Ja też się bałam kilka lat temu pierwszego porodu mojej szczurci- bałam się że umrze szczurcia, albo młode, albo się rozchorują czy coś...
Na szczęście nic złego się nie stało i szczurcia była szczęśliwą mamusią.
Wiele razy moje szczurki miały małe i były happy, dlatego jestem za tym aby każda szczurka w wieku ok 1 roku mogła chociaż raz w życiu zostać mamusią
Wtedy kiedy tak bałam się pierwszego produ mojej szczurki poszłam do znajomego weta i prosiłam o wsparcie. On bardzo mnie uspokojił, powiedział że coś niedobrago się MOŻE (ale nie musi) stać ze szczurkami albo mamusią kiedy:
- Tatuś i mamusia są spokrewnieni (np szczur brat+ szczurka siostra, albo mama z synkeim)
- Szczurka ma coś pokręcone w genetyce (baaaaarrrrrrrdddddzzzzzzzooooooo żadko)
- Jeśli ma za mało jakiś składników
- Ma jakąś chorobę o którj nie wiemy (też baaaaaaaaaaaarrrrrddddzzzzzooooo żadko)
A pozatym szczurki zazwyczaj szczęśliwie przeżywają poród, bo szybko się rozmnarzają i żadko coś się złego dzieje.
Powiedział też że moja szczurka jest zdrowa (wiedział, bo chodzę z mojimi maluchami co pół roku na kontrole), że tatusia widziała pierwszys raz- i nie jest spokrewniona z nim, karmę kupuję im dobrej jakości i urozmaicam im żarełko i że te zmaiany w genetyce bardzo żadko występują więc wszystko będzie dobrze- i było.
Taka mama- szczurka jest naprawdę szczęśliwa
A co do łączenia samiec samica wszystko masz opisane (chyba) w dziale stadko, ale jest to najprostrze łączenie. Pozatym jeśli samica będzie gotowa to dopuści do siebie samca. Ale uwarzaj żeby nie był on z nią spokrewniony, moja kolezanka połączyła brata z siostrą i urodziło się pięć szczurków z czego jeden był matrwy, a dwa nie miały palców na łapkach :?
Ale ja wierzę że Tobie się uda
I najlepiej przed dopuszczeniam idź na kontrolę do dobrego weta
Pozdrawiam