Pianki "jojo" / marshmallows
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 14
- Rejestracja: pn lut 12, 2007 4:22 pm
Pianki "jojo" / marshmallows
moje maluchy lubia pianki 'jojo'. oczywisie dostaja jedna okazyjnie raz na dluzszy czas ale przyznam ze to niezla zabawa
najpierw łapie pianke i z nią lata a potem je.. i pod wplywem wilgoci pianka klei im sie do lapek ;d komiczny widok ;d
dawaliscie kiedys takie przysmaki swoim ogonkom:>?
wiem ze nie powinnam ale tak slodko je jedza a poza tym dostana moze pianke raz na miesiac wiec nic im nie zaszkodzi ;p
najpierw łapie pianke i z nią lata a potem je.. i pod wplywem wilgoci pianka klei im sie do lapek ;d komiczny widok ;d
dawaliscie kiedys takie przysmaki swoim ogonkom:>?
wiem ze nie powinnam ale tak slodko je jedza a poza tym dostana moze pianke raz na miesiac wiec nic im nie zaszkodzi ;p
RE: jojo :D
hmm ja nie dawałam,to słodkie i niezdrowe ale raz na miesiąc albo rzadziej przecież nic sie nie stanie też musze kiedyś spróbować.tylko nie przesadzaj z tymi piankami
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
RE: jojo :D
jak już musisz dawać im te pianki to chociaż w mniejszych ilościach. Przecież jedna taka pianka jest wielkości szczurzej głowy...
za Tęczowym Mostem: Funia['] Gutek['] Mila['] Blacky[']
-
- Posty: 14
- Rejestracja: pn lut 12, 2007 4:22 pm
RE: jojo :D
one ja jedza we dwie dziele im ja wiec spokojnie
RE: jojo :D
Musze swojej sprobowac cos takiego dac
[img]http://dj_adeko.w.interia.pl/pestka.jpg[/img]
.90ll - to napisała PESTKA
http://www.shchurex.blog.onet.pl
http://www.pestka13.pupile.com
http://www.shchurex.fotosik.pl
.90ll - to napisała PESTKA
http://www.shchurex.blog.onet.pl
http://www.pestka13.pupile.com
http://www.shchurex.fotosik.pl
RE: jojo :D
Nie rozumiem, po co w ogole dawac cos takiego szczurom...
Dla zabawy, zeby moc sobie popatrzec, jak walcza z lepkim zarciem?
Bez sensu, to juz lepiej dac kawalek banana, na pewno wyjdzie im to na zdrowie.
Poza tym popatrzcie na sklad tych pianek - na pewno sama chemia, sama bym sie tego nie tknela, a podawanie tego szczurom, nawet w malych ilosciach moze miec oplakane skutki.
Dla zabawy, zeby moc sobie popatrzec, jak walcza z lepkim zarciem?
Bez sensu, to juz lepiej dac kawalek banana, na pewno wyjdzie im to na zdrowie.
Poza tym popatrzcie na sklad tych pianek - na pewno sama chemia, sama bym sie tego nie tknela, a podawanie tego szczurom, nawet w malych ilosciach moze miec oplakane skutki.
GMR || GMC || Szczurza ortoreksja
RE: jojo :D
O dobry pomysł.Już widzę jak Zenek lata z pianką.:-)
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
7818944:-)
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
RE: jojo :D
nie,to nie jest WCALE dobry pomysl.
po co to robic? dla wlasnej zabawy? szczur nie rozumie,ze cos jest dla niego niezdrowe - przeciez gdyby mu dac,to zje i kawalek kielbasy,i czekolade,gume do zucia...
za chwile moze ktos napisze posta,ze dal szczurowi gume do zucia,zeby robil balony... _-_
szczurze zycie i tak jest krotkie,poco jeszcze je skracac?
po co to robic? dla wlasnej zabawy? szczur nie rozumie,ze cos jest dla niego niezdrowe - przeciez gdyby mu dac,to zje i kawalek kielbasy,i czekolade,gume do zucia...
za chwile moze ktos napisze posta,ze dal szczurowi gume do zucia,zeby robil balony... _-_
szczurze zycie i tak jest krotkie,poco jeszcze je skracac?
RE: jojo :D
przecież taka pianka może się szczurowi przykleić do podniebienia i szczur będzie się krztusił - dawanie czegoś takiego zwierzęciu to szczyt nieodpowiedzialności
-
- Posty: 358
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 10:48 pm
- Lokalizacja: Kraków
RE: jojo :D
Ciury lubią słodkie, ostatnio Luna wygrzebała mi z plecaka zapomnianego już lizaka i z nim uciekała... ledwo jej wyrwałam. Tych pianek w życiu nie dałabym szczurom, nawet kawałeczka, zgadzam się z falką, to jest nieodpowiedzialność...
Moje szczurki:
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
Luna [*]...
Bebe u Nisi.
RE: jojo :D
Zgadzam się i myślę,że lepiej nie ryzykować...ogonki sa takie delikatne Choć na pewno fajnie wyglądają ja bym tego nie robiła..A szczurki zawsze słodko wygladają i komicznie niuplają np.owocki
Od lewej:Maggie['],Pestka['],Mela['],Kropka
Maggie[']-moje słońce ;( (20.07.07r.)
Pestka[']-moje serduszko ;( (29.04.08r.)
Mela[']-moja siostra (10.12.08r.)
- PanKajetan
- Posty: 18
- Rejestracja: sob lip 23, 2011 7:37 pm
Re: Pianki "jojo" / marshmallows
Chemia chemią, cukier cukrem, ale bardziej, moim zdaniem, niebezpieczna jest konsystencja pianek - są lepkie, 'napowietrzone' i 'ciągnące', myślę, że bardzo łatwo się szczurowi (który nie posiada odruchu wymiotnego) czymś takim udławić.
Re: Pianki "jojo" / marshmallows
Temat ma 4 lata, nie odkopuj
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
-
- Posty: 10
- Rejestracja: wt lip 05, 2011 6:39 pm
Re: Pianki "jojo" / marshmallows
ehhh w tych piankach musi cos byc... zostawiłam paczkę maśmelołów w szafce ze słodyczami (dodam że jest to jakieś 1,5 m nad ziemią), wchodzę do pokoju i slysze szelest i odgłosy ewakuacji z miejsca przestepstwa... patrze na podloge a tam pianki walają się wszędzie, mignął mi tylko Fetor (dumbo upośledź) i dał nura pod łóżko ze swoją zdobyczą, Nozdrze siedział w szafce, nie zdąrzył zwiać. Wołałam Fetora z 5 minut zanim wyszedł razem z pianką i obrażoną miną że musi mi ją oddać. Od tej chwili pianki mają swoje miejsce w kuchni:)