RE: Małe moje.
Moderator: Junior Moderator
Małe moje. Są już fotki!
10 maluszków. Czarne (czy szare?) + kapturki. Wstawiam zdjęcia, choć strasznie niewyraźne, w przyszłym tygodniu będą lepsze. Wstępnie do oddania większość z nich. Jeden niestety miał mały wypadek, jakoś się zaklinował że przez jakiś czas krew nie dochodziła mu do łapek. Nie wiem przez jak długo. Znalazłam go, masowałam, mimo tego jedna 'dłoń' pozostaje niesprawna. Nie wiem czy pozwolić mu rosnąć, czy może lepiej uśpić? Na zdjęciach niestety zbyt wiele nie widać, choć próbowałam to uchwycić.
Mama:
Małe z mamą
Mama:
Małe z mamą
Ostatnio zmieniony czw lip 26, 2007 6:49 pm przez dotka, łącznie zmieniany 1 raz.
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
Nr 1.
Nr 2.
Nr 3.
Nr 4.
Nr 5.
Nr 6.
Nr.7
Nr 8. (z chorą łapką)
Nr 9.
Nie wiem jeszcze jakiej płci, jak 'dostaną' sutków, to na pewno napiszę Wszystkie są zwyczajne, gładkowłose (jak mama), ale jeden ma kręcone wąsiki, więc może to rex? zobaczymy
Nr 2.
Nr 3.
Nr 4.
Nr 5.
Nr 6.
Nr.7
Nr 8. (z chorą łapką)
Nr 9.
Nie wiem jeszcze jakiej płci, jak 'dostaną' sutków, to na pewno napiszę Wszystkie są zwyczajne, gładkowłose (jak mama), ale jeden ma kręcone wąsiki, więc może to rex? zobaczymy
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
Nr 10.
Przepraszam, że tak w kawałkach, kilku postach, ale w jednym można zamieścić 10 zdjeć tylko, a ja miałam troszkę więcej
Przepraszam, że tak w kawałkach, kilku postach, ale w jednym można zamieścić 10 zdjeć tylko, a ja miałam troszkę więcej
Ostatnio zmieniony pt lip 13, 2007 4:47 pm przez dotka, łącznie zmieniany 1 raz.
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
śliczne kluseczki
szkoda tego malucha... może poczekać jeszcze z decyzją o uśpieniu?
szkoda tego malucha... może poczekać jeszcze z decyzją o uśpieniu?
RE: Małe moje.
czekam, ale mam dwa dni do wyjazdu, potem zostają pod czyjąś opieką i nie mogę pozostawiać tego decyzji tej osoby.
Czy szczurek z niesprawną 'dłonią' będzie potrafił normalnie jeść, bawić się? Bo jeżeli uśpić to najlepiej jak najwcześniej... Jakby to była samiczka i dobrze sobie radziła to mogłaby zostać zemną, gdyby nikt jej nie chciał. Ale płci jeszcze nie jestem pewna, dla mnie wszystkie wyglądają tak samo
Czy szczurek z niesprawną 'dłonią' będzie potrafił normalnie jeść, bawić się? Bo jeżeli uśpić to najlepiej jak najwcześniej... Jakby to była samiczka i dobrze sobie radziła to mogłaby zostać zemną, gdyby nikt jej nie chciał. Ale płci jeszcze nie jestem pewna, dla mnie wszystkie wyglądają tak samo
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
Nie usypiaj dzieciaka. Poradzi sobie. Szczurki doskonale się dostosowują, brak łapki nie będzie mu przeszkadzał. Upewnij się tylko, że ktoś będzie malca obserwować - łapka może zacząć np. obumierać i niewykluczone, że będzie potrzebna pomoc weterynarza.
RE: Małe moje.
i o wtedy? amputacja? czy to jest konieczne? szczur inaczej będzie ją sobie obgryzał?
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
Prawdę mówiąc, to nie wiem, co wtedy... Ogonek w takich wypadkach obumiera, wysycha i odpada. Rzadko kiedy potrzebna jest amputacja. Nie wiem, czy z łapką byłoby podobnie. Jeśli trzeba by amputować, to pewnie pod narkozą - a trudno mi powiedzieć, jak znieczula się młode szczurki i czy w ogóle się to robi. Póki co nic strasznego się nie dzieje, więc można zawsze na wszelki wypadek zapytać weterynarza i nie martwić się więcej na zapas.
RE: Małe moje.
Cholera, że też teraz muszę wyjeżdżać, w ogóle mi to nie pasuje. Wolałabym sama wszystkiego doglądać. Wyjeżdżam niby na krótko, za 10 dni będę z powrotem. Tyle, że dziesięć dni to dla takich maluszków strasznie dużo.
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
dotka: też troche żałuje, że ja wyjeżdżam bo też chc eprzygarnąć 2 maluchy tylko są 2 problemy :
- wyjazd
- transport ;/
- wyjazd
- transport ;/
R.I.P. [*] Husky
RE: Małe moje.
a skąd jesteś? maluchy do oddania dopiero za jakiś miesiąc, przecież są jeszcze malutkie!
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
no i jest płeć. 8 samców i tylko dwie samiczki. Będzie raczej trudno ze znalezieniem im domku
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
Nie przejmuj się na pewno znajdziesz im kochający dom...
RE: Małe moje.
Zapraszam też do tego tematu, dodam że sprawa bardzo pilna, jutro (niedziela) musiałabym je oddać na przechowanie.
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16931
http://szczury.org/viewtopic.php?t=16931
10 ogonków do oddania
RE: Małe moje.
Mam dobrą wiadomosć, masowałam, masowałam i wymasowałam - zdrową łapkę dla tego chorego maluszka
10 ogonków do oddania