heeej
są przecudowne, śliczne pysie i kształt tych pysiów zupełnie inny niż mojej kapturki agouti, ciekawe czy to kwestia normalnych różnic czy pochodzenia od dzikusków?
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, yss wyściskać mogę niektórych - ale wszystkich pogłaszcze .
Telimenka wszystkie szczury pochodzą od dzikusów- także pomysł stary a na tym forum rozważany wielokrotnie np http://szczury.org/viewtopic.php?t=12679.0 i http://szczury.org/viewtopic.php?t=10989.0
Natomiast to jest temat szczurków , które już się urodziły - jeśli masz ochotę dyskutować sens wprowadzania genów dzikich szczurów to możesz w którymś z już istniejących tematów ogólnych.
Dzień 20
Coraz więcej chodzimy po klatce , wspinamy się i chowamy w zakamarkach , wczoraj wieczorem mama przeniosła nas do nowego gniazda na pięterku. Znalazłyśmy śmieszną butelkę w rogu klatki na dole jest kulka jak się ją naciśnie kapie woda. No i przepychamy się miedzy sobą kto kogo na plecki .
A i jeszcze jedna fotka z soboty :
Telimenka wcale się nie wkurzam . Limba zawsze możesz dać upust GMR
Ostatnio zmieniony wt wrz 11, 2007 12:01 am przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
Dodam,ze mamusia ma całkiem normalne rozmiary długość bez ogonka ok 18cm i wygląda na normalną szczurkę. Nie jest agresywna natomiast jest bardzo szybka i zwinna - przerażająco wręcz. Oswoiła się bardzo - ale na razie i tak nie próbuje jej łapać. Reaguje na wołanie podbiega do ręki , pozwala się głaskać. Do klatki wraca na wołanie i smakołyk- jest bardzo sympatyczna. Na razie nie udało mi się połączyć jej ze stadem- obydwie strony fuczą strasznie - a ja boje się konfrontacji bo mogłabym mieć kłopot z zapanowaniem nad sytuacją:)
A to kilka fotek mamy :
Ostatnio zmieniony wt wrz 11, 2007 11:41 am przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
no i proszę; gdzieś czytałam wśród tzw. "mądrości", że problemem przy próbach krzyżowania dzikich szczurów z laboratoryjnymi jest fakt, że dzika samiczka nie chce opiekowć się "kundelkami"- jeśli ich nie zagryza, to w najlepszym wypadku porzuca- ale zwykle wybiera ten pierwszy wariant... gdzie ja mam tę książke? niechby taki autor-mądrala popatrzył na Czapeczkę .
Szkraby są przecudne- nie wiem jak Tatuś wygląda, ale urodę po Mamusi mają i to im starczy