Psia karma

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Natalia_1222
Posty: 358
Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Karmy psie i kocie

Post autor: Natalia_1222 »

madia, jak karmy tej samej firmy mogą się różnić jakością? Weź 85 g, bo jeden szczur za dużo tego to nie zje...
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
madia
Posty: 4
Rejestracja: pn maja 28, 2007 10:28 am

RE: Karmy psie i kocie

Post autor: madia »

Sheba 85g : zaw. mięsa min. 30% natomiast w tej 100g jest zawartość min. 14%....jednak mogą się różnić :)
Natalia_1222
Posty: 358
Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Karmy psie i kocie

Post autor: Natalia_1222 »

Akurat w przypadku szczurów jak najmniej mięsa jest wskazane... Trzeba uważać, aby szczurów nie przebiałczyć. Chociaż jedna puszeczka z większą zawartością mięsa nie zaszkodzi:).
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Awatar użytkownika
milkiwaj
Posty: 67
Rejestracja: ndz cze 24, 2007 12:26 pm
Lokalizacja: Warszawa | Łódź
Kontakt:

RE: Karmy psie i kocie

Post autor: milkiwaj »

Witam

przebrnęłam przez cały wątek, łatwo nie było...

swojego pierwszego szczura karmiłam karmami dla szczurków plus jakieś smakołyki [jogurciki, suchy chleb itp] dopóki się nie rozchorował

wtedy wet kazał mi dawać kocie jedzonko, ze względu na zawartość bardzo dobrej jakości białka, nie mówimy tu o takich markach jak whiskas czy pupil...
i bardziej mowa o suchej karmie niż o puszkach, odkąd Pinky wylądowal na kocim Topik też nie chciał już patrzeć na ziarno! do tego smakołyki jak suszone banany, orzeszki, suchy chlebek czy jogurcik

polecane przeze mnie karmym [studiuje weterynarie i sie za tym rozglądałam]
to hills, eukanuba, nutro choice, best choice, eagle pack, purina pro plan

jesli chodzi o royal [sponsoruje moją uczelnię sggw ;)] to zastanowiłabym się, bo ta karma zawiera konserwanty pomimo wysokiej ceny...

szczególnie chociażby dodatek takiej karmy wskazany dla ogoniaków chorych, młodych czy starszawych, bo one potrzebują łatwo dostępnego białka w większych ilościach

ponieważ ja swojego kota karmię Hillsem i jestem bardzo zadowolona, moje szczury też to szamają

jeśli chodzi o puszki to niedawno na rynek weszła firma Almo nature i mój kot się w niej zakochał, ja też, bo nie smierdzi tylko pachnie tym z czego piszą że jest zrobiona i wygląda naprawdę apetycznie, może spróbuję dać mojej szczurzycy również

pozdrawiam
KEN-KON
Posty: 386
Rejestracja: śr mar 21, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Zawichost

RE: Karmy psie i kocie

Post autor: KEN-KON »

Na pewno karma dla psów czy kotów nie zaszkodzi szczurowi.Można śmiało im to dawać.Kiedyś byłem ciekawy jak smakuje sucha karma dla psów.Spróbowałem i muszę powiedzieć,że całkiem nieźle smakują.:-)
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
kr_zy_hu
Posty: 12
Rejestracja: ndz lis 25, 2007 10:37 am

Odp: Karmy psie i kocie

Post autor: kr_zy_hu »

hymmm moje scurki szamaja purine z jagniecina :P a chappi suchego czy mokrego nie dawał gdyz jest to sama chemia i powoduje np u psa ze wygryza sobie futro z okolic ogona 






za błedy ort sorry
Awatar użytkownika
Pryka
Posty: 55
Rejestracja: śr lis 28, 2007 2:19 pm

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: Pryka »

Sorki za odświeżanie temaciku, co myślicie o saszetkach mięsnych typu Pedigree Pall Junior.

Mam z wołowiną i z kurczakiem tylko to jest w galarecie można to im za aplikować ? :P
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: S. »

Moje tego nie ruszają.
Natalia_1222
Posty: 358
Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: Natalia_1222 »

Moje teraz tylko RC :). Mam sporo próbek, i dla kotów, i dla psów. Więc mają urozmaicone :D. Prócz tego mam jeszcze Purinę psią, ale daję ją rzadziej.
oklahoma_daily
Posty: 1
Rejestracja: pt kwie 25, 2008 5:05 pm

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: oklahoma_daily »

Z całym szacunkiem, niektórzy straszne rzeczy wypisują w tym temacie.

Karmy psie czy kocie, jeżeli już uprzemy się na podawanie ich szczurowi, to raz na jakiś czas, jako przysmak, nie jako mięsne uzupełnienie diety. Po to produkowane są karmy dla konkretnych zwierząt, by maksymalnie zaspokoić ich potrzeby żywieniowe. Nawet koty i psy, niby tak podobne, potrzebują innych składników w pożywieniu- a co dopiero szczur! Bezpieczniej jest podawać mięso we własnym zakresie, bo kontrolujemy wtedy dokładnie, ile białka zwierzęcego ogon zjada - w gotowej karmie natomiast idzie za tym dodatek witamin itp.

Szczur baaardzo delikatnym stworzeniem? Żywieniowo? Przecież wątroba ogona, nawet po latach hodowli, nadal ma możliwości detoksykujące nieporównywalne z żadnym innym gatunkiem! Dlatego wątpię, że jednorazowe podanie psiej karmy, nawet takiego ***** jak pedigree, mogło zabić szczura. Chyba, że w jakiejś nierozsądnej ilości i bez podanej wody.

Natomiast ten fakt nie zwalnia nas z odpowiedzialności- jeśli mamy zwierzę, traktujmy je jak najlepiej możemy i zapewnijmy mu takie pożywienie, które zapewni mu najdłuższe i najzdrowsze życie. Co prowadzi mnie do następnej rzeczy:

"mój pies całe życie jadł chappi i żył"

To najgłupsze wytłumaczenie, na jakie można wpaść. Ludzie. Kiedyś było kiedyś, psy jadły wszystko i też żyły, ale nie 14-16, tylko po 6-9 lat, cierpiąc na różnego rodzaju awitaminozy, schorzenia układu pokarmowego i wydalniczego, nowotwory, czy mając problemy z sierścią i zębami. Wybrzydzacie na karmy Animalsa itp. dla gryzoni (nawiasem mówiąc słusznie) i piszecie takie rzeczy o psich tanich karmach? No luuudzie. Ktoś mądry tu napisał- zero zbilansowania, mięsa co kot napłakał, za to mnóstwo konserwantów i dodatków smakowych- oto przepis na tego typu karmę. Aż tak nie kochacie swoich zwierząt, żeby je tym karmić, skoro rynek naprawdę obfituje teraz w dobre, psie pożywienie? Słów nie mam...

Co idzie za dobrą karmą? MNIEJSZE ryzyko skrzywdzenia zwierzęcia chorobą. Nie znaczy to, że karmiąc Pedigree zabijemy psa, a karmiąc Puriną będzie on zdrowy- tym bardziej, że hodowla psów rasowych idzie niekiedy w bardzo złym kierunku, dając zwierzęta nieodporne, z wrodzonymi wadami (np. układów enzymatycznych czy podatnością na nowotwory), które ujawniają się często dopiero po jakimś czasie. MNIEJSZE ryzyko. Ale po co w ogóle ryzykować?

IMHO- wracając do tematu- dawanie szczurom kociej/psiej/fretkowej karmy, raz na jakiś czas, w roli przysmaku (nie obiadku) nie powinno zaszkodzić. Ale cholera, jeżeli już koniecznie chce się to robić, to można się pokusić o jakiś lepszy gatunek, niż karmy-śmiecie. Zwłaszcza, że w sklepach zoologicznych prawie zawsze można kupić dobrą karmę na wagę z worków.
xeno
Posty: 26
Rejestracja: sob maja 10, 2008 7:45 pm

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: xeno »

Żyjemy w czasach, w których żywność jest produkowana na podobnych zasadach jak w filmie "Aile ou la cuisse" - "Skrzydełko czy nóżka" w którym grał Louis De Funes.
Należy wziąć pod uwagę, że to przemysł taki jak każdy inny, akcjonariusze chcą zarobić więc
bardzo duża część wydatków idzie na reklamę a z drugiej strony cięte są koszty produkcji.
Weźmy pod uwagę, co przeważnie jemy w Polsce pod postacią taniego hamburgera - smakowitego, okrągłego kotlecika:
zmielone kości, rogi, kopyta, dzioby i skóry w postaci mączki, mączka kukurydziana +białko sojowe, tłuszcz, ew. żelatyna i inne dodatki żeby się to kupy trzymało, w miarę potrzeby barwniki + syntetyczne aromaty dla wyglądu, smaku i zapachu. Mięsa może nie być w tym wcale . Ot, nowoczesny produkt "fabryki żywności".
Przyznam, że mnie się trochę po tej informacji dziwnie zrobiło, tym bardziej że opowiadała mi o tym osoba która pracowała w takim zakładzie. Ostatnio słyszy się np. o produktach "seropodobnych", a od dawna wiadomo, że w niektórych krajach istnieją regulacje nakazujące by -przykładowo - w takiej "parówce" było minimum 2% mięsa.
Dotyczy to generalnie produktów, które mają być TANIE, ale i w drogich wędlinach dopatrzymy się "białka roślinego" czyli chińskiej soi.
Jeżeli tania wędlina przeznaczona dla ludzi ma taki skład, zastanówmy się, jaki skład może mieć sucha karma dla psa, która w przeliczeniu na wagę (po namoczeniu) jest 5-10 razy tańsza od takiego hamburgera?
Wiem, że może mamy teraz inne czasy niż w końcu lat 80-tych, ale wtedy byłem w Paryżu gdzie
odwiedziłem "naukowe miasteczko" Cité des sciences et de l'industrie w parku La Vilette. Była tam wystawa przedstawiająca różne "buble" jakie przemysł farmaceutyczny i spożywczy wypuszczały na rynek.
To, co doskonale zapamiętałem - obok Taliomidu - http://pl.wikipedia.org/wiki/Talidomid
wisiała sobie gablotka na której były znaki firmowe producentów karmy dla zwierząt, pod napisem WHISKAS były zdjęcia kociaków z których większość miała np. 6 nóg lub 2 ogony.

Wiem, że to wygląda na kolejną teorię spisku, ale tak jest naprawdę - w pogoni za zyskiem i przy braku odpowiedniego nadzoru na świecie zdarzają się takie cukierki, jak pozbywanie się toksycznych odpadów a nawet rozdrobnionych odpadów radioaktywnych przez dodawanie ich po trochu do betonu i asfaltu przy budowie dróg.
Kilka lat temu była europejska afera z mazutem w karmie dla ptaków. Nie zdziwmy się, jeśli producent taniej karmy zamiast kupić np. 5000 litrów świeżego oleju roślinnego odkupi od kogoś ten używany przez miesiąc do smażenia pączków czy frytek i który zawiera już związki rakotwórcze, ba, możliwe że za pozbycie się odpadu jeszcze mu zapłacą a przynajmniej dadzą gratis z transportem. Zdarzało się nawet, że część tłuszczu w karmie stanowił olej silnikowy - vide ten mazut, ktoś musiał frakcje chyba pomylić.
Dużo składników sprowadza się obecnie z Chin (bo najtaniej). Chyba nie trzeba tłumaczyć, co to może oznaczać, ja wysypkę po noszeniu chińskiego statywu w ładnym zielonym futerale miałem przez miesiąc.
Kolega w czasie studiów (lata 90-te) dorabiał latem w polskiej firmie produkującej dżemy. Kiedyś do ogromnej kadzi w której gotowały się, mieszały i macerowały owoce wpadł kot (pewnie był na etacie, myszy łapał ;) . Podchmielony kierownik uznał akcję wyławiania kota za nieopłacalną, kazał włączyć na dłużej mieszadło żeby się "wszystko ładnie rozeszło".
Przy produkcji karmy dla zwierząt ponoć trafia się prawdziwe acz przeterminowane mięso z marketów. Takie mięso jest zwykle pakowane próżniowo w folię - i często właśnie w tej postaci trafia do mielenia. O ile samo mięso może być zdrowe, nie spodziewajmy się tego po zawartym w gotowej karmie tworzywie sztucznym.

http://www.wetgiw.gov.pl/old/przepisy_w ... 43.402.htm
To dotyczy pasz dla zwierząt hodowlanych, ale wystarczy spojrzeć, ile tu furtek dla niebezpiecznych składników - byle nie było tego i tego - i już jest OK.

Niestety, dużo w tym prawdy:
http://wolne-media.h2.pl/?p=4258
http://www.z-palacu-cesarza.j.com.pl/zy ... yslu.1.htm

O toksynach produkowanych przez grzyby w żywności:
http://www.naturan.com.pl/pittet.htm

Cała prawda o karmie dla zwierząt -
po co soja (praktycznie każdy produkt z napisem "białko roślinne" w składzie zawiera soję) i
kukurydza, czemu okresy jej przydatności osiągają i 2 lata, i dlaczego gwarantowana "kontrola laboratoryjna" nie oznacza, że to coś jest dobre. Oczywiście z małą kryptoreklamą, ale i tak ciekawe.
część I
http://youtube.com/watch?v=dLaxXD8vPao
część II
http://www.youtube.com/watch?v=xl1bt4kx1fY&NR=1

I jeszcze trochę do obejrzenia - ciekawe, nawet z poprawką na amerykańską pogoń
za sensacją.
http://www.weshow.com/uk/p/27212/pet_fo ... ngredients
http://planetgreen.discovery.com/home-g ... -food.html
http://abcnews.go.com/US/story?id=29759 ... =1&US=true
http://youtube.com/watch?v=9FPvYz0vJAo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=JRZLl3bfbnY&NR=1
http://youtube.com/watch?v=NHadGUXCf7I&feature=related

W świetle tego stwierdzenie typu "szczur to nie śmietnik- nie dawajcie mu resztek ze swojego talerza" trzeba głęboko przemyśleć - jednak dla producenta żywności śmierć konsumenta z gatunku Homo sapiens jest nieco bardziej motywująca niż los pieska, kotka, szczurka czy rybki.
Bądźcie ostrożni i świadomi również tego co sami macie zjeść.
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: Magamaga »

Podbijam stary temat - szukam jakiegoś zamiennika dla gerberków. Dopóki nie mam blendera myślałam o kocich puszkach - ostatnio kupiłam Gourmet Gold z łososiem.
Jak myślicie - dawać, nie dawać?
Jesli tak, to jakiej firmy?
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 19
Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: Magma »

moim szczurkom tez właśnie tą karme zapodałam
Wesoła gromadka :P
Awatar użytkownika
AdaK
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 11, 2008 12:53 pm
Lokalizacja: Bielawa (dolnośląskie)

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: AdaK »

Według mnie Gourmet Gold jest ok :) Ostatnio cała puszka zniknęła w jednej chwili, lecz teraz przerwa a następna w kolejce stoi Purina Dog Chow sucha.
Jestem _ogonek_ :-)
www.uciechow.com

Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Karmy psie i kocie

Post autor: Nakasha »

To już było mówione wiele razy ;). To, że szczurki daną karmę jadzą chętnie, wcale, ale to wcale nie znaczy, że jest ona zdrowa! ;)

A co to znaczy zamiennik dla Gerberka? Gerberki i karmy psie/kocie (przede wszystkim suche! jak mamy ogonkom dać coś mokrego, najlepiej zrobić/ugotować/ to samemu) powinny być smakołykami, uzupełnieniem diety, a nie stałym i częstym jej składnikiem... ::) Należy też dawać tego trochę, a nie całą puszkę dla psa/kota na raz :o (chyba, że ktoś ma w domu 15 ogonków...).

Przede wszystkim szczurki powinny jeść karmę przeznaczoną dla siebie - zboża, zioła, warzywa i owoce, a wszelkie inne dodatki tylko od czasu do czasu.

Parę postów wyżej zostały wymienione dobre karmy:

Hills, Eukanaba, Royal Canin, Purina (suche, najlepiej kupowane na wagę).

Osobiście karmię moje koty różnymi RC (polecam dla kotów wrażliwych; wybrednych; bardzo wybrednych - są bezpieczniejsze dla żołądka, jedna z moich kocic miała problemy z żołądkiem, często wymiotowała i Extigencie jej przeszło), ogonki też czasem trochę dostają ;).
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”