecku typu kuzynka landrynki :> albo innemu niedbałemu lub sadystycznemu smarkaczowi. przynajmniej szybka śmierć a nie powolna, wielomiesięczna agonia.
niestety problem pojawia się nie wtedy, kiedy trzeba znaleźć kogoś, kto przygarnie maluchy, tylko wtedy, gdy maluchy rosną, a tu większość kandydatów nieodpowiednia.......
trzymam kciuki za maluszki. trafiły z urodzeniem na taki przedwakacyjny czas, że może być problem... szkoda. i na interwencję.
Wiem, ze to pewnie nie odpowiednie miejsce ale musze sie was szybko poradzic. Pewien chlopak chce 2 szczurki ale jest z malopolski.. to prawie 2 koniec Polski. Mój chłopak się upiera że teraz przesyłki żywych zwierząt są bezpieczne itd. Ale mam mieszane uczucia i mi serce pęka na samą myśl. Ta chętna osoba także płaci za klatke w której ewentualnie by się przetransportowało szczuraski, ale mimo wszystko co wy o tym myślicie.
Poszukaj w transporcie na forum. Poczta nie wysylajcie. Jak zrobi sie chlodniej to moze przesylka konduktorska pkp? 25zł. Lepiej zeby je tak "wysłać", jeśli jest ciezka sytuacja.
[quote="yss"]
wolałabym oddać szczura terraryście [wybaczcie] niż jakiemuś głupiemu dziecku typu kuzynka landrynki :> albo innemu niedbałemu lub sadystycznemu smarkaczowi. przynajmniej szybka śmierć a nie powolna, wielomiesięczna agonia.
[/quote]
Aż tak źle nie jest. Po prostu ona nie chce 1 szczura. Rodzice pozwolili jej na to po śmierci chomika. ona jakoś specjalnie się o to nie stara.
Asiulla: czy zostały jeszcze samiczki do adopcji? (pisałam na PW ale nie wiem, czy doszło przez ten restart bazy danych)