od 2 miesięcy mam szczurka - ładny biały samczyk. Kupiłem go w sklepie nie jako małego ani nie tez jako starego szczura.. był trochę starszy od swoich rówieśników. Poczatkowo Fred dawal się głaskać, lizał rękę (opuszki palców łapał mocno zabkami


szczurek jest bardzo aktywny.. reaguje na moje zawolanie.. zawsze podbiega do klatki i czeka na jedzonko..
Niestety dając mu palec przez kratki dosłownie SZARPIE skórę!
Nie wiem jak mogę do oswoic.. jedzonko jak mu podaję przez kratki to dosłownie WYRYWA - ekhm wyrywa to złe słowo - rzuca się jest odpowiedniejsze..
Mialem wczesniej szczurka i nie była taka (Dzidzi) - ahh Dzidzi to normalnie wkladalem palce przez kratki i nie gryzla.. lizala i czyscila mi paznokcie.. Ahh te wspomnienia

Ok, wracając do tematu - co mogę zrobić? Jak moge oswoic freda? szkoda mi zwierzaka zeby tak sam siedział w klatce, chcę się z nim bawic, tulic go etc.. ale w chwili obecnej STRACH dosłownie..
Pozdrawiam,
Proszę o pomoc i porady
Michał