![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Moderator: Junior Moderator
Wolałabym być psem niż człowiekiem... Dla mnie śmieszna jest część twierdzeń vegan, dla Ciebie to że człowiek nie jest roślinożercą. Cóż, bywa i tak...Hexa pisze: Ale jestes psem skoro jesz miesoTakie teksty sa wedlug mnie smieszne.
W takim razie prawdopodobnie nie miałaś odpowiednio skomponowanej diety. Nie dbałaś, o to, aby nie zabrakło w niej żadnych niezbędnych dla organizmu składników i stąd takie skutki.Byłam wegetarianką przez około 1,5 roku, zawzięcie broniłam swoich zasad, nie jadłam mięsa tylko same warzywka. Na zdrowie mi to nie poszło
To Twój wybór, nie wiem, chwalisz się tym? w pewnych okolicznościach dostęp do świerzych warzyw i owoców może być ograniczony. Mimo tego sądzę, że były w okolicy sklepy spożywcze, poza tym zawsze można wziąć jedzenie se sobą...Aż nagle pewnego pięknego dnia pojechałam na woodstock i co? "Jak du*a przepości to zje i ości", albo jak kto woli "człowiek głodny to i gów*o zje"do dzisiaj się ze mnie śmieją, że mało co nie połknęłam puszki ze zjedzoną już zawartością ;
To tylko Twoja interpretacja. Moim zdaniem nie zostały stworzone jako jedzenieA poza tym zwierzęta typu kury, świnie, krowy zostały stworzone jako jedzenie, czy może wolelibyście jeść chomiki, koty albo psy?
Jest to wybór polegający na tym, że pewne osoby decydują się nie zabijać zwierząt dla swojej zachcianki. Jedzenie mięsa to nie konieczność (bo można je zastąpić), a kaprys. Głęboki szacunek do życia innych istnień nie jest chorobą.Wegetarianizm (i wszelkie jego odmiany), jak dla mnie, jest chorobą cywilizacyjną i wybrykiem jej populacji.
To tylko pokazuje ignorancję Twoich znajomych. Też nie ma się czym chwalić... i takie podejście nie jest reprezentatywne dla wegetarian.A i jeszcze na koniec opowiem krótką scenkę między znajomą, a moim przyjacielem.
Ona: ja nie jem mięsa, bo to są zabite zwierzątka...
On: to z czego masz glany?
Ona: ...
On: Co?
Ona: ...