Ja mam dwie, jedną dostałam od przyjaciółki (wkrótce jak się okazało, że mama nie chce mieć w domu szczurka czy pająka-tylko szczurka chciałam), czarno-białą, ale że to zwierzątka stadne, to wkrótce dokupiłam jej maleńką albinoskę (z zoooga, bo nie mogłam nigdzie indziej znaleźć).
Gdzieś tam w środku ciągle jeszcze chciałabym sczurcie, ale po tylu awanturach pewna jestem, że nic nie mogę z tym już zrobić ;(
Mam teraz lekkiego fioła i chętnie dokupiłabym jeszcze jakąś mysiunię, bo wiadomo, że w grupce się lepiej żyje
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)